W koszmarnym korku utykali w czwartek wieczorem kierowcy wracających z pracy ul. św. Wincentego. Powód: wypadek na skrzyżowaniu z ul. Matki Teresy z Kalkuty.
Matki Teresy z Kakluty, to oczywiście ciągnąca się wzdłuż cmentarnego muru dawna Budowlana, której niedawno zmieniono nazwę.
Na jej skrzyżowaniu z ul. św. Wincentego doszło w czwartek w popołudniowym szczycie do groźnego wypadku. Policja nie podaje szczegółów, wiadomo jedynie że przechodząca przez jezdnię kobieta została potrącona przez samochód. Poszkodowaną do szpitala zabrało pogotowie ratunkowe.
Wypadek spowodował ogromne utrudnienia, na i tak zapchanej o tej porze św. Wincentego. Korek ciągnął się już od ronda Żaba, przejechanie odcinka zajmowało kilkadziesiąt minut.
kurczę, ciągle nie mogę się przyzwyczaić do tej nowej nazwy Budowlanej. tyle się nowych ulic buduje w Warszawie – nie można ich tak nazywać, tylko trzeba zmieniać stare???
Czy wypadek był na pewno na skrzyżowaniu? Policja prowadziła swoje czynności na wysokości przystanku Żuromińska przy sklepie PGR.
literowka w tytule!!
Dzięki za zwrócenie uwagi – literówka już poprawiona. Redaktor zostanie za swoje niechlujstwo surowo ukarany :)