Ta sama dzielnica, te same miejsca, a jednak wyglądają zupełnie inaczej. Zobaczcie kolejną porcję starych fotografii Targówka zderzonych ze współczesnymi zdjęciami.
W czasie przenosimy się dzięki zbiorom Narodowego Archiwum Cyfrowego, które zgodziło się na publikację zdjęć na stronie targowek.info. Pierwsze dwie fotografie wykorzystane do porównań wykonał w latach 60-tych XX wieku Zbigniew Siemaszko.
Kolejka Marecka
Pociąg z pierwszej fotografii zasługuje na oddzielny artykuł i wkrótce się go doczekacie. Kolejka jeździła wzdłuż ul. Radzymińskiej z Pragi do Radzymina. Była dobrym środkiem transportu, ale też ponoć świetnym miejscem podrywu. Sam Stefan Wiechecki „Wiech” poznał w „samowarku” swoją przyszłą żonę.
Kolejkę zlikwidowano w latach 70-tych na rzecz poszerzenia Radzymińskiej. Dziś stojąc w korkach dużo oddalibyśmy za transport szynowy w tym miejscu, ale wówczas władze stawiały na perspektywiczny – jak im się wydawało – transport autobusowy. Po zlikwidowaniu kolejki poszerzono Radzymińską o dodatkowe trzy pasy. Nie udało się to tylko przed skrzyżowaniem z Trocką, gdzie prawy pas urywa się przed kamienicą z cukiernią.
Na fotografii widzimy dwie kamienice, które stoją do dziś. Otynkowane na jaskrawe kolory, pozbawione balkonów, ale nie ma wątpliwości, że autor aktualnego zdjęcia stoi dokładnie w tym samym miejscu, gdzie Zbigniew Siemaszko w latach 60-tych.
Św. Wincentego.
Na zdjęciu poniżej prawie wszystko wygląda inaczej niż współcześnie, ale na szczęście mamy tabliczkę z nazwą ulicy. Dziś ulica Poleska nie dochodzi już do św. Wincentego (to efekt przebudowy osiedla i siatki ulic w latach 70-tych), a jedynie do Smoleńskiej, która łączy się ze św. Wincentego kilkadziesiąt metrów dalej. Ale na rogu wciąż stoi ta sama kamienica widoczna z prawej strony fotografii. Wąskie okno – na starym zdjęciu zasłonięte nieco przez latarnię – 50 lat temu było otwarte, współcześnie skryte jest za jasną roletą.
Nie ma za to śladu po okazałym domu, który stał po lewej stronie ulicy. W tym miejscu dziś jest po prostu trawnik.
PGR Bródno
Przenosimy się w okolice u zbiegu ul. św. Wincentego i Kondratowicza. Wiosną 1977 roku pan Henryk Ambroziak rozrzuca na polu PGR Bródno obornik za pomocą ciągnika Ursus C-355 z rozrzutnikiem. W tle widoczny jest blok z wielkiej płyty, dzięki któremu 35 lat później możemy jeszcze rozpoznać to miejsce. Gdyby dziś pan Henryk chciał poszaleć swoim Ursusem dokładnie w tym samym miejscu, wpierw zaorałby parking pod urzędem dzielnicy, a potem wbiłby się w najwyższy, 16-piętrowy wieżowec na Targówku przy Kondratowicza 22.
Rondo Żaba
Ostatnie dwie fotografie łączy już bardzo niewiele. Według opisu Narodowego Archiwum Cyfrowego na zdjęciu z połowy lat 30-tych XX wieku mamy ul. św. Wincentego widzianą od ulicy Odrowąża. Widoczne krzyże (z lewej) i pomniki (z prawej) stoją na terenie zakładów kamieniarskich.
Na współczesnym zdjęciu jedynym punktem wspólnym są tory biegnące w kierunku Odrowąża. Te na św. Wincentego zlikwidowano w latach 60-tych. Nie widać też piętrowego drewniaka, który do dziś stoi przy bramie Cmentarza Żydowskiego – zasłaniają go inne budynki.
Zagadką pozostaje, gdzie na zdjęciu jest budynek Piekarni Współczesnej Józefa Roguskiego, działającej pod adresem św. Wincentego 6 (czyli w miejscu stacji BP) od lat 20-tych. Jeszce w latach 90-tych w opuszczonym budynku piekarni mieszkali squattersi. Wyrzucono ich przed rozbiórką poprzedzającą budowę stacji BP. Czy ktoś z was zna losy tej kamienicy albo ma jej zdjęcia?
Inne archiwalne zdjęcia Targówka:
Jeśli jeszcze wam mało zdjęć starego Targówka, zobaczcie jak wyglądały Teatr Rampa oraz budynek Zarządu Cmentarza na św. Wincentego kiedyś i dziś!
Dzięki!
Fajnie zrobione to przesuwanie zdjęć :)
Super zdjęcia. Uwielbiam oglądać stare fotografie.
super – nie ma to jak cofnąć się w czasie :)
Piękne zdjęcia.
Miło że świat się zmienia
a z nim nasz Targówek.
Dzięki
Sąsiad opowiadał mi, że była anegdota dot Kolejki bo jeździła wolno, „Maszynista zapytał Panią czy ją podwieść ? a Ona na to że nie dziękuje jej się spieszy ;)” Foty Rewelacja może ma ktoś Prywatne zbiory ?
haha świetne . Widac właśnie jaka to była wieś
do Ok ! czasy się zmieniły a gdzie nie było wsi kiedyś ???
Jaram się!
Jesli chodzi o piekarnie to mialem tam zalatwiany OHP przed wielu laty. Ta piekarnie przejelo wsssp „Spolem”. Sa jeszcze na tym swiecie ludzie ktorzy pamietaja ten budynek, a nawet nie wiem czy nie posiadam kilku zdjec.
cholercia, mialo byc sppc „Spolem”
W imieniu Stowarzyszenia Gwara Warszawska zwracam się do Państwa z prośbą o sprostowanie informacji jakoby Stefan Wiechecki poznał swoją przyszłą żonę w „samowarku”. Wiech wyraźnie pisze w swojej biografii „Piąta przez dziesiąte”:”Właśnie w Cyganach tego autora grałem rolę młodego cygańskiego wodza, przed którym tańczyła uderzając w tamburyno śliczna szesnastoletnia, czarnooka dziewczyna o wielkich zdolnościach choreograficznych Na scenę zawodową nie poszła, ale przypadkowo wiem, co się z nią stało. Została moją żoną – w kilka lat później.”
uszanowanko
Grzegorz Towalski
Dzięki redakcjo za ten arcyciekawy artykuł ;). A suwak ze zdjęciami to genialny pomysł. Ciekawe, iż praktycznie do lat 70-ych, wszystko na północ od Pragi wyglądało jak wieś, ewentualnie małe miasteczko. Bródno mocno się zmieniło na przestrzeni ostatnich 50 lat.
troche offtopic, ale mi sie przypomnialo jak ktos wspomniał o piekarniach: czy jest u nas jakas piekarnia, ktora wypieka prawdziwe pieczywo codziennie? czy same putki i lubaszki itp?