Niedawną podwyżkę cen biletów ZTM uczcił kasując część kursów najbardziej zatłoczonej linii autobusowej na Targówku i Zaciszu.
Zmiana rozkładu jazdy linii 190 obowiązuje od dzisiaj (dla ułatwienia życia pasażerom, Zarząd Transportu Miejskiego poinformował o niej… także dzisiaj). Tak więc oficjalnie: od 1 marca autobusy 190 jeżdżą dużo rzadziej!
Na szczęście jeszcze nic się nie zmieniło w godzinach największego ścisku (między godz. 7 a 9 autobus wciąż jeździ co 6–8 minut, podobnie w godz. 17–19), ale już poza szczytem kursów jest znacznie mniej. Np. od początku marca zamiast pięciu porannych przejazdow międz godzy. 5 a 6, są już tylko trzy, zaś po godz. 21 zamiast sześciu przejazdów w każdą stronę zostały nam jedynie cztery.
Z zupełnie innej beczki: rodzice małych dzieci zapewne już zauważyli, że od 1 marca znów wzrosły opłaty za publiczne przedszkola. Ciekawe, kiedy z tej okazji przedszkola zaczną być zmniejszanie…
Normalne. Zaraz skasują 517 i 160, bo po co te autobusy … Pytam po raz kolejny, gdzie jest teraz Kasia Bujakiewicz i inni obrońcy naszych urzędasów?
Co na to Burmistrz?
a na Targówku urzęduje jakis burmistrz w ogóle?
Autobusy są kasowane, były i będą! Trzeba siedzieć w domu, a nie jeździć w tą i z powrotem!
Zresztą, coraz częściej na ulicach można spotkać zawalidrogi autobusowe, które z premedytacją jadą z prędkością wycieczkową 30 km/h, celuje w tym linia 227.
Nie należy się jednak martwić. Od 1 kwietnia powiększenie strefy płatnego parkowania zacznie być konsumowane. Wtedy zapewne ZTM zmniejszy jeszcze bardziej ilość i częstotliwość kursowania autobusów w związku z budowaniem II linii metra.
Na koniec coś optymistycznego:
Wybrani przez was przedstawiciele ludu do zarządzania KOCHAJĄ WAS!
I Wy kochajcie ich też.
ludzie na rowerki lub kupmy se auta na gaz i nara z autobusami ;0
wspaniale skasować 190 będzie kasa na premię dla p dyt Ruty i jego pracowników
Logika wg ZTM: po podwyższeniu cen biletów jeździ mniej osób (wyższa cena -> mniejszy popyt), więc należy zmniejszyć liczbę kursów. A w związku z tym, że będzie mniej osób płacących za bilety należy znowu podwyższyć ceny biletów aby nie obniżyć przychody. No i kółko się zamyka.
Niedługo skasują nam główny autobus (517, 160) i tak dalej. W zamian dadza autobusy, które będa dojeżdżać np. tylko do Wileńskiego i będzie obowiązkowa przesiadka. Na tym się zarabia. A gdzie nasz burmistrz i rzadzący? Gdzie Kasia Bujakiewicz i inni obrońcy jaśnie wielomżnego pana burmistrza? Teraz cicho siedzicie? Pewnie macie prywatne samochody i paliwo opłaca wam korporacja… ale pamiętajcie. To się kiedyś skończy i wtedy dobiora się i do waszych portfeli i do …. waszego czasu :)
Kasiu Bujakiewicz!!!!! zrób coś. Odezwij się chociaż.
Nie tyle wycofano autobusy, ile urealniono rozkład jazdy. Np. 120 w godzinach szczytu powinien jeździć co 10 min. Zawsze czekam 15-20 minut. Częstość kursowania 190 władze ZTM zapewne uzgodniły z władzami centrum handlowego Marki, do którego ten autobus dojeżdża. Na podstawie raportów kasowych sprzedaży stwierdzono, że obroty w handlu maleją, a zatem mniej klientów dojeżdża do CH Marki i należy zmniejszyć częstość kursowania 190. To, czy ktoś tym autobusem dojeżdża do pracy nikogo nie obchodzi. Linia ta została pomyślana celem dowozu klientów do CH Marki.
Wszystko ma swój początek .. zaczęło się od autobusu do Kerfa a później przyjdzia pora na inne. Szkoda, że ciągle mówi się o naszej dzielnicy w kwestii zmian ZTM, co najmniej raz w miesiącu jakaś zmiana. W innych dzielnicach raczej dodają nowe, albo zwiększaja częstotoliwosć. Co tutaj chyba nie gra.
Dlatego Trzeba się Trzymac Razem i wywierać Wpływy
A mnie zastanawia jakie są układy na Bemowie, ponieważ tam linia 109 kursuje dosłownie co 5 min. a z tego co widzę to w autobusach tej linii nigdy nikt prawie nie jeździ… a gdyby zamienić 0->9 i 9->0???? Pomyślmy o tym :D
Do Jan: GAMONIU. A może pomyśl nad tym, żeby się nie podszywać co? Takie elokwentny jesteś?
190 to wozi Marki i Ząbki a Targówek ma 512,160,517 itd,co kogo obchodzi jakieś zapchany pekaes 190 i co do tego ma burmistrz czy on pracuje w ztm???
więcej kursów na liniach dzielnicowych a nie na peryferyjnych zad***
Dlaczego linia 512 („przyspieszona”…), która jeździła przez całą Warszawę (super!) przez Centrum aż na Ochotę została skrócona i teraz ma pętlę na Anielewicza??? Jeździ prosto kawał drogi z Zacisza i od Pl. Bankowego jest praktycznie pusta. Trasa pokrywa się w 100 % na Radzymińskiej i potem na Solidarności z innymi liniami np. 190. Po co w takim razie 512? Czy to linia dla wygody Zaciszan, żeby mogli wygodnie usiąść na pętli Zacisze, bo i tak większość wysiada na Bankowym? Kompletnie bez sensu. Przywróćcie starą trasę 512!!!