Ogromna dziura w ścieżce rowerowej. Ranny rowerzysta

12
Share

Ktoś kopie doły pod naszą dzielnicą i to nie tylko po to, żeby zakopać w nich wazy. Ogromnego pecha miał rowerzysta, pod którym zapadła się nowa ścieżka rowerowa wzdłuż Trasy Toruńskiej. 

 

Mężczyzna jechał mniej więcej w połowie drogi między M1 a Centrum Handlowym Targówek. Nagle pod rowerem pękł asfalt i dosłownie rozstąpiła się ziemia. Pod ciężarem pojazdu i jego kierowcy powstała wyrwa o wymiarach ponad metra na metr i głęboka na półtora metra.

Prawdopodobnie grunt spod asfaltu wypłukało podczas niedzielnej ulewy, w ten sposób powstało groźne zapadlisko. Do środka wpadło przednie koło roweru, a mężczyzna przeleciał przez kierownicę. Z obrażeniami został odwieziony do szpitala.

Ścieżkę zamknięto na całym odcinku między dwoma centrami handlowymi. Po południu na miejscu była ekipa zarządzającej drogą Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, ale jeszcze nie naprawiali, tylko bardziej zastanawiali się, co z tym fantem zrobić.

To drugi podobny przypadek w ciągu miesiąca. Pod koniec czerwca przechodzień wpadł do wielkiej wyrwy wypłukanej podczas awarii wodociągowej przy Kondratowicza.  Wtedy mężczyzna musiał pływać w dole wypełnionym wodą, także został ranny i przetransportowany do szpitala.

W przypadku Trasy Toruńskiej sprawa jest tym bardziej bulwersująca, że przecież ścieżka powstała bardzo niedawno, podczas modernizacji samej trasy. Długo była niewykończona, był problemy z odbiorem inwestycji.

Przejechaliśmy wczoraj odcinkiem od Wysockiego do M1 i droga wygląda już znacznie lepiej, niż kilka miesięcy temu. Choć w kilku miejscach widać już na niej łaty, popękania, przy Rembielińskiej jest spory krawężnik z dziurą.

zdjęcia targowek.info

12
0
Co myślisz na ten temat? Napisz swój komentarzx