Basen Polonez nie ma pieniędzy, za to ma kłopoty

21
Share

Nieczynne wodne atrakcje, zamknięty mostek, nieprofesjonalni ratownicy – kto ostatnio był na największej pływalni Bródna, dobrze to zna. Wiemy, dlaczego tak się dzieje… i dlaczego nic się nie zmieni.

Pływalnia "Polonez" / fot. OSiR Targówek

Pływalnia „Polonez” / fot. OSiR Targówek

Od ponownego otwarcia nowoczesnego basenu przy ul. Łabiszyńskiej na terenie OSiR Targówek ledwo co minęły dwa lata. Niestety, świeżo wyremontowana pływalnia, choć na pierwszy rzut oka wciąż wygląda świetnie, w rzeczywistości funkcjonuje kiepsko.

Źle się dzieje na „Polonezie”

Główne rozczarowanie korzystających z baseniu powodują największe atrakcje wodne na pływalni: gejzer wodno-powietrzny, kurtyna wodna, wodne kaskady i wanny z wodnym masażem. Dlaczego? Po prostu przez większość czasu urządzenia te są nieczynne, a ratownicy włączają je tylko na wyraźną prośbę – i to nie zawsze.

Sami ratownicy na basenie to inna historia. Rzadko który pracuje na pływalni przez dłuższy czas, a dla wielu obserwowanie kąpiących nie jest wcale ważniejsze od zabawy smartfonem czy jedzenia kanapek.

Symbolem kryzysu na „Polonezie” jest efektowny mostek poprowadzony ponad mniejszymi basenami – na który nie wolno wchodzić już od wielu miesięcy.

…ale lepiej nie będzie

To wszystko wie każdy, kto w pływalni na ulicy Łabiszyńskiej był chociaż raz. Ale dlaczego to się dzieje? Wreszcie to wiemy, dzięki interpelacji dzielnicowego radnego Miłosza Stanisławskiego. Niestety, odpowiedź na jego pismo, choć szczegółowa, z pewnością nie jest pocieszająca.

Dyrektor OSiR Targówek Paweł Michalec, mówiąc krótko, potwierdza, że faktycznie w jego ośrodku dzieje się nie najlepiej i przynajmniej na razie to się nie zmieni. Główne tego powody są dwa: błędy w projekcie pływalni, oraz oczywiście pieniądze.

Niestety, dotacja otrzymywana z Urzędu Dzielnicy jest niewystarczająca. Skutkuje to koniecznością wprowadzenia programu oszczędnościowego. Atrakcje wodne pobierają aż 52,85 KW energii, co przy stałym włączeniu w trakcie otwarcia pływalni generowałoby koszt ok. 9 tys. zł miesięcznie. Włączanie w/w atrakcji tylko na czas korzystania przez klientów pozwala na ograniczenie kosztów o ok. 60%

– wylicza pan dyrektor.

Sama kurtyna wodna, oprócz kosztów prądu, powoduje jeszcze inne kłopoty. Gdy jest włączona, powoduje taki hałas, że dookoła prawie nic nie słychać – także poleceń instruktorów prowadzących w pobliżu zajęcia nauki pływania lub aquaerobiku. A zajęcia nie mogą się odbywać w innym miejscu, bo tak fatalnie jest zaprojekowana pływalnia.

Nieczynny mostek na basenami to także, zdaniem dyrekcji ośrodka, pomyłka architektoniczna. Jest zamknięty – i taki pozostanie – bo tak naprawdę nie pełni żadnej istotnej funkcji komunikacyjnej, a za to już pierwszego dnia po otwarciu pływalni trzy idące po nim osoby upadły ze względu na śliską nawierzchnię. Dodatkowo dla wielu młodych ludzi był obiektem niebezpiecznych zabaw (jak się domyślamy – choć tego w piśmie nie ma – służył po prostu jako skocznia do wody).

Szef OSiR Targówek zapewnia za to, że wszyscy ratownicy i instruktorzy mają wymagane kwalifikacje, a wszystkie zauważone naruszenia w ich pracy są karane. Ale…

Na stanowiskach ratowników następuje duża rotacja wynikająca z rezygnacji przez OSiR z osób nie spełniających oczekiwań pracodawcy, jak i z powodu rezygnacji z pracy w OSiR przez pracowników ze względu na duże wymagania stawiane przez Ośrodek w relacji do wysokości poborów

– informuje dyrektor Michalec, dodając, że przez zbyt niską dotację otrzymywaną przez OSiR nie było w nim podwyżek od… 2003 roku.

W tegorocznym budzecie OSiR Targówek ma zapisaną dotację niespełna 1,5 mln zł, co pokrywa 24% jego kosztów. Paweł Michalec podkreśla, że to dużo mniej w porównaniu z podobnymi ośrodkami w innych dzielnicach Warszawy – np. OSiR Bemowo dostał w 2014 roku blisko 3 mln zł dotacji, co pokrywa 41% jego kosztów.

Działania podejmowane przez OSiR, biorąc pod uwagę powyższe wyjaśnienie, nie można traktować jako nieprawidłowości

– podkreśla w odpowiedzi na interpelację dyrektor ośrodka.

Choć pewnie to niewielkie pocieszenie dla zwykłych użytkowników pływalni „Polonez”.

21
0
Co myślisz na ten temat? Napisz swój komentarzx