Wiemy już, że nowych koszy na śmieci na Zaciszu nie będzie. Ale wciąż nie wiemy dlaczego.
O stanowczym „nie” ratusza dla pojemników na śmieci napisaliśmy tydzień temu. Na całym Zaciszu jest ledwie 15 ulicznych koszy i choć osiedle jest bardzo rozlegle, to więcej nie będzie „z uwagi na ograniczone środki budżetowe” – dowiedzieliśmy się z odpowiedzi na interpelację radnego Marcina Skłodowskiego (PiS).
A my się zastanawiamy, ile takie kosze kosztują i czy faktycznie dzielnicy wielkości średniego polskiego miasta nie stać na taki luksus? Do tej pory brak koszy tłumaczono tym, że zapełniane są przez śmieci z gospodarstw domowych. Ale w końcu po to była nowa ustawa śmieciowa (obowiązuje od 1 lipca), żeby problem rozwiązać. Teraz nie opłaca się wyrzucać śmieci do pojemników ulicznych, bo i tak za darmo odbiera je ratusz. W zamian za podatki śmieciowe, które muszą płacić wszyscy mieszkańcy.
Sprawdziliśmy, że ceny za solidne, betonowe, 40 litrowe, kosze na śmieci zaczynają się od 255 zł. Taki naprawdę porządny, jakie stoją w warszawskich parkach (na zdjęciu obok kosz produkcji firmy Konarch), to koszt 321 zł. W detalu. Pewnie w przetargu na kilkadziesiąt sztuk byłoby taniej.
Przyjmijmy jednak, że 20 dodatkowych koszy dla Zacisza kosztowałoby najwyżej 6420 zł. Plus koszt ich opróżniania. Dużo to czy mało, jak na ułatwienie życia mieszkańcom?
W skali wydatków dzielnicy operującej milionami, to kropla. Poniżej kilka przykładowych umów zawartych przez urząd dzielnicy Targówek w ostatnich miesiącach. Sześć tysięcy złotych, to przy tym kwota na waciki.
- 385 113 zł – budowa ul. Nad Strugą z odwodnieniem i oświetleniem oraz przebudowa oświetlenia w ul. Krośniewickiej na odc. ul. Nad Strugą – ul. Spójni
- 8 519 zł – sprzedaż i dostawa medali, pucharów i statuetek w ramach organizowanych imprez i zawodów dla mieszkańców Targówka
- 97 986 zł. – remont podłóg oraz malowanie pomieszczeń w SP nr 84 przy ul. Radzymińskiej 227
- 8 694 zł. – zakup 6 szt. aparatów cyfrowych z przeznaczeniem na nagrody dla placówek oświatowych uczestniczących w Dzielnicowym Konkursie Ekologicznym
- 12 000 zł – zakup 6 szt. kamer cyfrowych z przeznaczeniem na nagrody dla placówek oświatowych uczestniczących w Dzielnicowym Konkursie Ekologicznym
- 144 320 zł. remont podłóg na parterze: patio, korytarz w budynku Gimnazjum nr 143.
- 38 279 zł – wykonywanie usług związanych z pracami ogrodniczymi i bieżącym utrzymaniem porządku i czystości w Miejscach Pamięci Narodowej położonych na terenie Dzielnicy Targówek.
- 5000 zł – współorganizacja uroczystej gali „Orzeł Targówka 2013”
- 204 999 z – Bieżące utrzymanie porządku i czystości na terenach zielonych administrowanych przez Dzielnicę Targówek (przez pół roku)
- 11 250 zł – Organizacja wyjazdowych form wypoczynku dla dzieci i młodzieży w okresie ferii letnich – Wakacyjny wyjazd wypoczynkowo-rekolekcyjny
- 7 318 zł – realizacja potańcówki pod nazwą „Tańce na dechach” podczas Festynu Dni Targówka
- 80 304 zł – pompowanie wody opadowej z ulic gminnych nie posiadających kanalizacji deszczowej oraz z zespołu studni chłonnych na terenie Dzielnicy Targówek
- 24 591 – pierwsze koszenie trawników w Parku Bródno i Parku im. St. Wiecheckiego 'Wiecha’
- 14 886 zł – wykonanie usług związanych z opróżnianiem koszy betonowych na śmieci ustawionych w pasach drogowych wybranych ulic kategorii gminnej na terenie Dzielnicy Targówek
- 37 269 zł – Obsługa techniczna trzech festynów tj. Piknik Rodzinny, Dni Targówka oraz Festyn „U Barnaby na Zaciszu”
- 4 488 zł – Demontaż oświetlenia ulicznego na byłej pętli autobusowej przy ul. Codziennej
- 7 000 zł – zorganizowanie pokazów skoków motokrosowych i ewolucji akrobatycznych oraz wynajem moblinej rampy z lądowiskiem podczas imprezy plenerowej 'Motoserce’
- 5 000 zł – Mycie i czyszczenie samochodów służbowych
Nie twierdzimy, że powyższe wydatki są niepotrzebne, ale czy serio wszystkie są ważniejsze niż kosze na śmieci? Czy operując takimi sumami, nie da się wygospodarować dodatkowych 6 420 zł ?
Jest też dobra wiadomość. Pojemnik na segregowane odpady pojawił się na nowym skwerze im. Grzegorza Ciechowskiego. Dobre przynajmniej to.
Jan, ale z ciebie słoik:)
zamknij jape lemingu. idz pocałuj przy jajku wujka z SM BRÓDNO i podziekuje mu za ten syf w dzielnicy
5000 zł na mycie samochodów?!?!?! BOZE, to chyba myją złotym płynem
Wmycie samochodu w myjni samoobsługowej kosztuje 15 zł, powiedzmy że myjemy samochód co tydzień. Z rachunku wynika że starczyło by na 83 samochodów. Tyle samochodów służbowych mają w urzędzie dzielnicy Targówek?
ja widziałem 2. no chyba, że reszta stoi w garażach i służy do jazdy na wakacje z rodzina ( wierze w to )
Kosz przy skwerze Ciechowskiego OK – tyle tylko ze obcokrajowiec i tak nie bedzie wiedzial co gdzie ma wrzucic… (male dzieci tez nie beda wiedziec – a powinny od malego sie takich rzeczy uczyc)
Wydatek na kosze jest niewielki – gorzej z ich oproznianiem.
Swoja droga nie rozumiem dlaczego – doktoratu to nie wymaga, bezrobocie jest wiec skad sa tak wysokie koszty?
Moze przez bzdurna monopolistyczna ustawe PO, albo braki HGW(ta ostatnia jest na najlepszej drodze do bycia pierwszym odwolanym przez lud prezydentem Wwy przynajmniej powojennej).
Poza tym zeby bylo smieszniej czesc firm odbierajacych za smieci chciala za nie nawet placic(to nie zart), ale ustawa im nie pozwala(chodzilo glownie o metale na ktorych niezle sie zarabia i sprzet agd, zwlaszcza ciezki bo sporo ich zawiera)…