Wiemy, kto rozpyla sztuczną mgłę nad polem PGR

8
Share

Już baliśmy się, że to gruba polityczna prowokacja, ale jednak nie: to tylko zwykły polski bałagan.  

O wielkiej mgle nad polem PGR przy Gilarskiej i Samarytanki poinformowali nas niezawodni czytelnicy pod jednym z wcześniejszych wpisów.  Po szybkim zbadaniu sprawy ustaliliśmy, że mgła unosi się w czasie dużych mrozów z wielkiego rozlewiska, które od kilku dni powstaje na polu.

W pierwszym odruchu wydawało się, że to początek budowy sztucznego jeziora, którą urząd dzielnicy zapowiada od lat. Wprawdzie na Targówku Fabrycznym, ale może zmieniła się lokalizacja? Wykopu jeszcze nie ma, ale pompowanie wody już trwa: dzień i nocy dostarczana jest na pole całym skomplikowanym systemem rur.

A tak serio, to rury prowadzą na plac budowy Spółdzielni Budowlano Mieszkaniowej Nauczycieli przy ul. Dalanowskiej, o którym pisaliśmy już kilka razy. Budowa rozpoczęła się w styczniu, budynek będzie miał podziemny garaż, więc potrzebne jest wypompowanie wód gruntowych, na które wymagane jest pozwolenie wodnoprawne.

Nie wiemy dlaczego w tym przypadku ktoś zgodził się na wylewanie wody na środek pola, skoro kawałek dalej jest Rów Drewnowskiego. Może jest zbyt mały, żeby przejąć całą wodę? Ale żałujemy, że mróz nie jest większy. Gigantyczne lodowisko na całym polu PGR to byłoby coś.

Gorzej będzie, gdy zrobi się ciepło i pojawią się komary.

 

8
0
Co myślisz na ten temat? Napisz swój komentarzx