Lubimy te zdjęcia, na których nie zgadza się prawie nic. Ale jeśli uczepić się tego jedynego szczegółu, to można wyobrazić sobie, jak Targówek wyglądał przed wojną.
Autor tej fotografii ze zbiorów Ośrodka Karta pozostaje nieznany, wiemy natomiast że zrobiono ją w styczniu 1939 roku. Głównym bohaterem powinien być Roman Dmowski, bo to kondukt żałobny na jego pogrzebie, ale nas bardziej interesuje tło. Wygląda znajomo?
[beforeafterpics id=’1′ image_before=’http://www.targowek.info/wp-content/uploads/2013/03/Zaba.jpg’ image_after=’http://www.targowek.info/wp-content/uploads/2013/03/Zaba_dzis.jpg’ animateintro=” introdelay=” introduration=” showfulllinks=” /]
To rondo Żaba, które oczywiście wtedy nie było tak jeszcze nazywane. Budynek w tle stoi do dziś i wciąż mieszkają tam ludzie. Przez kolejarzy nazywany jest Posterunkiem Odgałęźnym Warszawa – Targówek. Nie wiemy co i gdzie się odgałęzia, dlatego wolimy oswojoną nazwę Budynek nastawni.
Ten ze zdjęcia ze stanem obecnym różni się detalami: kształtem dachu i nieco kominami. Odświeżono go kilka lat temu w czasie modernizacji całej linii kolejowej. Poza tym wiedza na jego temat jest skromna. W Spacerowniku po Pradze wydanym przez Gazetę Wyborczą w 2007 roku czytamy:
Po prawej stronie, przy nasypie kolejowym, stoi budynek nastawni (ul. 11 Listopada 70) z mieszkaniami na dole. Wciąż używa się tu ręcznych dźwigni zwrotnicowych, a drewniany wieszak pamięta pewnie mundury kolejarskie z czasów zaboru rosyjskiego.
Z nastawnią sąsiadują remontowane w tej chwili budynki za rozpadającym się ceglanym murem i parkanem z desek. Jeden z nich, z masywnymi szkarpami na narożach, przypomina nieco obronną wieżę. Jest to dawna podstacja elektryczna sieci tramwajowej z lat międzywojennych. Służyła do wzmacniania impulsu elektrycznego przesyłanego z Woli.
Niestety remont budynku podstacji nigdy się nie skończył. To ten budynek po lewej stronie. Od kilku lat jest on wystawiona na sprzedaż, ale chętnych brak. Z resztą jego los jest mocno niepewny, bo dokładnie w tym miejscu z ul. Słomińskiego ma się połączyć obwodnica Śródmieścia Warszawy. Żabie – rondo nazwane jest tak od żabiego kształtu – przybędzie więc solidna noga.
Dziś budynek nastawni wygląda tak:
Za inspirację do wpisu dziękujemy blogowi zawinklem.pl
Prawdziwy Warszawiak zna te zdjęcia i zna historię swojej ojcowizny. Wy nie macie już o czym pisać, w szechterowskiej gadzinówce nic nowego, więc dajecie takie pogadanki dla słoików, którzy i tak tego nie przeczytają, bo mają to miasto gdzieś.
O rany xerxes… jak „miło” od rana w Wielki Piątek takie „sympatyczne” rzeczy czytać. Mieszkam w Warszawie 7 rok. NIE URODZIŁAM SIE TU tylko jakieś 120 km stąd.. w Płocku. Do domu rodzinnego jadę autobusem półtorej godziny… tyle samo jadę komunikacja miejska z bródna na konstancin gdzie pracuję. Mój mąż urodził sie na drugim końcu kraju. Zanim sie poznalismy i na stałe sprowadziliśmy do Warszawy, przez 10 lat pracując w Warszawie na każdy weekend wyjeżdzał do domu..bo baraki mieszkalne na budowie to nie jest miejsce w którym chce sie zostać jeśłi sie nie musi. Potem poznał mnie i juz kolejnych… Czytaj więcej »
Słoik, dowiedz się, kto to Szechter i co robił jego ojciec i brat. ***, tam dowiesz się o niej znacznie więcej. I tak podkreślasz, że jesteś z Płocka (dom rodzinny), poza tym wiadomo, że przyjezdni mieszkający w barakach psują rynek pracy, dzicz bierze 5zł/h za usługę, która wymaga 10/h by utrzymać dom w stolicy.
Bieżące piszemy przez samo ż, od biegu.
@SŁOIK: „Na Konstancin”? Litości, przecież już siedem lat jesteś warszawianką…
do XERXES: Brawo chłopie. Zobacz, wystarczy napisac prawdę i słoiki już cie atakują :) Jak tak mam przy każdym temacie …
Słoik, jestem z tobą. Nie słuchaj oszołomów.
Na Konstancin ? yyyyyyyyyyyy Do Konstancina k…. z akcentem to, że się jakiś tam wójo wybił bo zakówał na pałe to jakoś te geny się nie rozniosły na reszte rodziny raczej … Tu nie chodzi gdzie się kto urodził tylko jaki ma stosunek do Targówka Warszawy wam wszystko jedno gdzie będziecie pracować, mieszkać
My Kochamy To Miasto !!! Jego Tradycje Wady i Zalety !!! Wam to wisi
Nam W Sercu Rośnie !!!
Niestety to już nie jest nastawnia. Podczas modernizacji linii do Gdańska urządzenia zostały zlikwidowane, zaś zwrotnice obsługuje nastawnia Warszawa Praga. Warto się cieszyć, że ten budynek na Targówku przetrwał. Inna, Warszawa Jagiellonka przy r. Starzyńskiego po przeniesieniu urządzeń na W-wę Pragę, została zburzona…
ojciec który nie mieszka w wawie dał mi ogórki własnej roboty… w słoiku… w dodatku mieszkam na elsnerowie…. jak mam teraz żyć ?!
@ZNAWCA nie dasz rady. Ten słoik to brzemię, które musisz dźwigać. Jany ci wypomną…
W powojennej Warszawie niemal wszystko wygląda gorzej niż przed 1939 r., nawet podstacja kolejowa… W internecie krążył filmik z pogrzebu Dmowskiego. Jest na nim kilka bezcennych ujęć drewnianego Targówka, kamieniczek, które widać na zdjęciach z otwarcia tramwajów w 1933 r. Swoją drogą ciekawe czy przypadkiem gdzieś w archiwach nie leżą jakieś stare kroniki filmowe z tego wydarzenia.
Co do historii to może poszukajmy starego Targówka – może przedwojennego – w archiwalnych i nie tylko własnych zbiorach najlepiej filmowych? Uśmiech w tej sprawie do adminów o stworzenie zakładki na targowek.to ;-) Myślę że to dobry pomysł dla kochających historię oraz miejsce w którym żyją. Na zachętę wklejam link z ciuchcią marecką (YT)i dalej /watch?v=aZ2FGNEU8eM&feature=player_embedded która jeździła lata temu ul. Radzymińską. Z innej beczki. Jest jakiś film przedwojenny z nagraną nań ulicą Tykocińską. Za nic nie mogę sobie przypomnieć tytułu. może ktoś z Was będzie wiedział tytuł? Jeszcze jedno na tej stronie zobaczycie jak wyglądał nasz Targówek (i nie… Czytaj więcej »
Kawałek Tykocińskiej widać w filmie Cafe pod Minogą, ale to film powojenny.
http://www.youtube.com/watch?v=zcJHpj0tk_E Od 3:20 widać Targówek a dokładniej mówiąc ulicę św. Wincentego i Cmentarz Bródnowski.
Dzięki BORZYMER. Do tej pory myślałem że film jest przedwojenny, nie mogłem sprawdzić bo nie znałem tytułu ;-).
No to mam zajęcie na święta – zobaczyc Cafe pod Minogą.
Napisałem, że MAM SWOJEGO BLOGA i administrator to wyciął; złośliwie pewnie, a może jakieś pomysły się ode mnie brało i teraz tnie się głupa? Nawet nie wkleiłem linka…a na youtobe to można.
W temacie „Cafe pod minogą” to szczegóły są tu: filmpolski.pl/fp/index.php/122301 Plenery to Targówek i głównie ul Tykocińska z 1959r.
Kocham to miasto a jak komuś się nie podoba droga wolna.bravo dla Was jechac słoiki