W dziedzinie łatania dziur mamy dobrą i złą wiadomość.
Kilka dni temu pisaliśmy o podłużnym zapadlisku w chodniku wzdłuż ul. Korzona, tuż przy Samarytanki. Czytelnicy donieśli, że w tym miejscu niedawno był wykop na kable doprowadzające prąd do nowego skweru. To zapewne była przyczyna ruchomej kostki, o której pisała do nas Anna.
Trzeba przyznać, że szybko uporano się z problemem. Wczoraj wiceburmistrz dzielnicy Grzegorz Gadecki poinformował na Facebooku, że usterka jest już naprawiona i na dowód wrzucił zdjęcie.
Cieszymy się z szybkiej reakcji.
Niestety mamy kolejne złe wieści. Tym razem Zuzanna donosi z Bródna, a konkretnie z Malborskiej:
Dwa tygodnie temu łatane były dziury na Malborskiej. Wysyłam zdjęcie stanu z dziś. Niech żyją przetargi i wysoka jakość pracy:)!!!
ps. A woda na ulicy jak stała, tak stoi (ku radości ochlapanych przechodniów). Mamy do wyboru prysznic albo kąpiel (po drugiej stronie ulicy). I tak do końca świata i jeszcze dłużej.
zdjęcia Malborskiej od czytelniczki Zuzanny
Faktycznie dziury wyglądają dość poważnie. Oby i tym razem udało się je szybko naprawić.
bo oni to łatają chyba czarnym styropianem ;)
Polecam urzędnikom przejażdzkę ulicą Suwalską przy osiedlu Korczakówka, dziury głębokie na 20cm, od 6 miesięcy, zawieszenie można urwać!
Na malborskiej rzeczywiście pojawiła sie strasznie głęboka dziura i to tuż przed samym przejściem dla pieszych, kierowcy w ostatniej chwili robią nagle manewry do środka drogi żeby w nią nie wpaść, dochodzi przez to do bardzo niebezpiecznych sytuacji.
Dziure ze zdjęciem najlepiej zgłosić prosto do ZDM wraz ze zdjęciem. Zachęcam żeby zgłoszenia dokonało kilka osób, im więcej tym szansa ze naprawia większa. Dodatkowo można na 19115.
żałosne że trzeb takie rzeczy załatwiać przez burmistrza i media. Ale takich mamy urzędników i polityków, trzeba jeszcze poczekać na zmianę. Chociaż najbardziej smutne jest to że młodzi politycy urzędnicy nie są lepsi i chyba nie chcą być lepsi od starych.
Brawo! Wiceburmistrz w przeciwieństwie do Was wie jak pisać nazwę tej ulicy…
malborska między kowalskiego a sw.wicentego
Wincentego to jedna wielka dziura. Czemu tego nie naprawią?
Dziurę na malborskiej dosyć szybko załatali, ale chyba spartolili robotę bo od dwóch dni znowu sie wszystko wykruszyło i wyrwa jest taka ze mało koła nie wyrwie.