Deweloper z Rembielińskiej niewinny

4
Share

Prokuratura uznała, że prezes War Inwestu nie popełnił przestępstwa, biorąc pieniądze na zbudowanie mieszkań od 844 rodzin, a potem porzucając inwestycję.

Na szczęście po kilku latach porzucone przez War Inwest osiedle udało się dokończyć / fot. Google Street View

Na przełomie XX i XXI wieku była bodaj największa afera związana z upadkiem dewelopera nie tylko na Bródnie, ale w całej Warszawie. Firmy należące do Dariusza R. i Sebastiana S. – War Inwest, PIB War Inwest oraz Bud Inwest. – postawiły dwa bloki mieszkalne i wzięły od setek ludzi pieniądze na budowę następnych, w tym wielkiego kompleksu na ul. Rembielińskiej. Ale nic więcej nie zbudowały. Dzisiejsza „Gazeta Stołeczna” opisuje finał tej sprawy: prokuratura po prawie 10 latach umorzyła śledztwo, w którym Dariusz R. był podejrzany o oszukanie ludzi na prawie 80 mln zł.

Z postanowienia o umorzeniu śledztwa wynika, że niewybudowanie lokali było wynikiem kryzysu na rynku budowlanym. Firma nie wywiązała się z umowy, ale zdaniem prokuratury jej prezes nie popełnił przestępstwa.

Status pokrzywdzonego miały w tym śledztwie 844 osoby. Każda z tych osób może odwołać się od decyzji prokuratury. Ale część z nich może nawet nie wiedzieć o umorzeniu, bo prokuratura zamieściła jedynie ogłoszenie w prasie (przy tak dużej liczbie pokrzywdzonych pozwala na to prawo). Ogłoszenie ukazało się w ostatni wtorek. Do przyszłego wtorku, czyli do 31 lipca, pokrzywdzeni mają czas, by zwrócić się do prokuratury o dostarczenie pisemnego uzasadnienia decyzji o umorzeniu – wówczas będą mieli prawo na złożenie zażalenia.

Więcej na ten temat przeczytacie w dzisiejszej „Gazecie Stołecznej”

4
0
Co myślisz na ten temat? Napisz swój komentarzx