Wielki Brat na Bródnie: będą kamery w każdym bloku

40
Share

Choć wydaje się to niemożliwe, to wygląda na to, że kamery SM Bródno będą nas śledziły już w windzie. 

 

Od kilku tygodni w blokach na Bródnie kręcą się monterzy instalujący kamery. Sprawa zaniepokoiła naszego czytelnika Piotra, który spróbował dowiedzieć się o co chodzi. Nie oczywiście nie było łatwo:

fot. Lydia/ Flickr Creative Commons

fot. Lydia/ Flickr Creative Commons 2.0

Nigdzie nie podano informacji o tym, że SM przymierza się do takich rzeczy, ponadto nikt nie spytał lokatorów o ich zdanie na ten temat i to czy chcą być podglądani.

Podjąłem próbę uzyskania dokładniejszych informacji od Administracji Wysockiego, w odpowiedzi na pytanie na temat celu montażu kamer, usłyszałem „kamery są zainstalowane ze względu na kradzieże kabli energetycznych w blokach”, gdy zasugerowałem, że od 30-kilku lat nie przypominam sobie takich kradzieży w moim bloku usłyszałem „w pańskim może nie, ale w innych tak…” (…)

Na moje kolejne pytanie o to, kto będzie miał wgląd w monitoring ze wspomnianych wcześniej kamer, usłyszałem „odpowiednie osoby” – tą odpowiedź pozostawiam bez komentarza…

 

Sprawdziliśmy, że faktycznie Spółdzielnia zorganizowała latem przetarg na objęciem monitoringiem bloków należących do dwóch z czterech osiedli: Wysockiego i Kondratowicza. To w sumie kilkadziesiąt tysięcy osób, setki klatek schodowych i wind. Wykonawca ma czas na wywiązanie się z zadania do 30 listopada.

Skala przetargu jest więc ogromna, choć ostatecznej kwoty nie podano do publicznej wiadomości. Nie wiadomo też, gdzie będzie przechowywany nagrany materiał i kto będzie miał do niego dostęp. Piotr zwraca też uwagę na inny problem:

Kamery na klatkach schodowych są zamontowane nad skrzynkami pocztowymi co ewidentnie godzi w tajemnicę korespondencji, która podobnie jak inne postaci wolności człowieka, objęta jest ochroną konstytucji (art.87 ust.2). Ja się cieszę, że spółdzielnia tak bardzo dba o swoje kable, montując monitoring na klatce i w windzie, ale na litość boską jaki to ma sens skoro kable są w pomieszczeniach piwnicznych, być może bardziej chodzi o podglądanie lokatorów i szukanie „haka” na każdego z nich?

To już przypomina nam nadgorliwego gospodarza domu z serialu „Alternatywy 4”, ale Piotrowi wcale nie jest do śmiechu:

Dlaczego SM Bródno zamiast dbać o czystość klatek, ładny wygląd podwórek, czy też organizować place zabaw dla dzieci, zajmuje się tym, czym powinna zająć się policja, żyjąca z naszych podatków? Wiem tylko tyle, że monitoringiem ma być objęte całe Bródno (wszystkie bloki podlegające pod SM Bródno), zakładam, że wartość przetargu opiewa na ogromną kwotę.

40
0
Co myślisz na ten temat? Napisz swój komentarzx