Oficer poległy w Powstaniu Warszawskim otrzymał na Targówku swój mały pomnik.
Kamień-pomnik upamiętniający podporucznika Jana Wójcika ps. „Znicz” został odsłonięty 2 października 2014 r., w rocznicę zakończenia Powstania Warszawskiego.
Na samym początku powstania 1 sierpnia 1944 r., ppor. Jan Wójcik, dowódca plutonu w zgrupowaniu „Rokity” AK, dowodził atakiem na niemieckie koszary przy ul. 11 Listopada. Krótkie natarcie, które rozpoczęło się właśnie w okolicach dzisiejszego ronda Żaba, zakończyło się masakrą kiepsko uzbrojonych i słabo wyszkolonych powstańców. Zginął m.in. sam „Znicz”, ubrany w polski mundur wojskowy z 1939 roku, przeszyty serią z karabinu maszynowego.
70 lat od tych wydarzeń ppor. „Znicz” otrzymał na Targówku mały pomnik. Wprawdzie kilka lat temu kombatanci, przewodzeni przez majora Jerzego Smoniewskiego (który też brał udział w nieudanym natarciu 1 sierpnia 1944 r.) chcieli przemianować na „Znicza” całe rondo Żaba, a gdy to się nie udało, próbowali zmienić nazwę historycznej ulicy Świdnickiej, ale teraz bohaterski żołnierz doczekał się chyba najwłaściwszego upamiętnienia.
Elegancki czarny kamień-pomnik znajduje się przy rondzie Żaba między stacją benzynową BP, a przystankiem autobusowym. Od teraz będzie obowiązkowym punktem na Targówku podczas corocznych obchodów wybuchu Powstania Warszawskiego.
Kwintesencja powstania: słabo uzbrojeni i słabo wyszkoleni powstańcy zmasakrowani w pierwszym dniu powstania, dowodzeni przez „bohaterskiego” dowódcę. Pomnik należy się tym biednym chłopakom, a nie nieodpowiedzialnym pseudodowódcom.
KRAKRA masz racje!
ale swiat sie inaczej kreci i nic nie zrobisz by to zmienic….
Rozkaz to rozkaz patałachy. Teraz jesteście mądrzy jak wiecie że nikt nie pomógł Warszawie. Jak to się mówi, mądry Polak po szkodzie.
Proszę pamiętać, że Ci „biedni chłopcy” ginęli również za ideały, które są nieśmiertelne, a towarzyszyły wydarzeniom tamtych dni.
Pozdrawiam,
Karol
tO SKANDAL, ZE PO 8 LATACH RZĄDÓW pani Hania prezydent stawia taki malutki pomniczek, a wczesniej pisze do ambasady w Moskwie, czy moze przesunąć pomnik 4-spiących moskiewskich pachołków. WSTYD, WSTYD, WSTYD.
I HAŃBA!!!!
Nieopodal jest jeszcze jeden pomnik poległym 1 sierpnia powstańcom. Na rogu Św Wincentego i Oszmiańskiej. Poświęcony dowódcom KRUK i ROKITA. Cześć i chwała bohaterom!!!!!!
Może ktoś z Was wie kto to byli za ludzie?
@Krzysztof. „Rozkaz to rozkaz…”. A kto ten rozkaz wydał? Czy ktoś za ten rozkaz stanął przed sądem wojennym? Podczas II wojny zginęło najwięcej Polaków w przeliczeniu na liczbę mieszkańców. Czy w innym kraju za posłanie na pewną śmierć tylu ludzi dowództwo nie stanęłoby przed plutonem egzekucyjnym? Piszesz, że nikt nie pomógł Warszawie. Kto miał pomóc? Ci, którzy najechali na nas ze wschodu we wrześniu 39 r.? Może Anglia, Francja, która już raz wykazała się pomocą? Zawsze byliśmy sami. Dziś też. Na NATO bym nie liczył.
Pomnik piękny,w widocznym miejscu i dobrze,że w końcu powstał.Brawa dla władz i organizacji za jego ustawienie.
DEF masz rację, ale wtedy Ci młodzi ludzie wierzyli że Powstanie potrwa 3 dni. Nie ważne że wprowadzono ich w błąd. Taki „Rokita” tez wierzył w ideały, ale nie miał pojęcia o decyzjach stalina i reszty oszustów.
Poza tym On jako jedyny miał na sobie Polski mundur i biegł jako jeden z pierwszych do ataku. Wiadomo było że karabin maszynowy skierują na niego w pierwszej kolejności.
Co do NATO tez masz rację, ale gdyby teraz Ruscy weszli to co, mam dać zgwałcić nasze żony i matki bez wystrzału, czy jednak powalczymy ?
Pomnik wygląda jak zagubiony nagrobek z cmentarza na Bródnie