Klapa remontu Malborskiej

17
Share

Miał być piękny równy asfalt – jest rozgrzebana budowa i autobusy przeciskające się po wertepach między robotnikami.

 

Kiedy w sobotę w południe zajrzeliśmy na remont ulicy Malborskiej, życzliwie podśmiewaliśmy się na facebooku z raczej leniwego tempa pracy. Upał był jednak taki, że niewielki ruch na inwestycji nie wzbudził naszych podejrzeń.  Choć najwyraźniej powinien.

 

Odnawianie nawierzchni Malborskiej idzie raczej leniwie. Choć w taki upał to nie dziwota….

Posted by Targówek Info on 13 czerwca 2015

 

 

Zgodnie z oficjalnymi komunikatami dziś rano, po weekendowym zamknięciu i remoncie, na Malborskiej pomiędzy kanałkiem a ul. św. Wincentego powinna już być nowa równa nawierzchnia, a ciągnąca się od maja inwestycja (budowa kanalizacji, chodnika, parkingu, nowa jezdnia) powinna być zakończona.

Nic z tych rzeczy. W poniedziałek rano ulica wygląda prawie tak samo w sobotę w południe: stara nawierzchnia zerwana, nowej ani śladu, garstka robotników dłubie w jednym końcu ulicy.

 

Malborska "po remoncie" / fot. targowek.info

Malborska „po remoncie” / fot. targowek.info

 

Jedyna różnica: po połowie drogi puszczono w jednym kierunku ruch, więc samochody osobowe i miejskie autobusy przeciskają się po rozgrzebanej ulicy, lawirując między ograniczającymi przejazd pachołkami, robotnikami oraz maszynami budowlanymi.

Mowiąc krótko: mimo zamknięcia ulicy weekend został zmarnowany. Nie ma nowej jezdni, nie ma dojazdu do parkingów. Dlaczego? Jeszcze nie wiadomo.

Wiadomo za to, że w związku z tym czeka nas jeszcze jedno zamknięcie Malborskiej – żeby wreszcie tę nawierzchnię w końcu położyć…

 

Z powodu nieudanego remontu samochody na Malborskiej muszą jeździć po placu budowy / fot. targowek.info

Dziś na Malborskiej samochody muszą jeździć po placu budowy / fot. targowek.info

 

17
0
Co myślisz na ten temat? Napisz swój komentarzx