GKP zawiesza grupy młodzieżowe, gra w III lidze niepewna

39
Share

…zaś władze Warszawy potwierdziły, że nie mają zamiaru finansować klubu z ulicy Kołowej i są gotowe na jego upadek. Czy to już koniec „drugiej siły w stolicy”?

Fragment meczu GKP Targówek - Start Otwock /fot. GKP

Fragment meczu GKP Targówek – Start Otwock /fot. GKP

Początek lipca przyniósł nam dwie ważne informacje na temat klubu piłkarskiego z Targówka. Obie złe.

Pierwsza zła wiadomość – zarząd GKP Targówek poinformował, że:

„W związku z tragiczną sytuacją finansową klubu (dotacja z Urzędu Dzielnicy Targówek m.st. Warszawy na pierwsze półrocze na szkolenie młodzieży – 14 000 zł, brak jakiekolwiek wsparcia ze strony Biura Sportu i Rekreacji m.st. Warszawy) zmuszony jest z dniem 01.07.2013 r. zawiesić działalność szkoleniową wszystkich grup młodzieżowych.”

Oczywiście można to traktować jako małą sztuczkę piarową, bo w wakacje młodzi piłkarze i tak za bardzo nie trenują. Podobnym zabiegiem mogą też być pogłoski o możliwym wycofaniu się z braku pieniędzy seniorów GKP w rozgrywek w piłkarskiej III lidze.

Ale… to nie musi być sztuczka. Bo jest i druga zła wiadomość: władze miasta wprost zapowiadają, że żadnych pieniędzy dla GKP nie będzie i, co gorsza, wygląda na to że pogodziły się z upadkiem klubu.

Wiemy to z obszernego pisma podpisanego (także 1 lipca) przez wiceprezydenta Warszawy Włodzimierza Paszyńskiego, które jest odpowiedzią na interpelację stołecznego radnego Jacka Cieślikowskiego. Wiceprezydent Paszyński najpierw po kolei punktuje błędy i uchybienia stwierdzone w ostatnich latach w GKP i usprawiedliwiające całkowite wstrzymanie dotacji od miasta. Chodzi m.in. o nieprawidłowości w wydatkowaniu wcześniejszych dotacji, nieprawidłowości w realizacji zadań publicznych, nieuregulowanie należności wobec miasta, nieuregulowanie sytuacji prawnej nieruchomości na której znajduje się klub, a także (który to zarzut powtarza się wielokrotnie) podpisywanie pism i wniosków przez nieuprawnione do tego osoby.

„O braku wiarygodności wobec miasta może świadczyć też fakt pozostawania w sporze sądowym co do zasadniczych kwestii związanych z działalnością klubu. Oznacza to, że (…) jakiekolwiek finansowe wspieranie takiej organizacji obarczone jest szczególnym ryzykiem”

– pisze wieceprezydent Warszawy.

Na pytanie radnego Cieślikowskiego, co zrobią ze sobą dzieci i młodzież gdy GKP przestanie działać, wiceprezydent Paszyński odpowiada że mogą trenować gdzie indziej i wylicza inne kluby piłkarskie w naszej okolicy, m.in. UKS Bródno, SP Polonez Warszawa i UKS Junak, a także w sąsiednich dzielnicach.

„Miasto nie ma obowiązku finansowania każdego klubu (…), a podnoszenie braku zajęć sportowych dla dzieci i młodzieży w przypadku zaprzestania działalności przez GKP Targówek wydaje się nieuprawnionym zarzutem w stosunku do miasta, gdyż jedynymi osobami, których działania doprowadziły do takiego stanu, są władze klubu, które kierowały jego działalnością”

– kończy pismo Włodzimierz Paszyński, tym samym, być może, kończąc w ogóle historię GKP Targówek.

39
0
Co myślisz na ten temat? Napisz swój komentarzx