Dym nad Radzymińską po pożarze samochodu

3
Share

Kierowca nie ucierpiał, ale całą ulicę spowił gęsty dym. 

 

Strażacy z Młodzieńczej nie mieli daleko: samochód zapalił się w piątek po południu koło kładki przy Domu Kultury Zacisze. Na miejsce pojechały dwa wozy bojowe, ale niewiele zdołały uratować z citroena berlingo. Auto spaliło się doszczętnie.

Kierowca nie ucierpiał, bo przytomnie wysiadł, gdy tylko pojawił się dym w kabinie. Po chwili cała Radzymińskiej była mocno zadymiona.

Przyczyny pożaru nie są znane. Wiemy jedynie, że auto miało instalację gazową.

Zdjęcia: Komenda Miejska Straży Pożarnej

3
0
Co myślisz na ten temat? Napisz swój komentarzx