Pękajcie z dumy. Choć większość z was nigdy w życiu tego domu nie widziała.
Wczoraj w dawnym hotelu Saskim na placu Bankowym rozdano superprestiżowe nagrody „Życie w architekturze” dla autorów najciekawszych polskich budynków powstałych w latach 2000–2012.
Jak ważny to konkurs może świadczyć choćby fakt, że laureatom nagrody wręczał nie kto inny, tylko sam prezydent RP Bronisław Komorowski. Kategorii było kilka, zwycięzców tyle samo, ale nas interesuje tylko jedna z nich: w kategorii Najlepszy Budynek Jednorodzinny w całej, calusieńskiej Polsce zwyciężył (cytujemy) dom z pracownią artystów na Bródnie w Warszawie (koniec cytatu)!
Czy jesteście ciekawi co to za dom, gdzie stoi, kto w nim mieszka i dlaczego jest taki fajny? No to już wam piszemy.
Najlepszy budynek jednorodzinny Polski wygląda tak:
…i wbrew temu, co twierdzą organizatorzy konkursu oraz większość fachowej prasy, wcale nie stoi na Bródnie, tylko na Targówku (Mieszkaniowym) – a konkretnie na przytulonej do Cmentarza Żydowskiego, rzadko uczęszczanej uliczce Horodelskiej.
Dom, o którym mówimy, zaprojektowali architekci Piotr Brzoza i Marcin Kwietowicz. Zbudowano go w 2010 roku i wczorajsza nagroda jest najnowszą z wielu, które już dostał. Mieszka w nim artystka Monika Sosnowska, którą możecie znać chociażby z wielkiej stalowej kuli w Parku Rzeźby w Parku Bródnowskim.
Surowy z zewnątrz dom, to tak naprawdę… kompleks czterech samodzielnych parterowych budynków rozstawionych wokół wewnętrznego „dziedzińca”. Każdy z nich ma inną funkcję: jest mieszkanie, pracownia, garaż oraz domek dla gości. Z zewnątrz budynki wyglądają szaro i wręcz nieciekawie, w dodatku są wypięte tyłem do ulicy i sąsiadów, ale za to w środku są nowoczesne, luksusowe, a nawet, jak twierdzą fachowcy, „widoczne są tu także nawiązania do powściągliwej estetyki holenderskiej i japońskiego pojęcia przenikania się przestrzeni wewnętrznej i zewnętrznej” – cokolwiek by to znaczyło.
Z zewnątrz prawie go nie widać, w okolicy mało kto bywa, ale i tak fajnie mieć w swojej dzielnicy najlepszy dom jednorodzinny w całym kraju, co nie?
no to jestem zaskoczona!… szkoda, że artystka tak się „ukrywa” fajnie by było, żeby splendor ” wyróżnienia ” rozlał się na większą część tej okolicy :).. takie początki ZAGŁĘBIA ARTYSTYCZNEGO NA TARGÓWKU jak na Pradze np. Ząbkowska itp…zmiany i nowa jakość są tutaj potrzebne :)..
zdjecie fenomelnalne! widac wszystko. TO JAKIŚ ŻART?
no tak, wszędzie w necie tylko ta w gruncie rzeczy mało ciekawa elewacja… nic o wnętrzach …to dziwne:)…chyba ktoś się zgrywa:)…poza tym prezydent powinien osobiście odwiedzić zwyciężczynię..
To niestety nie żart, to jest żal. Architekci renesansu w grobach się przekręcają. a tuż obok tego domu kolejny artysta – Skup złomu :D
Zaje***te!
dziękujemy za dodatkowe zdjęcia! .. trochę cicho było o tej inicjatywie, szkoda, że nie można obejrzeć większej ilości zgłoszonych propozycji. Co do budynku na Horodelskiej… cóż kwestia gustu ale i tak cieszy fakt, że rzeczy mogą być nieprzewidywalne :) ..
Dom z serii: „Co autor miał na myśli” :DDD
Na Bródnie przy Toruńskiej to dom jednorodzinny…spłonął na życzenie przedsiębiorców, którzy w tamtym miejscu budują drogę:/
Sama lokalizacja średnio atrakcyjna. Może chodziło o bliskość cmentarza żydowskiego (leżą tam jacyś przodkowie mieszkańców nagrodzonej budowli) lub o możliwość zabudowy działki, której inwestor(zy) są już od dawna właścicielami? Kto wie. Nie mniej sam budynek bardzo ciekawy: prostota, schludność i funkcjonalność. Dla mnie jest to mieszanina różnych stylów. Można nawet dostrzec ciasne uliczki południowoeuropejskich miasteczek. Ciekawi mnie też strona formalna uzyskania pozwolenia na budowę. Chyba w Warszawie nie jest łatwo dostać pozwolenia na wybudowanie budynku „przyklejonego” do innego budynku – zwłaszcza starszego czy wręcz nadającego się do rozbiórki. Reasumując: inwestycja bardzo ciekawa pod wieloma względami.
SZKODA, ŻE TAN BYDYNEK SWOJĄ WIZUALNOŚCIĄ ZEWNĘTRZNĄ NIE WPŁYNĄ BARDZIEJ POZOTYWNIE NA OKOLICĘ…
@OLA Przecież na stronie życia w architekturze są zdjęcia wszystkich zgłoszonych propozycji…
***
ale syfiaste, pękajcie z żalu chyba
W każdym calu zachwycająca realizacja. Dbałość o szczegóły. Brawo! Gdyby w Polsce były tylko takie projekty byłoby pięknie.