Jeśli mieszkasz na Targówku, ale nie jesteś tu zameldowany, to i tak możesz złożyć tu PIT-a. A potem śmigać po nowych ścieżkach rowerowych czy pięknie wyrównanych ulicach.
No dobra. To nie jest takie proste, ale płacenie podatków w Warszawie na prawdę się opłaca. Około 1/3 dochodów Warszawy pochodzi z PIT-ów jej mieszkańców. To dużo pieniędzy. W 2010 roku do kasy miasta z tego tytułu wpłynęło ponad 3 miliardy zł. Starczyłoby żeby wybudować metro i na Rembielińską i na Białołękę.
Oczywiście w warunkach warszawskich tak to nie działa, bo pieniądze z podatków osób płacących na Targówku trafiają do ogólnej kasy, z której dopiero Rada Warszawy dzieli je na poszczególne dzielnice według własnego uznania. Czyli najpierw pieniądze trafiają na Bemowo lub do Ursusa, bo aktualni radni uznają, że te dzielnice są najważniejsze. Ale w końcu powstaną wszystkie budowane tam drogi i może wreszcie radni zajmą się też nami. Wtedy możemy liczyć choćby na Trasę Świętokrzyską czy poszerzenie św. Wincentego.
Dlatego warto płacić na miejscu nie ze względu na urzędników, którzy pewnie też będą was do tego namawiać, ale po prostu dla nas wszystkich. Jak to zrobić? To bardzo proste. Razem z PIT-em trzeba złożyć dodatkowy formularz ZAP-3, w którym zaktualizujecie swoje miejsce zamieszkania. To raptem jedna kartka i kilka rubryk. Nie zmienia się wasz meldunek, bo podatki nie są związane z miejscem zameldowania, tylko zamieszkania.
Ściągnij formularz ZAP 3. Złożysz go razem z PIT-em i wszystkim nam będzie lepiej
Ja i moja rodzina podatki płacimy na Targówku!!!
Najpierw zabierz kupę po swoim psie!
ale syf … zachęcają do płacenia podatków = napelniania kieszeni zlodziei w tym mieście
Nie mam psa, uważam że zwierzęta męczą si e w bloku!!! Racja zabierajcie proszę kupy Waszych psów!!!!
Bo wisz, dawniej Taki prowadził dajmy na to kózkę na pastwisko …
co racja to racja, haha
Podatki?? Zus? US? Buhahahaaaa…. Wybaczcie!! Od 2000r nie zapłaciłem ani grosza! Nie zapłaciłem, nie płacę a płacić będę w … Londynie od Września. Dlaczego? Płacę i wymagam… a że w Polsce mieszkam… płacić muszę a wymagac nie mogę… Taki nowy nurt prawno-społeczny! Dawać, dawać, dawać… w studnię bez dna! Władzo kochana! Bez urazy i obrazy :-) lecz… już dawali… Moi pradziadkowie… Moi dziadkowie… Ojciec też harował! 25lat ZUSu i US!! I co teraz mają???? Ano dziadkowie w kredytach bo na szpitale przybrakło a stary szuka robory.. bo do emeryturki mu prakuje całe 8lat!! Ledwo zipie bo 45 już przeharował, ledwo… Czytaj więcej »