„Cuda kilka kilometrów od centrum stolicy”

23
Share

Budowa jeziora na Elsnerowie rozpoczęła się na dobre. Paweł – trochę za późno – pisze, co w tym opuszczonym miejscu na krańcach dzielnicy było wartościowego.

 

Wreszcie zaczęła się budowa jeziora na Elsnerowie. I to od razu na dużą skalę. Inwestycja niesie ze sobą ogromne zmiany dla całej okolicy. O tym, co tracimy, ale też co możemy zyskać, pisze w liście do redakcji pan Paweł ze stowarzyszenia „Ptaki Polskie”. Oto jego list:

Jestem ornitologiem, pracownikiem Ptaków Polskich, mieszkańcem Warszawy. 2 lata temu kolega przedstawił mi Elsnerów. Wprost nie mogłem uwierzyć co przyroda wyczynia w tym miejscu! Aż trudno uwierzyć, że w promieniu kilku kilometrów od centrum stolicy dzieją się takie ornitologiczne cuda!

Ostatniej soboty odwiedziłem Elsnerów ponownie. Zamarłem. 2 mc-e temu prowadziłem tu wycieczkę ornitologiczną, teraz zastałem plac budowy. Znajomy informował mnie o planach budowy zbiornika, ale traktowałem to bardziej w kategoriach „nie może być”, „po co?”, „tam?”. A jednak stało się.

Budowa rozpoczęła się na dobre / fot. targowek.info

Budowa rozpoczęła się na dobre / fot. targowek.info

Moim zdaniem, zdaniem ornitologa i przyrodnika, teren można było zagospodarować i rozbudzić w zupełnie inny sposób. Jak napisałem wcześniej pełno jest tu ptaków. Żyjących w lesie sikor – modraszek i bogatek, mały ale jakże głośny strzyżyków. I dzięciołów, które dzięki „wsparciu” bobrów mają tu raj. Dzięcioł duży, średni, najmniejszy – dzięciołek. Pobliskie łąki kryją jeszcze większe skarby – można spotkać lub usłyszeć derkacza i krętogłowa. Otwarte tereny to świetne żerowisko dla przylatujących tu myszołowów i pustułek. Gąsiorki także odwiedzają tą zacną „stołówkę”. Wydaje mi się, że „sprzedanie” tego terenu jako obszaru bogatego przyrodniczo byłoby lepszym posunięciem. W tym celu wcale nie trzeba budować tu zbiornika, który ma przyciągać ludność (skąd?), ale pokazać – „patrzcie mamy tu masę ptaków. Przyjeżdżajcie, spacerujcie, słuchajcie, odpoczywajcie”.

Tutaj powstanie jezioro / fot. targowek.info

Tutaj powstanie jezioro / fot. targowek.info

Na co dzień mieszkam na Mokotowie i nieznane mi są realia Elsnerowa, ale z przeczytanych na Państwa stronie tekstów rozumiem, że nadrzędnym celem zbiornika jest uregulowanie stosunków wodnych Kanału Bródnowskiego. Nie jestem inżynierem, ale obawiałbym się jednego – osuszenia pobliski łąk (np. poprzez zaburzenie tychże stosunków wodnych), które z czasem mogą stać się łakomym kąskiem dla deweloperów. Przykłady problemów stawiania osiedli i dopiero późniejszego rozwiązywania problemów komunikacyjnych widać doskonale na przykładzie Miasteczka Wilanów. Szkoda byłoby tak ciekawych terenów, na który znów, dla odmiany, stawia się bloki.

Mam nadzieję, że zrealizowana inwestycja przyciągnie Warszawianki i Warszawiaków, pokaże ten piękny teren, jednocześnie nie szkodząc tamtejsze przyrodzie. Oraz, że dojdzie do posprzątania gór śmieci walających się po całej okolicy (razem z kolegą 2 lata temu odkryliśmy nawet miejsce gdzie ktoś… spalił auto). Skoro Miasto przypomniało sobie o tym terenie i chce pokazać go niech będzie on czysty i schludny.

Paweł Pstrokoński, Ptaki Polskie

Zachęcamy do kulturalnego komentowania.

23
0
Co myślisz na ten temat? Napisz swój komentarzx