Zbudują? Nie zbudują? Którędy pobiegnie i jaki będzie miała status? „Gazeta Stołeczna” odkrywa dziś Amerykę i ogłasza to, co czytelnicy targowek.info wiedzą już od prawie roku.
Wokół generalnego remontu ul. św. Wincentego wciąż są same znaki zapytania. Dziś temat porusza „Gazeta Stołeczna”, ale nie musicie biec do kiosków ani wertować internetu. Jeśli choć od czasu do czasu zaglądacie na naszą stronę, temat znacie już doskonale.
„Od nowa trzeba projektować drugą jezdnię ul. św. Wincentego na Targówku, bo na jej przebiegu odkryto żydowskie groby” – pisze dziś gazeta. Zgadza się, a my pisaliśmy o tym już w maju 2012 r.
Gazeta zauważa też zupełnie trafnie, że wg aktualnych planów ulica ma być drogą główną ruchu przyspieszonego – co znacznie zwiększa jej koszty, a dla mieszkańców ma dużo więcej wad niż zalet. Pisaliśmy o tym m.in. w październiku.
Zresztą problem przebudowy ul. św. Wincentego jest coraz bardziej teoretyczny, bo z braku pieniędzy do rozpoczęcia prac i tak jeszcze daleka droga – zauważa całkiem słusznie „Stołeczna”. W tym roku w budżecie przewidziano na prace przygotowawcze jedynie niecałe 0,5 mln zł, o czym informowaliśmy was w listopadzie 2012.
Tak więc, jakbyście szukali aktualnych informacji z Targówka, to już wiecie gdzie je znajdziecie najszybciej :)
Jakby to były groby katolickie,to poszłoby po grobach…
Dokładnie… i na pewno nikt nie zwróci kasy za kolejny projekt, tylko do otwierania ust, żeby nie budować w tamtym miejscu są dobrzy… Jak komuś tak zależy to powinien za to płacić.
a mnie się artykuł bardzo podoba. a najbardziej mi sie podoba nie wyrazona wprost, a wielokrotnie sugerowana konstatacja, ze gazeta polskojęzyczna z czerskiej jest co najmniej nieświeża :)
żydostwo blokuje inwestycje
Pierwsze plany rozbudowy mają ponad ćwierć wieku! Obecnie najwięcej do powiedzenia mają osoby nie znające tej ulicy i ruchu tam panującego. Proponuje się drogę szybkiego ruchu, prowadzącą do nikąd a właściwie do centrum handlowego. Pomijając. dobro mieszkańców zamykając boczne ulice i mieszkańców w gettcie za ekranami. Rozsądne było by zbudowanie po jednym pasie więcej w każdą stronę + ścieżka rowerowa + chodniki. Na spotkaniach proponuje się wybór między dżumą i cholerą, czyli projektami rozbuchanymi i. Pozbawionymi rozsądnych ram w świetle potrzeb i rzeczywistości budżetowej.