Zniknie zabytkowy bruk, pojawi się asfalt. 500 metrów ul. Lewinowskiej doczeka się wkrótce remontu.
Lewinowska to jedna z ważniejszych ulic części Zacisza znajdującej się po wschodniej części Radzymińskiej. Przed wojną była jedną z trzech dróg o utwardzonej nawierzchni na całym Zaciszu. Biegła od stacji wąskotorówki (w okolicach Domu Kultury) w kierunku Ząbek, stąd jej strategiczne znaczenie. Kiedyś. Teraz jest po prostu osiedlową uliczką, a o latach świetności przypominają jedynie kocie łby – kiedyś szczyt zaciszańskiego luksusu, dziś przekleństwo kierowców, którzy muszą tędy jeździć.
Ale już niedługo. Ratusz ogłosił właśnie przetarg na remont dłuższego kawałka ulicy od Tużyckiej do ul. Wschodniej. To w sumie 543 metry. Nowa jezdnia o szerokości 6 metrów będzie miałą nawierzchnię z asfaltobetonu. Powstaną też chodniki z kostki o szerokości 1,5 – 3,5 m. Do tego zdemontowane będzie stare oświetlenie i nieczynne już napowietrzne kable telefoniczne na drewnianych słupach, a w ich miejscu pojawi się 19 nowych latarni.
Ktoś może zapytać, skąd się wzięły pieniądze na remont Lewinowskiej, skoro takiej inwestycji nie przewidziano w tegorocznym budżecie dzielnicy? Otóż zaplanowane remonty pięciu zaciszańskich uliczek okazały się tańsze niż początkowo przewidywano i zostało po nich jeszcze ponad pół miliona złotych. Dlatego dzielnica zabrała się za naprawę szóstej ulicy – choć może szkoda że nie jest to np. Łodygowa…
Jednak remont Lewinowskiej, jak na zaciszańskie uliczki, jest i tak dość spory i długo potrwa. Wykonawca ma prawie rok: musi skończyć prace do 1 września 2014 roku.
Odnotowujemy też, że pojawi się zarys małego skweru przy ul. Nad Strugą nad Kanałem Bródnowskim. Skwer to może duże słowo, ale są już alejki z kostki i wyrównana ziemia między nimi. Czekamy jeszcze na ławki i kosze na śmieci, których wciąż nie ma też na nowej promenadzie wzdłuż Kanałku.
A może by tak Potulicką zrobić od Łodygowej do Tużyckiej? To jest jeden z elementów dojazdu do PKP Zacisze-Wilno.
A może by tak urzędasy wziąć się za Blokową? Brakuje malutkiego odcinka przez plac kobla, w kierunku projektowanej pętli Przy Wodzie, ludzie muszą wracać 512 naokoło do domu.
a moze by tak Handlową? nieee, bo po co :) świetna droga
JAN,
Handlowa to ruina, ale nie dbają nawet o wyremontowane ulice.
Trocka-Borzymowska. Rok temu drobne pajęczynki oraz nierówności wokół studni. Nic nie zrobiono. W tym roku już znaczące spękania i dziury, a wokół studni wyrwy. Po tej zimie nawierzchnia do kolejnego remontu, znaczy do zalania smołą.
Nareszczcie!!! :):):)
Janek na Handlowej masz chociaż asfalt. Widzisz na załączonej fotce jak ta ulice wygląda
Ale takich ulic jest więcej. Najpierw remont głównych ulic, a potem osiedlowe. Bo zaraz przyjdzie zima i będzie to co rok temu :) Dziura przy GKP miała ze 40 cm :)
Naprawa bocznych uliczek jest zrozumiała za ich stan ale bez generalnego remontu Łodygowej będzie nadal taki kibel jak jest teraz
Super, a ktos wie co z Karkonoska?
niech odnowią brukowana ulice niecj ja odnowią ale niech zostawia
Z jednej strony szkoda starego bruku. Z drugiej współczuję mieszkańcom bo po Lewinowskiej jeździ sie fatalnie.
Lewinowska nie kończyła się przy radzymińskiej. Była czescią długiego traktu do Cmentarza Bródnowskiego. Sprawdźcie na mapach satelitarnych przebieg ul Samarytanka, Krośniewicka, i Lewinowskiej – jedna linia. Ciekawy jest urwany kawałek pomiędzy Gliwickąa Bogumińską. Na mapach sat. znakomicie widac skośną linię płotów wzdłuż dawnej ulicy.
Tylko po co komu chodniki po dwóch stronach? Nie lepiej zostawić jedną z trawnikami i roślinami, które i tak pielęgnują mieszkańcy? Zacisze powinno być jak zawsze – zielone a nie zabetonowane. Na pobliskiej ul.Chałupniczej chodniki są po dwóch stronach, a i tak ludzie chodzą tylko po jednej – tej co dawniej.