„Nieznaczne” przesunięcie terminu oddania Trasy Toruńskiej oznacza przynajmniej półtora miesiąca zwłoki. A i w czerwcu Trasa nie będzie gotowa w całości.
Trasą mieliśmy jeździć bez przeszkód już 12 kwietnia, ale jak już pisaliśmy drogowcom nie udało się dotrzymać tego terminu. Niedawno zapewniali jeszcze, że remont opóźni się „nieznacznie”. Teraz Małgorzata Tarnawska, rzeczniczka Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, mówi portalowi TVN, że „główny ciąg komunikacyjny będzie oddany kierowcom do końca maja”.
To może oznaczać, że wciąż nie będą gotowe wszystkie drogi techniczne i wjazdy na Trasę. Remont trwa już od 2009 roku. Choć wykonawca firma J&P-Avax S.A musi zapewnić w trakcie prac przejezdność po dwóch pasach w obu kierunkach, to i tak prace są bardzo uciążliwe dla kierowców.
Pytanie czy drogi nie popękają jak tak się spieszą?
No to jest problem całego kraju za dużej ilości dróg zamiast zainwestować w drogi komunikujace miasta Gdańsk Toruń Bydgoszcz Łódz Warszawę Kraków Wrocław Poznań Lublin Białystok to robi się szybko i byle jak za 5 lat znowu remonty ;(
Jest koniec maja, a prace nadal trwają.
Szkoda gadać …