Cała Polska żyje aferą Amber Gold, tymczasem to na Bródnie zaczęła się pierwsza i najgłośniejsza piramida finansowa współczesnej Polski. Legendarny pawilon Lecha Grobelnego przy ul. Ogińskiego wkrótce trafi na sprzedaż.
Mieszkańcy tej części Bródna dobrze pamiętają sympatycznego, choć trochę dziwnego pana, który wiecznie chodził w dresie, a pod koniec życia utrzymywał się ze zbierania złomu. Grobelny urodził się w Warszawie i przez lata prowadził na Bródnie studio fotograficzne. Pierwszej fortuny dorobił się już na przełomie lat 70-tych i 80-tych wpadając na genialny pomysł: produkował i sprzedawał zdjęcia z papieżem Janem Pawłem II.
Pierwszy aferzysta III RP
Zanim zajął się finansami, miał też krótką przygodę z przemysłem mięsnym, ale ten interes nie wypalił. Głośno o Grobelnym zrobiło się w pierwszej połowie lat 90-tych. Był już właścicielem sieci kantorów, firmy Dorchem i naciągał ludzi na słynną Bezpieczną Kasę Oszczędności. Pieniądze w tym – jak dziś byśmy powiedzieli – parabanku, ulokowało w 1989 roku 10 tys. Polaków liczących na dużo większe odsetki niż w bankach. Nic z tego nie wyszło i Grobelny uciekł z pieniędzmi za granicę. Złapano go w 1992 r. w Niemczech. W areszcie przesiedział pięć lat, ale pieniędzy nigdy nie oddał. Możliwe, że po prostu ich już nie miał.
Po wyjściu na wolność (sąd apelacyjny skierował jego sprawę do ponownego śledztwa) w 1997 roku zrobił jeszcze w pawilonie przy Nieszawskiej wielką imprezę z wynajętymi kelnerami i idealnie schłodzoną wódką, której temperaturę mierzył ponoć osobiście termometrem. Potem było już tylko gorzej.
Na początku kwietnia 2007 roku mieszkańcy ul. Wysockiego wezwali ekopatrol straży miejskiej, bo nie mogli znieść uciążliwego miauczenia kota siedzącego na parapecie pawilonu Grobelnego. Strażnicy weszli do środka i znaleźli tam ciało szefa Bezpiecznej Kasy Oszczędności. Grobelny miał ranę kłutą klatki piersiowej, nie żył od kilku dni. Do tej pory jego śmierć nie została wyjaśniona. Kot miauczał z głodu.
Pawilon na sprzedaż
Dlaczego piszemy o tym teraz? Grobelny miał na Bródnie przynajmniej trzy pawilony. Na ul. Nieszawskiej, na ul. Wysockiego, gdzie mieszkał i gdzie zmarł oraz na ul. Ogińskiego, na którym do dziś wisi jeszcze charakterystyczny napis FOTO. Działka z tym ostatnim pawilonem znalazła się na liście nieruchomości planowanych przez ratusz do sprzedaży.
W połówce pawilonu działa solarium i knajpa, a druga połowa – ta z napisem FOTO – jest spalona i kompletnie zdewastowana. Do sprzedaży może trafić już w przyszłym roku. Cena wywoławcza jeszcze nie jest znana. Kupiec pewnie się znajdzie, bo na działce o powierzchni 646 mkw plan zagospodarowania przewiduje „zabudowę mieszkaniową wielorodzinną, dopuszcza się lokalizowanie zabudowy usługowej”.
Co Waszym zdanie powinno powstać w tym miejscu?
Nieźle, przechodzę tędy często, a nawet nie wiedziałam…
Matka mówiła że to świnia była. Jak jeszcze prowadził zakład foto to częśto przy przy wywoływaniu rwał taśmę a potem mówił że już taką dostał.
Pozdarwiam
powinien powstac tam bank ;)
czy jest to ten sam pawilon, w którym mieściła się Betula? aktualnie solarium (!), ale automat z lodami na szczęście pozostał :]
No widać, że ten sam. Ciekawe, które to pawilony jego były z tych na Wysockiego i Nieszawskiej? Jednak ktoś z Bródna się wybił, nie tylko Balcerowicz.
Musi powstać Biedronka albo Lidl,a najlepiej jeszcze kolejny kebab Amrit i Alkohole 24 h
Lubie czytac te Wasze historie z Brodna i Targowka:)
fajny temat !! brawo!!
tu powinna powstac filia Amber Gold albo FINROYAL no ewent SKOK))
mapke dodajcie pls)
LESOTHO, a mógłbyś wytłumaczyć dlaczego SKOK, czy brakuje Ci wiedzy ekonomicznej by wytłumaczyć? Nie chcieli Cię tam przyjąć do pracy?
Betula była tam gdzie jest solarium. A część spalona to należała do Grobelnego. Pamiętam, ze zawsze wokół był śmietnik, a Grobelny faktycznie nie wyglądał zbyt sympatycznie nawet w czasach swojej prosperity. Kawał chama był i słoma mu wystawała zewsząd. Ciągle gonił dzieci wyciągające kasety kolorowe po filmach ze śmietnika.
Co w tym miejscu? Jak znam życie, spółdzielnia wybuduje blok. Moim zdaniem przydał by się jakiś pawilon usługowy – sklep bez koncesji na alkohol.
ZACI: nie jestem Lesotho, ale to chyba jasne: SKOK-i, tak jak Finroyal i Amber Gold, nie są bankami, a chcą być za takie uważane.
do ZACI. Skok to oszuści. Gdzie sa pieniądze z Porozumienia Centrum? Zapytajmy Kaczyńskiego, może w końcu powie, że umieścił je w SKOKU :)
Jestem ciekawy ceny i info czy cały pawilon idzie pod młotek czy tylko spalona część? Chętnie bym przywrócił tam studio Foto.
Mieszkam przy Betuli na Syrokomli.
Zabiorą parkingi oraz skasują cała ” Betulę” i będziemy mieli osiedle pod samym nosem… już pomiary robili więc szybciutko. już podobno zapisy na mieszkania ruszyły…
a ludki samochody sprzedawać bo miejsc ni będzie.