Przez miesiąc wiedzieli to tylko wtajemniczeni, teraz wiedzą wszyscy: nowym szefem „trzeciej piłkarskiej siły w stolicy” został Grzegorz Skrzecz.
Głosowanie nie odbyło się w świetle kamer i jupiterów, tak jak wybór Zbigniewa Bońka na prezesa PZPN, ale przyniosło jeszcze bardziej zaskakujący rezultat. Kilka dni temu GKP Targówek poinformował oficjalnie, że już od 1 października prezesem zarządu klubu jest Grzegorz Skrzecz – niegdyś świetny bokser, uczestnik olimpiady w Moskwie, dwukrotny brązowy medalista mistrzostw świata i pięciokrotny mistrz Polski wagi ciężkiej, a także aktor-amator regularnie pojawiający się w filmach reżyserowanych przez Olafa Lubaszenkę.
Kibice GKP znają go też bardzo dobrze ze stadionu na ulicy Kołowej, gdzie od wielu lat jest szefem ochrony i nieraz twardą ręką zaprowadzał porządek na trybunach.
Teraz, dość nieoczekiwanie, 55-letni Grzegorz Skrzecz został kolejnym już w tym roku szefem całego klubu. Przed nim sporo wyzwań: utrzymanie drużyny piłkarskiej w III lidze, ostateczne zakończenie wojny z urzędem miasta, no i, last but not least, zapanowanie nad co bardziej radykalnymi kibicami (użyjmy tylko tego słowa), z którymi wojuje jeszcze od czasów gdy był jedynie ochroniarzem.
A na koniec dla przypomnienia życiowa kreacja aktorska nowego prezesa GKP, czyli kultowy fragment filmu „Chłopaki nie płaczą” (reż. Olaf Lubaszenko):
Od wielu lat czyli nieco ponad półtora roku… I wiecie chociaż, w jaki sposób byli tempieni ci „źli” kibice? Bo redakcja coraz więcej o GKP pisze, a na meczach jakoś nikogo od was nie widać…
Podoba mi się słówko „tempieni” ;) Może czasem, kolego Danielu, zamiast na stadion zajrzyj do szkoły :)
Swój chłop wygląda, właśnie tacy prawdziwi działacze powinni zasiadać w ratuszu.
Co za głupoty. niech autor zacznie pisać rzetelnie a nie jakieś głupoty. tak jak już daniel napisał gdzie od paru lat ? A do Hansa, chcesz żeby tak samo zaprowadzali ludzie porządek w urzędzie jak pod stadionem ? „twardą ręką”
I bardzo dobrze. Jest to konkretny facet, ktory ma duze wejscia. Moze wreszcie zrobi porzadek z „pseudokibicami”,wowczas normalni ludzie zaczna przychodzic na mecze z calymi rodzinami
no tak , przez to że są „pseudokibice” to kibice z dziećmi nie chcą przychodzić. proszę cię… tylko czy pada czy nie to oni są zawsze. skoro uważasz że „pseudokibice” są tacy na Targówku to co ostatnio takiego zrobili ?
Nie rozumiem ludzi z rodzinami którzy nie chcą przyjść na stadion… (de facto naprawdę wiele rodzin przychodzi i nie wnoszą żadnych skarg). Przecież i kibice i „pseudokibice” zajmują miejsce hen hen daleko od wejścia bo prawie na samym końcu szeregu krzeseł. Zazwyczaj krzyczą i śpiewają o przynależności do klubu – nic naprawdę złego się nie dzieje. Ci „pseudokibice” to młodzież i dzieci w wieku od 14 do 22 lat (z kilkoma wyłamaniami „starszej młodzieży”), każdy pracuje lub się jeszcze uczy. Na codzień nikt ich nie widzi pod klatkami pijanych, bijących się i zaczepiających ludzi – nikt z nich nie jest… Czytaj więcej »
I bardzo dobrze Jest to konkretny facet, ktory ma duze wejscia. Moze wreszcie zrobi porzadek z „pseudokibicami”,a normalni ludzie zaczna przychodzic na mecze.Dalczego wykasowliscie moj poprzedni wpis?
Piotr bylam z malym synkiem na jednym meczu i bedzie to moj ostatni tam pobyt. Q-wy ,hje i inne przeklenstwa, przy konbietach z malymi dziecmi lecialy rowno, wiec dlatego ludzie nie chodza i chodzic nie beda poki to sie nie zmieni!
Kulturalnie jest. Atmosfera ok. chodzę z 8 letnim synem. nie jestem chammem a normaknym człowiekiem.
każdy wie, że to band_ta
Anka, mogło się tak zdarzyć, sam wiele razy słyszałem podobne obelgi.
Nie zmienia to faktu że to nie są naprawdę źli ludzie, myślę że nasze komentarze tutaj i uwagi – dadzą do myślenia przedstawicielom ruchu kibicowskiego na Targówku (a wiem że tacy już wcześniej się tu wypowiadali i obserwują post). Tu chodzi o klub, nikt nie chce degradacji do niższej ligi i grania z ogórkami.
Weźcie przykład z Polonii. Tam kibice nie przeklinają i jest bardzo dużo rodziców z dziećmi.
Wiecie co? grupa kibicowska na GKP działa od 2008 roku, od tego czasu nie było ŻADNYCH zamieszek, a wy dalej swoje o pseudokibicach i bandytach… Pomijając już fakt jak sensownym jest wybór boksera na prezesa klubu piłkarskiego.
Powiem tak, po pierwsze na stadionie ma być atmosfera, a nie jakiś teatr. Jeśli droga koleżanko Aniu nie podobało Ci się bo usłyszałaś kilka przekleństwo, które w sporcie są czymś normalnym (mam tutaj na myśli nawet samych trenerów z ekstraklasy, którzy pod wpływem dużych emocji podczas spotkania piłkarskiego potrafią parę ostrych słów wypowiedzieć). Piłka nożna to nie teatr tu są emocje, których nie ma w innych sytuacjach. Ten kto nie odczuł tego na własnej skórze nigdy nie zrozumie kibicowania. A takie gadanie, że już więcej nie przyjdziesz itp. to Twój wybór. Znam prawie wszystkich kibiców z GKP, sam od paru… Czytaj więcej »
Redakcja powinna kierować się rzetelnością dziennikarską w swoich tekstach, bo potem wychodzą takie kwiatki typu (HIHI, Alfa i Anki).
Nigdy nie zadowoli się wszystkich.
Jeśli będzie „festyn” , nie będzie prawdziwych kibiców-ultras , którzy tworzą ten fantastyczny klimat.
Ten sam klimat może nie odpowiadać „piknikom” np.Anka.
Cóż , nikt nikogo tam na siłę nie ciągnie , na stadionie piłkarskim panuje inna atmosfera niż w teatrze itp. i trzeba się z tym liczyć.
Narzekacie na „pseudokibiców” i na ich przekleństwa na meczach. Ale nikt nie wie że na niektórych meczach młodzików można gorzsze rzeczy usłyszeć niż na meczu seniorów. Rodzice tych młodych piłkarzy tak przeżywają mecz, i co ? też są to pseudokibice ? a gdyby nie Kibice na Targówku to nasze GKP nie musiało by być w III Lidze tylko siedzieć w okręgówce. Więc też trochę szacunku dla takich Ludzi którzy są na dobre i złe, a nie przyjdą od święta i narzekają jak to jest źle.
Powracając do pani Ani- Aniu zapewniam cie ze twoje dziecko te słowa nie raz już słyszało np w szkole na ulicy autobusie. Takie słowa padają wszędzie. Ale przecież to wszystko to ,,WINA KIBOLA”.
o, chyba widzialem dzis paru tych 'kibicow’ w telewizji. z okazji dnia niepodleglosci rozwalali centrum warszawy…
No, no. Wszyscy byli z Targówka :)
http://www.youtube.com/watch?v=OoeBRGXJrj0 – macie swoich kiboli. Ale wy i tak dalej swoje…
DANIEL Dzieki ! ! ! ser z dzioba lemingom wypadl . . .
@Daniel @Jan: Ale to wideo pokazuje, jak na marsz wpada banda kiboli, a ci którzy rzeczywiście chcą manifestować (tzw. czoło marszu), nie reaguje, tylko biernie popiera kibolstwo z racami i ucieka w kierunku pl. Konstytucji.
Jeśli dajecie się nabrać na napisy mówiące o prowokatorach, to nawet nie jesteście lemingami, jesteście zwykłe dziobaki.
retro leming na sluch ci padlo ! ! ! *** ?
Proszę o wyrozumiałość ! Apeluję o uczciwość ! Wzywam do miłości !
Klub GKP Targówek potrafi wygrywać z NAJLEPSZYMI !
Skoncentrujmy się, na zagadnieniach dla GKP najważniejszych !
[ no bo czas, goi rany – nawet gdyś „niewyspany” ,,, ]
Zdarzenia oceniajmy pod względem intencji i kompetencji !
{ a TEN, kto jest BEZ WINY -> niechaj pierwwszy rzuci kamień … }
/ pozdrawiam
Witajcie Sportowcy !
Jeszcze wiosną w GKP Targówek trenowało piłkę nożną ok. 250 dzieciaków i młodzieżowców, w przedziale wiekowym 7 – 18 lat. W marcu klub musiał zawiesić 4 nasze zespoły, z powodu nieotrzymywania środków finansowych z Biura Sportu i Rekreacji. Aktualnie ćwiczy i rozwija się u nas ok. 150 młodych sportowców. Dodatkowo prawie 30 piłkarzy pierwszej drużyny GKP Targówek Warszawa – SKOK Wołomin. Jeśli nie uda nam się pozyskać funduszy na funkcjonowanie Stowarzyszenia – KONIEC GKP może nastąpić szybciej, niż ktokolwiek spodziewałby się …
Grzegorz Skrzecz wraz z rodziną lata dziecięce spędził na Bródnie ,mieszkając w starej kamienicy w miejscu gdzie teraz są wiadukt i zjazdy Trasy Toruńskiej tj.skrzyżowanie ul.Toruńskiej z ul.Wysockiego koło Szkoły Podstawowej i rozebranego budynku Warszawskiej Straży Pożarnej dawny Oddział I