Równo 44 lata temu magazyn „Stolica” opublikował obszerny reportaż z Targówka. Zapraszamy na opowieść z „dzielnicy niemodnej i niedzisiejszej”.
„Upalny letni dzień powoli zmierza ku wieczorowi. Dzielnica jest niemodna i niedzisiejsza” – tak zaczyna się artykuł „Ludzie z Targówka” zamieszczony w magazynie „Stolica” 8 września 1968 roku, czyli równo 44 lata temu. Dopiero za kilka lat zaczną tu powstawać bloki. Na razie ludzie mieszkają w drewniakach, chodzą do kina na Barkocińską albo do domu kultury na Kołową (dziś Tetr Rampa).
Reporterka rozmawia z mieszkańcami o współczesnym jej Targówku, ale sięga też daleko do ich wspomnień. A te sięgają nawet podróży Napoleona na Moskwę. Według legendy, miał się zatrzymać w Białej Karczmie na Zaciszu. Zapraszamy do lektury (strony można powiększyć klikając w nie).
No i znowu swietny kawalek historii. Warto przeczytac ten artykul. ”nie wychodzilo sie za dziewczyny z innej dzielnicy”
Skoro Napoleon „jadł na Zaciszu” to i zapewne też się tu wypróżniał. Chyba, że miał zatwardzenie, co w owych czasach do rzadkości nie należało. Należy mieć nadzieję, iż naszej ziemi nie pokalał. ;)
No i do dziś Targówek został dzielnicą niemodna. Moze niedlugo :)