Prawie gotowe są perony, stoi też szkielet zadaszenia oraz podziemne przejście pod torami – można już zobaczyć kształt przyszłej stacji Wilno na Zaciszu.
Pociągi zatrzymają się tu wiosną, ale według deklaracji budującego stację główne prace mają być skończone przed zimą. Tempo prac jest całkiem niezłe. Gotowe są perony z nawierzchnią z guzkami wyczuwalnymi stopą. Stoją też konstrukcje zadaszeń – dzięki temu widać jaki kształt będzie miała stacja. Trwa wykańczanie przejścia podziemnego. Niestety tuż za nim przechodnie trafią na płot działek, więc stacja będzie praktycznie niedostępna od strony Zacisza.
Nie widać za to budowy drogi prowadzącej do stacji od Osiedla Wilno. Oby nie skończyło się tym, że do stacji nie da się dojść także od tej strony.
[nggallery id=38]
Stacja powinna być zlokalizowana przy Łodygowej, wtedy miałaby rację bytu, na pewno powodzenie (przesiadki z/do autobusu).
Zacisze nie chciało przejścia podziemnego a dokładnie działkowcy. Do nich pretensje. A gdyby tak PKP stacje (i nie tylko) w takim szybkim tempie budowało / remontowało… Jak państwowe to wolno się robi, jak prywatne to boją się że nie zapłaci. Państwo i tak zawsze zapłaci. I aneksy się podpisze…
„Państwo i tak zawsze zapłaci. I aneksy się podpisze” – słyszałeś może kiedyś skąd wziął się kryzys w drogownictwie? Poczytaj.
Robienie dojścia do stacji tylko z jednej strony jest idiotyczne, ale z drugiej strony koleje i tak będą tylko okrajać rozkład pociągów, żeby czasem zbyt luźno w nich nie było. W sumie skoro i tak za Zielonką nikt się do pociągów nie zmieści, to po co robić dojście do stacji?
@ANHYDRYT
„Robienie dojścia do stacji tylko z jednej strony jest idiotyczne…”
Trudno się nie zgodzić. No ale co poradzić jak mieszkańcy Zacisza sami z niego zrezygnowali.
” W sumie skoro i tak za Zielonką nikt się do pociągów nie zmieści, to po co robić dojście do stacji?”
Ostatnio, w godzinach szczytu, nie dałem rady wsiąść do metra, taki był tłok. Przez analogię, można by zapytać po co metro skoro ludzie czasem zostają na peronach, taki ścisk.
W autobusach na Radzymińskiej też czasem ciężko wejść do autobusu. Zlikwidować!
„Mieszkańcy Zacisza sami zrezygnowali”… Jak można pisać takie bzdety, zebrali się i zakrzyknęli: nein? Kto mnie pytał o stację?
Mnie też nikt nie pytał. W którymś z wcześniejszych artykułów mieszkaniec bodajże Tużyckiej pisał, że to oni to oprotestowali.
Ponad 400 osób podpisało się pod petycją przeciwko stacji. Ratusz wykorzystał to i stwierdził, że jak tak, to nie zrobią dojścia od strony Zacisza. A szkoda, bo można je było zbudować z kasy dewelopera budującego przystanek.
@ZACISZE, @ANHYDRYT
Mnie też nikt nie pytał. Zdaje się jednak, że ponad 440 mieszkańców Zacisza protestowało przeciw stacji, więc Deweloper na siłę nikogo uszczęśliwiać nie zamierzał. Skoro były protesty, to trzeba było zrobić protest przeciw protestowi. A tak to teraz tym 400 mądralom (sąsiadom?) podziękujcie.
Zapewne zaczną się za chwilę pisma o zbudowaniu dojścia do stacji za pieniądze publiczne?
IMO To nie mieszkańcy Zacisza, a pseudo działkowcy (mieszkający na ogródkach działkowych) oprotestowali tą inwestycję.
Mieszkam na Targówku i nie mam ŻADNEGO POJĘCIA gdzie jest ta stacja . Drugie pytanie to po co ?
Ja nie rozumiem dlaczego w ogóle ma być przejście od strony Zacisza?! Ten przystanek jest dla mieszkańców Osiedla Wilno! Po co ktoś, kto tam nie mieszka ma zabierać głos w tej sprawie???
@Janusz
„po co?”
Powodów są tysiące. Np. żeby 400 oszołomów mogło zaprotestować. Żeby można było ponarzekać, że za prywatne zbudowane, a nie za państwowe. A żeby napisać, że słoiki będą mogły ze swych rodzinnych stron kartofle wozić.
A tak na serio. Skoro nie wiesz gdzie jest stacja to się nie produkuj, bo się najzwyczajniej ośmieszasz.
@KOKO
„Po co ktoś, kto tam nie mieszka ma zabierać głos w tej sprawie???”
Magia internetu… :)
Na Zaciszu mieszka 15 tys. ludzi, więc jak ma się tych 400 oszołomów do reszty?
Widać, że ten protest to mistyfikacja, prawdopodobnie podpisany przez 400 starych komuchów i ich spadkobierców, spasionych na państwowych działeczkach, bojących się wąskiego przejścia na stację (hałasu), podczas gdy sami robią ten hałas i spaliny swoimi komuszymi autkami, niszcząc Tużycką i Tarnogórską.
Stacja jest już faktem a zaprojektować i wykonać dojście do stacji to nie jest problem. Droga dojazdowa od Bukowieckiej czy od strony Zacisza może także zaistnieć,oczywiście pisanie na dzisiaj opinii opartych na gdybaniu nie czyni nikomu satysfakcji i nic nie wnosi.