Bylo groźnie, ale nikomu nic się nie stało. Jednak sprawca wciąż jest na wolności.
Do napadu doszło na ul. Bazyliańskiej na Bródnie wczoraj wieczorem. Ok. godz. 20 do sklepu sieci „Żabka” wszedł mężczyzna, który wyciągnął pistolet (lub, używając policyjnej terminologii, „przedmiot przypominający broń”) i zażądał od kasjerki wydania pieniędzy z kasy.
Polecenie zostało spełnione. Gdy bandyta dostał pieniądze, wybiegł ze sklepu nikomu nie robiąc krzywdy. Ile dokładnie ukradł – to na razie jest tajemnicą.
Polica prowadzi intensywne czynności zmierzające do ustalenia i schwytania sprawcy
– zapewnia st. sierż. Marta Sulowska z Komendy Rejonowej Policji Warszawa VI.
O napadzie na Bazyliańskiej jako pierwszy poinformował nas czytelnik Robert (dziękujemy za wiadomość).
qwerty znowu głodny
czy ktoś wie jak ten koleś był ubrany albo jak wygląda??
Robert odpowiedz Klaudi jak byłeś ubrany :)