Nowotrocka – 150 mln zł wolnych na budowę?

13
Share

Grozi nam rozjechanie, bo za kilka lat przez Targówek będą ciągnęły tysiące dodatkowych samochodów – alarmuje nasz czytelnik i od razu podpowiada, jak rozwiązać ten problem. Czy nasi lokalni politycy skorzystają z okazji? 

 

W środę ratusz pochwalił się otwarciem kopert w dwóch ważnych przetargach: na rozbudowę ulicy Prostej i budowę pierwszego etapu Trasy Świętokrzyskiej. W pierwszym przypadku oferty były o wiele niższe, niż zakładał ratusz. To oznacza, że w miejskiej kasie udało się zaoszczędzić 150 milionów złotych. Na co wydać te pieniądze? – Na Nowotrocką! – podpowiada nasz czytelnik M. (prosi o niepodawanie danych) i od razu tłumaczy dlaczego. I my się z nim zgadzamy.

Przypomnijmy: Nowotrocka ma połączyć Radzymińską (na przedłużeniu Kraśnickiej) z Budowlaną Matki Teresy z Kalkuty na Bródnie. Pobiegnie dokładnie między Targówkiem a Zaciszem, częściowo przez pole PGR i zaniedbane ogródki działkowe.


View Larger Map

Budowa trasy obiecywana jest przed każdymi wyborami od przynajmniej 20 lat, ale teraz nabrała szczególnej wagi. Właśnie z powodu Trasy Świętokrzyskiej.

Nowotrocka ma odciążyć m.in. biegnącą między domkami jednorodzinnymi Gilarską. Dziś jeżdżą po niej nawet tiry / fot. od czytelnika

Nowotrocka ma odciążyć m.in. biegnącą między domkami jednorodzinnymi Gilarską. Dziś jeżdżą po niej nawet tiry / fot. od czytelnika

Jak zauważa M. mnóstwo samochodów z południowych dzielnic Warszawy dotrze Trasą Świętokrzyską z Targowej do Zabranieckiej na Targówku Fabrycznym i… co dalej? Jedyna możliwość pokonania torów to wąziutka Naczelnikowska i wiadukt na Kraśnickiej  koło Obi. Stąd część samochodów pojedzie Radzymińską, ale kierowcy z Bródna wleją się wartkim strumieniem na Trocką i Jórskiego-Gilarską – obie ulice już teraz są przeładowane, zakorkowane i bardzo niebezpieczne, bo nie są przystosowane do przyjęcia ruchu na taką skalę. Gdy za kilka lat zacznie się budowa stacji metra przy Trockiej, ulica zostanie zamknięta i cały ruch na Bródno będzie musiał zostać skierowany przez Zacisze.

Problem może rozwiązać właśnie Nowotrocka. Nie będzie to wielka arteria, ale przejęłaby sporą część samochodów.

Wystarczy wystarać się w ratuszu o nadwyżkę budżetową powstałą w przetargu na Prostą. 150 mln zł spokojnie wystarczy. Przypomnijmy, że w 2009 roku, czyli tuż po ostatnich wyborach samorządowych, przeprowadzono tzw. inwestycyjną rzeź Pragi – ekipa Hanny Gronkiewicz-Waltz zrezygnowała ze wszystkich planowanych inwestycji drogowych w Pradze i Targówku, co pozwoliło oszczędzić 2,9 mld zł. Pieniądze sprytnie przejęło m.in. Bemowo na budowę ul. Nowolazurowej, po której pierwszym odcinku od kilku miesięcy jeżdżą już samochody. Może teraz czas na rewanż…

Zobaczcie materiał Kuriera o Nowotrockiej. Powstał półtora roku temu, ale wciąż jest aktualny:

13
0
Co myślisz na ten temat? Napisz swój komentarzx