Kilkugodzinna awaria prądu w naszej dzielnicy jest już zakończona. Teorie spiskowe nie zostały potwierdzone.
Prąd w gniazdkach zniknął ok. godz 8 rano. Światła w domach i na ulicach zgasły niemal na całym Bródnie, z „epicentrum” w okolicach ul. Wincentego i Kondratowicza. Przez podnad dwie godziny nie działały światła uliczne, windy, lodówki. Na krócej (raptem kilka minut) elektryczności zabrakło też na Zaciszu.
Mimo braku prądu nasi czytelnicy dali radę wysłać do nas kilka alarmowych mejli na adres redakcja@targowek.info.
„Witam mieszkam na bródnie i od ok godz 8.30 nie mamy prądu. Nic nie działa, nawet windy. Czy to nie przypadek, że dziś jest awaria!?” – pyta podejrzliwie pani Paulina.
„Dlaczego na portalu ani słowa o awarii zasilania elektrycznością na Bródnie?” – pyta oskarżycielsko pan Stanisław.
No więc już mamy prąd i piszemy. Wg informacji RWE, wprawdzie jeszcze nie wiadomo co było przyczyna awarii, ale zostały uszkodzone dwa kable i kilkadziesiąt podstacji. Jednak ekipy naprawcze pracowały pełną parą i prąd w poszczególnych rejonach zaczął wracać ok. godz. 10, zaś przed 11-stą wszystko wróciło do normy w całej dzielnicy – i tak ma pozostać
Informacja dla pani Pauliny: jak się okazuje, poranna awaria prądu w dzień referendum to czysty przypadek. Zdarza się. Lokale referendalne są otwarte do godz. 21.
A co mają powiedzieć że to pani Hanka kazała wyłączyć prąd żeby mieszkańcy Bródna nie poszli na referendum po prostu jawna kpina z abonentów RWE STOEN
Rafał zastanów się co piszesz, przecież wyłączenie prądu w niedzielę raczej zachęca do wyjścia z domu i zagłosowania niż siedzenia w domu w którym nie ma prądu. Działa to prefekwencyjnie, zatem jedyną teorią spiskową którą możnaby snuć jest to ża Jaruś polecił wyłączyć prąd. Byłoby to zdecydowanie bardziej logiczne chociaż tak samo mało prawdopodobne jak w przypadku Hanki.
a jak mają działać windy bez prądu nawet w bok nie pojadą
W tej chwili pali się co trzecia latarnia oświetlająca promenadę nad kanałkiem Bródnowskim na odc. ul. Rolanda – ul. Porannej Bryzy. Jest tak trochę ciemnawo. Na samej ulicy Porannej Bryzy latarnie nie palą się w ogóle. Nie polecam dziś tam spacerków – można na coś wpaść. A jak jest w innych częściach Zacisza? Jak widać nie wszystko udało się naprawić.
KILOVOLT jak jesteś zwolennikiem Hanki to nie obrażaj innych i jak Ci nie pasuje polityka to się nie zastanów co piszesz
Jakie kilka minut na Zaciszu ? co za nieodpowiedzialny pismak to wymyślił ? prądu nie było 2 godz .
Zaciszanin – u mnie na zaciszu nie bylo pradu 5, maks. 8 minut, wiec nie mierz wszystkich swoja miara (na wypadek, gdyby dotyczylo to ciebie, przypominam ze mimo pieknej nazwy np takie 'zielone zacisze’ to tak naprawde brodno)
@KILOVOLT nie zachowuj sie jak Ci madrale, ktorzy twierdza, ze na Targowku niepotrzebne wszystkie planowane stacje metra. Uprzejmie informuje, ze wiekszosc budynkow w tej dzielnicy to zabudowa wysoka(BTW: duze zageszczenie mieszkancow oznacza, ze powinno zostac zbudowane metro, nie niemalze w szczerym polu jak na Bialolece). Brak windy(a psuja sie one ciagle w wielu miejscach) to dla wielu, zwlaszcza starszych mieszkancow problem, nawet jak maja zejsc „tylko” w dol. Taki brak pradu moze ludziom zrujnowac obecnie dzien – od planowania wycieczki poza miasto i glosowania przed(pomieszanie planow moze oznaczac rezygnacje z pojscia na glosowanie), po zakupy w sieci, szkolne etc. albo… Czytaj więcej »
Poza tym np. w Rosji takie wylaczenie pradu mogloby oznaczac wylaczenie kamer w komisjach referendalnych, a oni potrafili nawet wrzucac kartki „hurtem”, przy wlaczonych kamerach, gdzie wszystko sie nagralo… Moze to „daleko”, ale PKW ostatnio w tym kraju byla w celu(aktualna wersja, wczesniej spekulowano o szkoleniach):”konferencji naukowej”…
A gdzie ja napisałem, że jestem zwolennikiem Hanki i gdziekolwiek kogokolwiek obraziłem? Rafał widzę, że ma problem z właściwą interpratacją słów. Ja w sumie byłem zadowolony, że ta awaria wygoniła część osób na dwór i skłoniła do głosowania :) A to, że jak pisze człowiek z dziwnym nickiem, że może zepsuć wycieczkę poza miasto to prawda, ale na awarię trudno mieć pretensję. Z drugiej strony ci którzy planowali wycieczkę za miasto czy inną pracę na komputerze w tym czasie poszli zagłosować mimo, że nie planowali :) Prąd włączono ok. godz. 10:00 zatem o starszych mieszkańców chcących zagłosować się nie marwiłem… Czytaj więcej »
Do MR M: „moja miara” jak piszesz, to okolice codziennej i czerwińskiej, gdzie prądu nie było, powtarzam 2 godz. Mieszkam na zaciszu od urodzenia, czyli ponad 40 lat i wiem, gdzie jest „zielone zacisze”.