Rowerzyści już u nas manifestowali, dziś ulice zablokują nam rolkarze.
Rowerzyści z Masy Krytycznej (którzy przejechali przez naszą dzielnicę dwa tygodnie temu) swoim peletonem raz w miesiącu blokują ulice, ponieważ walczą, by Warszawa stała się bardziej przyjazna dla rowerzystów.
Rolkarze z Nightskating Warszawa jeżdżą jeszcze częściej – w lecie nawet co dwa tygodnie – ale tworzą korki na ulicach z innego powodu. Jak przyznają sami organizatorzy, jest to „impreza organizowana przez rolkarzy i dla rolkarzy, a przy tym dobra zabawa dla wszystkich miłośników jazdy na rolkach”. I tyle.
13 czerwca 2013 wieczorem dobrze bawiący się peleton rolkarzy po raz pierwszy w dziejach eventu dotrze do naszej dzielnicy. Dzisiejszy Nightskating Warszawa zacznie się o godz 20:30 pod Pomnikiem Kopernika i pojedzie przez ponad 22-kilometry całą szerokością następujących ulic: Krakowskie Przedmieście – Królewska – Marszałkowska – Gen. Andersa – Muranowska – Bonifraterska – Międzyparkowa – Most Gdański – Starzyńskiego – Odrowąża – Wysockiego – Bazyliańska – Kondratowicza – Młodzieńcza – Radzymińska – Al. Solidarności – Marszałkowska – Królewska – Krakowskie Przedmieście.
Organizatorzy nie podają przewidywanego czasu zakończenia imprezy, ZTM ostrzega, że utrudnienia w działalności komunikacji miejskiej mogą potrwać nawet do północy.
Zgodnie z regulaminem warszawskiego Nightskating, w zabezpieczanym przez policję i ratowników medycznych przejeździe mogą wziąć udział tylko osoby poruszające się na wrotkach jednośladowych (rolkach), wrotkach dwuśladowych lub nartorolkach. Rowerzystów, deskorolkarzy, osoby na longbordzie czy hulajnodze organizatorzy grzecznie wypraszają i ich nie zobaczymy dziś na Bródnie i Targówku. Dlatego peleton, wsparty przez ruchome głośniki z muzyką, będzie miał ok. 2-3 tysięcy uczestników, a nie jeszcze więcej.
ja bede na wrotkach jechal
będę!
super, że wreszcie dostrzegają Targówek!
proponuję zjechać prosto do Wisły
Do KOPEĆ – proponuję puknąć z byka w limbe, jak przystało na prawdziwego barana
Kapeć słoiki, lepiej założ swoje rolki z kredytu chwilówki i sru pod kolumnę
Przez to stado baranów przez ponad 40 min. nie mogłem dojechać do własnego mieszkania.
Jeżeli tak ma to wyglądać, że jedni będą się bawić, a inni będą cierpieć, to do kitu taka impreza.
Demokracja i wolność polega przecież na tym, że masz jej tyle ile nie przeszkadza innym, nie ogranicza im ich wolności.
Niestety dzisiaj doświadczyłem terroru hołoty na rolkach.
@ WKU…Y Z jednej strony była to zabawa ale z drugiej forma protestu przeciwko brakowi ścieżek rolkowo – rowerowych. Niestety protesty czasem utrudniają życie innym mieszkańcom (patrz górnicy / kolejarze / hutnicy itp. przechodzący przez miasto)
Piotr, nie dodawaj ideologii tam, gdzie nie szukają jej sami organzatorzy i uczestnicy . To nie była żadna forma protestu . Gdyby walczyli o ścieżki 'rolkowo-rowerowe’ (co za twór! ) to by dopuścili do przejazdu choćby rowerzystów, nieprawdaż?
najpierw rowery,teraz rolki,potem matki z wózkami,inwalidzi,emeryci,gimnazjaliści,nieroby na utrzymaniu rodziców,nauczyciele,księża(trwam),radni,urzędnicy,kominiarze,złomiarze bo w końcu każdy musi mieć swoje 5 minut
Demokracja… We Francji na przykład nie ma dnia bez jakiegoś strajku czy manifestacji… W ten sposób demonstrują suwerenność narodu.
Masakrycznie tendencyjny artykul… Ideologia jest a rowerzystów brak bo byly powodem kilku wypadkow (podobnie jak longboardy, hulajnogi itp).