Władze miasta szukają nowego pomysłu na teren wzdłuż ulicy Radzymińskiej, na którym do niedawna stały silosy i przetwórnia ZT „Kruszwica”. Każdy może zgłosić swoją koncepcję, najlepsza dostanie 100 tys. zł.
Miasto stołeczne Warszawa ogłosiło wczoraj otwarty konkurs na opracowanie koncepcji zagospodarowania przestrzennego części terenów poprzemysłowych na styku Targówka i Targówka Fabrycznego, w rejonie dawnych Zakładów Tłuszczowych.
To te miejsce po prawej stronie ul. Radzymińskiej (patrząc od Pragi w kierunku Ząbek), gdzie do 2011 roku stały wielkie srebrzyste silosy, zaś do dziś sterczy stary pofabryczny komin. Formalnie całość ma adres Radzymińska 122/124.
W starym planie zagospodarowania przestrzennego wciąż przewiduje się tutaj przede wszystkim skupisko przemysłu i magazynów. Przez chwilę był świetny pomysł, żeby w tym miejscu zrobić Muzeum Cywilizacji, czyli połączne muzeum Techniki, Kolejnictwa oraz Wojska, ale oczywiście nic z tego nie wyszło. Ostatecznie wiosną br. radni postanowili po prostu zmienić plan zagospodarowania przestrzennego z przemysłowego na mieszkalno-biurowy – lecz najwyraźniej uznali, że inni zrobią to lepiej. Więc z pomocą „Kruszwicy” postanowili ogłosić publiczny konkurs.
Konkurs polega na wykonaniu koncepcji zagospodarowania przestrzennego obszaru ograniczonego ul. Radzymińską, gen. Rozwadowskiego oraz torami kolejowymi, które zintegrują Targówek Fabryczny z „Mieszkaniowym” i umożliwią powstanie w tym rejonie lokalnego centrum.
Prace oceni sąd konkursowy. Zwycięska praca, wraz z pracami nagrodzonymi i wyróżnionymi, stanie się bazą merytoryczną do sporządzenia nowego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego tej okolicy. Zdobywca I nagrody otrzyma 100 tys. złotych, II nagrody – 60 tys. zł, a III – 30 tys. złotych. Pula na ewentualne wyróżnienia wynosi 60 tys. złotych. Nagrody pieniężne fundują Zakłady Tłuszczowe „Kruszwica”.
Zgodnie z regulaminem konkursu, uczestniczyć w nim mogą wszyscy: osoby fizyczne, osoby prawne oraz jednostki organizacyjne nie posiadające osobowości prawnej, przy czym mogą zgłaszać się samodzielnie lub wspólnie.
Organizator zostawia uczestnikom „wolną rękę”, ale sugeruje też kilka rozwiązań, m.in. zaplanowanie kilku dominant (wieżowców) oraz powstanie drogi lokalnej wzdłuż Radzymińskiej, z możliwością przejazdu pod wiaduktem gen. Rozwadowskiego, aż do połączenia z Kraśnicką.
Jest też kilka miejsc wyłączonych z konkursu: m.in. zabytkowa hala huty szkła z lat 20. XX wieku (powstanie w niej, o czym już pisaliśmy na targowek.info, supermarket-dyskont), a także rejony ul. Rajgrodzkiej, które w planach są już przeznaczone pod sporą ilość mieszkań komunalnych (wkrótce napiszemy o tym więcej).
Wnioski o dopuszczenie do udziału w konkursie należy składać do 19 grudnia 2014 r., na przygotowanie szczegółowych prac będzie czas do końcówki lutego 2015 r. Cały regulamin i wszelkie informacje na temat konkursu są dostępne na stronie: http://www.architektura.um.warszawa.pl/konkurstargowek. Wyniki mają być znane w pierwszej połowie marca 2015 roku.
A skrócone pomysły na zagospodarowanie dawnych „zetpetów”, bez nagród, można już teraz wpisywać pod tym artykułem :)
Park tęczy najlepiej największa tęcza na świecie i 12 małych i napisy Targówek z cegły i murale na tych cegłach lina kubeł latarnia kolorowo światowo rzeźby z puszek, palet, złomu, opon zamiast spalać to budować, komponować sławić Targówek ;)
DUZO LATARNI TRZEBA I DROGA PROSTO Z LOTNISKA.
BEDZIE SIE DZIAC.
konkurs jest przeznaczony dla architektów, to że Miasto ogłasza taki konkurs to znaczy że nie ma pomysłu na Tarówek…
No przecież muzeum miało być… Czy może dla Targówka to za wysokie progi… Nie dla psa kiełbasa… Lepiej co by jeszcze jedną spalarnii wybudować… I tak już dawno dzielnica kojarzy się ze śmieciami…
Oby tylko biurowce i budynki użyteczności publicznej tam stanęły – inaczej korek na Radzymińskiej zacznie się na wysokości M1
nie ma kasy na realizację projektów już dawno zatwierdzonych, które w szufladach urzędów leżą latami (jak np ulica Nowotrocka, czy remont Wincentego), ale co tam ogłaszajmy kolejne konkursy, szuflady urzędnicy mają widocznie bardzo pojemne :(
Żeby był ruch w interesie projekt powinien być rozwojowy developerka może, mozna nawiązać do histori wystarczy poszukać poszperać połaczyć stare z nowym dla ludzi taka misja czy głowy to udzwigną zobaczymy chcę wierzyć i popędzić sceptycyzm …
A do kogo nalezy obecnie teren do zakładach ma ktoś taką informacje? Komu TZ Kruszwica sprzedały teren? Miasto mogloby taka informacje ujawnic.
Multikulti śmieszny nick,trochę żałosny,jak i ty,żenujący
xyz ja mam informację,że nie do ciebie,bo ty nic nie masz
Koniecznie pośród planowanych osiedli mieszkaniowo- biurowych trzeba zabezpieczyć miejsce pod rlądowisko helikopterów i balonów, gdyż już tylko komunikacją powietrzną będzie można w godzinach szczytu wydostać się z Targówka!
Muzea w miejsce fabryk….niezła ta "wolność"
Ciekawią mnie bardzo plany budowy komunałek przy Rajgrodzkiej. Czy w planach jest też usunięcie kamienic przez które Radzymińska nie ma właściwego przekroju?
„Miasto stołeczne Warszawa ogłosiło wczoraj”
Znaczy się tuż po wyborach. Przypadek?
Kruszwica- obecnie w rękach Grupy Bunge, ponadnarodowej korporacji, która zlikwidowała zakład przy Radzymińskiej w ramach „wygaszania konkurencji”. Tak płacą podatki w Polsce jak wszyscy złodzieje, zaproszeni przez PO i resztę złodziei.
Konieczni kolejną galerię handlową. Wciąż mamy ich za mało i nie ma gdzie wolnego czasu spedzać.
posadzić tam las
Zniszczono w Warszawie przemysł, w krótkim czasie stworzono miasto, gdzie ludzie poniżej matury będą za jakiś czas żyć z socjalu, bo nie znajdą zatrudnienia (ile może być sprzątaczek i stróży). Wyburzenie ZPT to wrogie przejęcie, kupiono świetnie prosperujący zakład, żeby zniszczyć konkurencję. Tam powinny powstać nowe miejsca pracy, ale bądźmy realistami, powstanie albo kolejne pudełkowate osiedle, albo centrum handlowe. Ciekawe, że miasto jakoś nic nie robi z wygonem pomiędzy Radzymińską a Święciańską. ps. czy właściciel terenu po ZPT zapłaci za otrzymaną koncepcje? Za darmo nie ma nic.
ANONIM możesz mnie pocałować tam gdzie twój mózg ( znaczy ciało szare ) kończy się kręgosłupem i wydaja polecenia jeść , wydalać , kupować, powtarzać, oddychać ( wiesz że zwiększasz efekt cieplarniany ) !
do wpisu powyżej.. miejsca pracy są ważne, ale estetyka dzielnicy jest wizytówką, umówmy się, że zakłady tłuszczowe budowały koszmarny wizerunek…
„do wpisu powyżej.. miejsca pracy są ważne, ale estetyka dzielnicy jest wizytówką, umówmy się, że zakłady tłuszczowe budowały koszmarny wizerunek…”
-i koszmarnie śmierdziały-
Ciekwe komu te mieszkania komunalne dadzą? Pewnie słoikom, co nie mają z czego spłacać apartamentów kupionych za franki. A potrzebujący będą czekali kolejne dziesięciolecia…
komin już jest może wybudować nową spalarnie
ja bym wybudowal getto i nazwal je lwow
No dobrze. My tu gadu, gadu, ale co tam ma być?
Przecież chyba tylko idiota wierzy w to, że przeciętny człowiek ma jakikolwiek wpływ na ukształtowanie otaczającego go terenu.
Jedyną,najsensowniejszą inwestycją na tym terenie jest budowa ładnego i taniego osiedla mieszkaniowego.Budownictwo tak,ale dla młodych przed 30 rokiem życia i za niewielkie pieniądze.Taki powinien być kierunek.Nowi mieszkańcy tchną życie w to miejsce ale nie tylko.Skorzysta na tym cała dzielnica.Mam nadzieję,że i radni podzielają mój pogląd.Czekam na wbicie pierwszej łopaty.Oby jak najszybciej.
Widać nikt nie czyta więcej niż w 140 znaków, konkurs sponsoruje ZT Kruszwica – jest sponsorem, na terenach ma powstać nowe centrum lokalne o zabudowie śródmiejskiej, nowy dyskont jest już budowany chyba LIDL, PSB planuje budowę hotelu i biurowca z halą wystawienniczą o pow 5000 mkw, kamienice przy Radzymińskiej są w GZE ale Konserwator myśli o ich wykreśleniu z zabytków zachowały się tylko kawałki kabli resztę pokrył styropian i płyta g-k, Biuro Polityki Lokalowej wpisało zastrzeżenie o zakazie grodzenia osiedli i biurowców, myślę że to ciekawy pomysł teraz to tylko faktycznie spalarnia mogłaby powstać bo komin już jest ;-), pierwszy… Czytaj więcej »
Czego nie ma na Targówku? To powinien być punkt wyjścia do dalszych przemyśleń.
Za dwa lata nie będzie „bazarku” na Trockiej.
Nie ma basenu, jakiegokolwiek miejsca wystawienniczo-ekspozycyjnego, sali widowiskowej itd itp
Inne pomysły?
stwórzmy listę pomysłów, niech Ci którzy muszą decydować mają problem.
MY, którzy tu mieszkamy wiemy czego brakuje.
Oczywiście zrobią „to co zaowocuje zyskami na miarę inwestycji” ale MY możemy zaprezentować czego byśmy oczekiwali.
mamy kretyńskie rondo, spowalniacze na przelotowej ulicy Zacisza, może wystarczy głupot.
Może czas na coś „dla wszystkich” i byle nie powstało centrum handlowe lub „biznesowy office park” Tragówek może być inny.
Zakopać tory kolejowe już na wysokości OBI (wiadukt nad torami). Tory niech będą poniżej poziomu ziemi, powstanie wtedy więcej terenów przy dawnych zakładach tłuszczczowych. A w miejsce po zakładach wybudować małe lokalne centrum biznesowe z restauracjami, małym dworcem, dwa punktowce – wieżowce – biurowce po 15-20 piętrowe z tarasem widokowym na dachu, ze stacją kolejową np. Warszawa „Gorzykowska”. W jednym z wieżowców niech mieści się np. Hotel 2 lub 3 gwiazdkowy z jakiejś fajnej ciekawej sieci hotelarskiej(tylko nie prywaciarz z Marek), niedrogiej jak w centrum Warszawy. Linia kolejowa z Ząbek do Dworca Wileńskiego powinna być przekształcona w kolejną linię metra… Czytaj więcej »
Dzięki temu zyskujemy równiez teren po torach kolejowych wzdłuż Alei Solidarności do Wiaduktu Kolejowego przy ul. Radzymińskiej. Można byłoby wtedy wybudować biurowce. Pomysł pewnie świetny, ale tereny pewnie są w gestii PKP. Nigdy nie oddadzą. Więc niech PKP wybuduje biurowce tak jak to robi przy Dworcu Zachodnim. Piękna perspektywa, a jak okolica pięknieby zmieniła się. Ciekawe czy ja dożyję tych czasów, gdzie wszystko jest piękne i ładne a ulice wyprofilowane.
sib.
10 grudnia 2014 o godz. 13:31
OTAKE POlske walczyli „związkowcy” z kodu (solidurności, kor), aby złodziejom „zyło sie lepiej wszystkim”, hahahaha