Poranny wypadek na Młodzieńczej i nocny na Radzymińskiej

9
Share

Cztery samochody zderzyły się po godz. 8 na Młodzieńczej. Niegroźny wypadek skutecznie sparaliżował ruch w całej okolicy. 

Młodzieńcza o tej porze jest zwykle zakorkowana, może dzięki temu auta nie jechały szybko. Gdy jadące w kierunku Radzymińskiej bmw zahamowało przed korkiem zaczynającym się na wysokości Rozwadowskiej, kolejno wpadały na nie trzy jadące z tyłu samochody.

Na miejsce wezwano straż pożarną (mieli wyjątkowo blisko) oraz pogotowie. Lekarze udzielili pomocy jednej poszkodowanej kobiecie. Zanim jednak udało się usunąć samochody z jedynego pasa ruchu, na Młodzieńczej ustawił się bardzo długi korek.

To nie jedyny wypadek w ostatnich dniach. Kierowcy jadący Radzymińską zastanawiają się dlaczego pogięte są bariery na wysokości skrzyżowania z Gorzykowską. Metalowa konstrukcja wygląda, jakby przejechał po niej walec.

Barierki na Radzymińskiej po wypadku / fot. Straż Pożarna

 

Wypadek na Radzymińskiej / fot. Straż Pożarna

Wypadek na Radzymińskiej / fot. Straż Pożarna

Zdjęcia z tego wydarzenia opublikowała właśnie Straż Pożarna. Okazuje się, że to „tylko” dachujący ford focus. Samochód wpadł w poślizg, przewrócił się na dach, przeturlał przez bariery i pas rozdzielającym jezdnie po znów stanął na kołach, ale już na przeciwległym pasie ruchu.

Kierowca i pasażer focusa czuli się dobrze i „z uwagi na dobre samopoczucie obaj odmówili wezwania na miejsce Zespołu Ratownictwa” – podają strażacy.

Radzymińska od lat jest na liście ulic, na których dochodzi do największej liczny wypadków. 

9
0
Co myślisz na ten temat? Napisz swój komentarzx