Targówek, rok 1980

4
Share

Targówek Mieszkaniowy jaki znacie – mrówkowce z wielkiej płyty pomieszane ze starą, przedwojenną zabudową – powstał pod koniec lat 70. XX wieku. O tym jak nowe wypierało stare, i dlaczego nie wyparło go do końca, całkem ciekawie pisał przed wieeeelu laty miesięcznik „Stolica”.

Poniżej zamieszczamy artykuł Bożeny Miszczak, który oryginalnie ukazał się w „Stolicy” nr 131 w 1980 roku. Przeczytacie w nim m.in. o tym w jakich warunkach żyli mieszkańczy „starego” Targówka (nie ma co kryć: w kiepskich), a także jakie buble i usterki miały nowowybudowane bloki (bądźmy szczerzy: było ich mnóstwo!). Dowiecie się też, że oryginalnie planowano wyburzenie całej starej zabudowy od ulicy Wincentego (wówczas nie-świętego) aż po ul. Radzymińską. I dlaczego ostatecznie tego nie zrobiono… choć autorka miała nadzieję, że wstrzymanie rozbiórki starych domów jest tylko chwilowe.

Artykuł odnalazł, zesknował i wrzucił do internetu janex_wwa z forum skyscrapercity.com

A wy, czytelnicy targowek.to i zarazem mieszkańcy Targówka, co uważacie? Czy to dobrze, że ostatecznie nie wznowiono wyburzania starych domów i zachowano choć okruchy przedwojennej dzielnicy, czy lepiej by było wszystko zaorać i stawiać nowe – zgodnie z początkowym planem socjalistycznych budowniczych nowej Warszawy?

Zaś jeśli macie własne zdjęcia z Targówka (a także Bródna czy Zacisza) z czasów PRL-u, przyślijcie je do nas na adres redakcja@targowek.to – chętnie pokażemy je wszystkim!

4
0
Co myślisz na ten temat? Napisz swój komentarzx