Słup dymu było widać z daleka. Przy Wysockiego spłonął dostawczy samochód.
Pożar wybuchł w poniedziałek późnym popołudniem przy skrzyżowaniu Wysockiego i Bazyliańskiej. Mimo szybkiej reakcji strażaków, z auta prawie nic nie zostało. Nic nikomu się nie stało, ale zamieszanie było spore.
Na razie nie wiadomo czy do zapalenia doszło samoistnie czy ktoś celowo podpalił samochód. Przemek, od którego dostaliśmy informację o pożarze, podejrzewa że mogło dojść do przypadkowego zaprószenia ognia. – Aczkolwiek to już drugi pożar auta w tym roku. Dokładnie w tym samym miejscu – pisze Przemek i podsyła zdjęcia:
Pożar jeszcze przed przyjazdem straży pożarnej nagrał internauta o nicku 3Pompa.