W sobotę na Kołowej mecz z Polonią Warszawa

Policja jest spokojna, ale kibole szykują się na wojnę. Co się wydarzy w sobotnie popołudnie na Targówku?

fot. archiwum targowek.info

Chcielibyśmy zapowiedzieć wspaniały mecz o mistrzostwo III ligi, w którym 16 sierpnia 2014 r. o godz. 16:30 dzielny GKP Targówek podejmuje na swoim boisku (chyba po raz pierwszy historii w meczu o punkty) słynną Polonię Warszawa, mistrza Polski z 1946 i 2000 roku.

Ale to nie będzie wspaniały mecz. GKP wciąż ma wielkie kłopoty finansowe i prawne oraz zdekompletowaną w lecie drużynę. Zaś Polonia, odbudowująca się po oszustwie właściciela sprzed dwóch lat, właśnie pogrążyła się w wewnętrznym konflikcie i w tej chwili nie ma nawet trenera.

To nie będzie wspanały mecz także ze wględu na szykującą się atmosferę na niewielkich trybunach stadionu przy ul. Kołowej 18. O ile kibice Polonii, zajęci wewnętrznym kłopotami, zbliżającego się meczu na razie niemal nie zauważyli, to kibice GKP szykują się na całego – niestety, w stylu najgorszym z możliwych.

Oczywiście nie piszemy o prawdziwych, wiernych kibicach GKP – lecz o bardzo hałaśliwej grupie zawziętych fanów nie tylko klubu z Targówka, ale przede wszystkim Legii Warszawa, a co za tym idzie największych wrogów (w ich mniemaniu) Polonii.

Ich dziełem są m.in. powtarzające się od kilkunastu dni w internecie „bojowe” wezwania do mobilizacji przeciwko Polonii, obraźliwy transparent, który na początku tygodnia zawisł na kładce nad ul. Radzymińską, a także wulgarny filmik „zapowiadający” mecz, który można zobaczyć na youtube od ostatniej środy:

Choć agresywnych kiboli na filmiku nie jest wielu, i zabrakło im odwagi żeby pokazać twarze albo chociaż nakręcić swoje „dzieło” w dzień, zarząd GKP dostrzega problem i podczas meczu GKP -Polonia zapowiada specjalne zasady na trybunach.

Sprzedaż biletów będzie ewidencjonowana na podstawie dowodu osobistego. Prosimy kibiców GKP Targówek wybierających się na mecz o ubieranie się tylko w barwy naszego klubu i nie wnoszenie na teren stadionu flag, sektorówek etc. innych klubów niż nasz.

– czytamy na stronie GKP. Między eleganckimi słowami kryje się m.in. wyraźny zakaz pokazywania na trybunach szalików czy koszulek Legii. Choć wątpliwe, czy klub będzie w stanie te wszystkie zasady wyegzekwować.

Policja mimo to nie uważa, żeby mecz miał stanowić zagrożenie, porównywalne choćby z zeszłorocznym spotkaniem GKP-Widzew II. Tamto wydarzenie było uznane za mecz podwyższonego ryzyka i pociągało za sobą różne zmiany organizacyjne, oraz obecność w okolicach stadionu zwiększonych sił policji (ostatecznie nic złego się nie wydarzyło, bo radykalni kibice zbojkotowali spotkanie – które rozegrano w całkiem miłej atmosferze, a GKP odniósł efektowne zwycięstwo).

Mecz GKP – Polonia nie ma charakteru imprezy masowej o podwyższonym ryzyku. Ale bierzemy pod uwagę dotychczasowe wydarzenia, zbieramy informacje z okolicznych Komend Rejonowych i Komisariatów Policji, szacujemy liczbę kibiców zamierzających wziąć udział w meczu i planujemy siły adekwatne do przewidywanych zagrożeń.

– uspokaja podkom. Mariusz Sycik z Komendy Rejonowej Policji VI, obejmującej Pragę, Targówek i Białołękę.

To nie będzie wspaniały mecz, ale jesteśmy pewni czegoś innego: choć prognozy pogody zapowiadają na sobotę 20 stopni i przelotne deszcze, przy ulicy Kołowej na Targówku będzie bardzo gorąco.

****** AKTUALIZACJA ******

Miało być w sobotę na Kołowej gorąco – i było. Na szczęście przede wszystkim na boisku. Po ciekawym meczu GKP Targówek zremisował z Polonią Warszawa 2:2 (bramki dla GKP strzelili Kolasiński i Romanow). Mecz na trybunach obejrzało ok. 600 widzów, nie licząc policjantów w bojowym wyposażeniu.