Dwa wypadki z udziałem tramwajów na Bródnie, potrącenie kobiety przez (pijanego?) kierowcę na Zaciszu.
Fatalna seria zaczęła się we wtorek po południu na ulicy Rembielińskiej. W dwóch miejscach niemal równocześnie doszło do dwóch wypadków z udziałem tramwajów.
Na skrzyżowaniu Rembielińskiej i Kondratowicza/Bazyliańskiej, tramwaj linii 1 uderzył w próbujący skręcić samochód.
„Jedynka” jadąca w stronę Annopola walnęła w Volvo. Tramwaj i samochód stoją na środku przejazdu, a co za tym idzie nie kursują tramwaje i przejazd Kondratowicza w stronę Wysockiego. Skrzyżowanie całkowicie zablokowane.
– informuje nas nasz czytelnik, pan Jarosław, dosyłając zdjęcie:
W tym wypadku nie było ofiar. Niestety, kolejne zdarzenia w dzielnicy zakończyły się mniej szczęśliwie.
Niemal w tym samym czasie przy skrzyżowaniu Rembielińskiej z Bartniczą pod tramwaj linii 41 wpadł starszy pan, poruszający się o kulach. Zdaniem niektórych świadków przechodził on na czerwonym świetle.
Zakrwawiony starszy mężczyzna leży na chodniku
– dodaje pan Jarosław i też podsyła zdjęcie:
Potrącony starszy pan trafił do szpitala, ale to nie był koniec smutnych wtrokowych zdarzeń na drogach naszej dzielnicy. Kilka godzin później na ulicy Codziennej na Zaciszu (obok zlikwidowanej pętli autobusowej) doszło do jeszcze groźniejszego zdarzenia.
Cofający się nissan potrącił przechodzącą na pasach kobietę. Strażacy wyciągają ją spod samochodu
– mówi pani Joanna, czytelniczka targowek.info.
Świadkowie tego wypadku donoszą, że w sklepie na rogu Codziennej i Blokowej trzech mężczyzn, niewykluczone że już pijanych, kupowało alkohol. Potem wsiedli do samochodu i podczas cofania potrącili prawidłowo idącą kobietę. Mężczyźni porzucili auto i uciekli z miejsca wypadku, ciężko ranna kobieta trafiła do szpitala.
Sprawców tego zdarzenia szuka policja.
O patrzcie, to volvo ma blachy WJ. Czyli nie słoik…
A tak na poważnie – fatalny dzień, strach z domu wychodzić
Jacku a Ty sloikiem nie jestes?
starym to sie najbardziej spieszy
Była jeszcze jedna kolizja wczoraj. Przed 18h na skrzyżowaniu Bazyliańska/Rembielińska/Kondratowicza jakieś dwa młokosy wygłupiały się i wbiegiwały na ulicę, tuż przed maskę autobusu; po czym wbiegły raz jeszcze jak już samochody ruszały i jedno z aut uderzyło i hamujące przed młokosami drugie auto. Młokosy zbiegły…
Na Codziennej sprawca miał tablice z Lubelszczyzny. Cóż dodać…
poro,czyli był z twoich rodzinnych okolic :)
Na Zaciszu powinni pojawić się ze skarbówki. Co drugi dom to krypto-hotel dla mas roboli z lu, cry, kns, wor. W piątek cały czas krążą do monopolowego, w poniedziałek rano podrzucane torby ze śmieciami na innych posesjach. Ulica Codzienna to popularny skrót na ominięcie korków przy Mc donaldsie. W szczycie PĘDZĄ tędy całe sznury samochodów. Ciężko przejść w stronę kościoła, sklepu, przystanku. Radni-nieroby: może progi jak na Gilarskiej ale bardziej szczelne?
Skrzyżowanie bardzo ostatnio niebezpieczne. Brak odpowiedniego oświetlenia nad przejściem. Bezpośrednio przed skrzyżowaniem przystanek, zasłaniający to skrzyżowanie, parking przed sklepem praktycznie „na przejściu” dla pieszych . I tak jak napisał WIELBŁĄD tranzyt samochodów z Radzymińskiej w kierunku Młodzieńczej, długa prosta bez świateł. Może sygnalizacja świetlna, lepsze oświetlenie tego miejsca? Ile wypadków musi się tu wydarzyć aby coś się zmieniło?
Może zamiast na wszechobecne place zabaw, przeznaczyć pieniądze na modernizację okolic dawnej pętli na Zaciszu, bo to, co się teraz tam dzieje, woła o pomstę do nieba.