Wielka parada na Radzymińskiej [WIDEO I ZDJĘCIA]

17
Share

Takiego święta na głównej ulicy Targówka nie było od dawna. Nie potrafiło go uszanować tylko kilku kierowców, ale szybko zostali wyśmiani. 

 

Nightskating, czyli wieczorna parada rolkarzy, po raz pierwszy w historii przejechała przez naszą dzielnicę i faktycznie było to wydarzenie bez precedensu. Według oficjalnych danych organizatorów w czwartkowym przejeździe wzięło udział 3008 osób. Suche statystyki nie mówią jednak tego, co można było zobaczyć na żywo. My spotkaliśmy rolkarzy na Radzymińskiej przy skrzyżowaniu z ul. Jórskiego.

Barwny korowód mijał skrzyżowanie przez kilkanaście minut. To ciągnąca się kolumna  młodych (ale nie tylko), aktywnych i wysportowanych osób. Targówek dawno (nigdy?) nie widział tylu uśmiechniętych i zadowolonych ludzi na jednej imprezie. Niektórzy uczestnicy byli przebrani, inni machali do przechodniów, wielu miało podświetlone diodami rolki, co w codziennej szarości ulicy Radzymińskiej wyglądało bardzo efektownie.

Przejazd był też świetnie zorganizowany. Skrzyżowań pilnowali członkowie służby porządkowej. Akurat na wysokości Jórskiego kolumnę rolkarzy mijała karetka na sygnale. Na polecenie wydane z megafonu przez jednego z organizatorów uczestnicy przejazdu natychmiast zwolnili lewy pas, żeby pogotowie przejechało bez problemu (zobaczcie 1:34 filmu poniżej).

Do ogólnego porządku i atmosfery zabawy nie potrafiło się przystosować tylko kilku nadpobudliwych  kierowców samochodów. Na Jórskiego przed Radzymińską parada zatrzymała może 20 aut. Zdecydowana większość uszanowała przejazd i cierpliwie czekała, aż korowód pojedzie w stronę Śródmieścia. Dwóch (może trzech?) kierowców trąbiło i wyzywało dziewczynę z służby porządkowej Nightskatingu. Uważali, że ich prawo do korzystania z ulicy jest ważniejsze niż prawo trzech tysięcy innych osób. Natychmiast zostali wyśmiani.

Poniżej tylko krótki fragment przejazdu:

 

…oraz kilka zdjęć autorstwa Piotra Gamdzyka:

17
0
Co myślisz na ten temat? Napisz swój komentarzx