Wczoraj na niebezpiecznym skrzyżowaniu na Targówku był kolejny wypadek. Ale mimo, że do groźnych zdarzeń dochodzi tu cały czas, nic w tym miejscu się nie zmienia – i już nie zmieni.
W czwartek przy niebezpiecznym skrzyżowaniu ulic Trockiej i Pratulińskiej na Targówku „Mieszkaniowym” samochód zderzył się z rowerem. Rowerzysta został ranny. Oddajmy głos naszej oburzonej czytelniczce.
Szanowni Państwo,
za Państwa pośrednictwem chciałabym zwrócić uwagę na pewien problem. Chodzi o wypadki na ul. Trockiej 10. Mieszkam w bloku przy kwiaciarni i od kilku lat ze swojego mieszkania obserwuję zwiększoną liczbę nieszczęśliwych dla przechodniów wypadków. We wszystkich przypadkach poszkodowani to piesi, którzy przechodzili na pasach.
Kilka razy zwracałam uwagę policji i straży miejskiej , że powinno coś się z tym zrobić by piesi czuli się bezpiecznie. Tymczasem nic się nie dzieje a wypadków co raz więcej. Czy to taki wielki problem zamontować światła czy choćby progi zwalniające?!
Oczywiście kierowcy się oburzą, bo powstaną korki. Sama też jestem kierowcą , jestem rowerzystą i pieszym. I dla mnie najważniejsze jest bezpieczeństwo i zdrowie człowieka. Piszę do Was bo dzisiaj miał miejsce kolejny wypadek. Huk był straszny, rower przeleciał kilka metrów.
Czy naprawdę ważniejsze od ludzkiego życia jest rozluźnienie korków?! Jako pieszy, jako rowerzysta, jako matka i przede wszystkim jako kierowca mówię NIE! Co to znaczy , żeby przed pasami stać i czekać aż jeden na dziesięciu kierowców zatrzyma się i pozwoli przejść? Albo kiedy się próbuje wejść na pasy, to jakiś ograniczony typ krzyczy , że „święta krowa”.
Przepraszam za ton – to przez rozgoryczenie. Życzę dużo, dużo zdrowia osobie kierującej rowerem i mam nadzieję, że wyjdzie z tego!
z poważaniem
mieszkanka ul. Gajkowicza
Oburzenie czytelniczki targowek.info jest całkowicie słuszne, choć sprawa bezpieczeństwa na skrzyżowaniu Trockiej i Pratulińskiej jest bardziej skomplikowna.
To bardzo ruchliwe miejsce – popularny wśród kierowców łącznik między ul. Radzymińską i św. Wincentego, jeździ tu też 7 dziennych linii autobusowych, ale jest to także rejon, gdzie porusza się bardzo wielu pieszych – w pobliżu są m.in. przedszkole, gimnazjum, bazar.
Dzielnicowi i miejscy urzędnicy o tym bardzo dobrze wiedzą. Od lat mieszkańcy, wsparci przez kilkoro radnych, stanowczo – i w miarę kolejnych groźnych wypadków coraz głośniej – domagają się przebudowy tego niebezpiecznego miejsca.
Wśród postulatów i żądań przewija się budowa przy skrzyżowaniu Trockiej i Pratulińskiej m.in. świateł, ronda, progów lub wysepek dla pieszych (o budowie kluczowej dla Targówka ul. Nowotrockiej, która rozwiązałaby mnóstwo problemów komunikacyjnych tej części Warszawy, już nawet nie wspominając)
Efekt tych żądań? Zero.
Dlaczego? Od jakichś pięciu lat wiadomo bowiem, że w tym miejscu będzie budowana stacja metra – więc przez cały czas urzędnicy jak ognia unikają jakichkolwiek inwestycji w tej okolicy. Bo niby po co, skoro i tak skrzyżowanie będzie rozkopane.
Jedynie w 2013 r. pojawiła się iskierka nadziei, bo w ZDM powstał projekt budowy wysepek/azyli na przejściach dla pieszych. Ale w 2014 roku okazało się, że obok wyspek nie przecisną się autobusy i projekt poszedł do kosza. Podobno gdzieś ktoś tworzy nowy, ale mamy już połowę 2015 roku i…
…i za chwilę (czytaj: wiosną 2016) w tym miejscu naprawdę zacznie się budowa metra. Skoro przez wiele lat urzędnikom nie udało się zrobić w tym miejscu niczego dobrego, zmienianie czegokolwiek na kilka miesięcy przed zamknięciem ulicy jest nierealne, a niektórzy mogą to nawet nazwać, o zgrozo, niegospodarnością.
To znaczy, tak mogą myśleć niektórzy urzędnicy, bo na pewno nie piesi, rowerzyści i kierowcy codziennie ryzykujący przejście i przejazd przez ul. Trocką… Ile jeszcze wypadków do wiosny 2016 r. nasza czytelniczka zobaczy ze swojego mieszkania – boimy się myśleć.
Nie wierzcie urzędnikom,
to że będzie budowane metro to żaden argument by odkładać przebudowę. Urzędasy też sobie wybudowali skręt w ratusz z oddzielnym pasem z Kondratowicza, choć też będzie budowane metro i mało tego, mogą wjeżdżać od Św.Wincentego.
Dodam jeszcze, że naprawdę nie trzeba dużo szukać inwestycji, które są z sobą nie skoordynowane i po sto razy przebudowywane.
Jak się chce to można, a jak się gardzi mieszkańcami to się wymyśla, że jak będzie metro. Więc czekajmy, oby tylko wszyscy dożyli, nie tylko decydenci.
Ja też mieszkam w okolicy,codziennie kilkakrotnie pokonuje to przejście dla pieszych.Nikt,ale to dosłownie nikt nie przestrzega tam ograniczenia prędkości-kawałek prostej ulicy to dla „miszczów kierownicy” autostrada.Najgorsze są poniedziałki rano,gdy skacowane po weekendzie korposzczurki,wyjeżdżają ze swoich strzeżonych i grodzonych apartamentów przy Samarytance,wbijają się na Trocką i gaz do dechy! Jeśli ktoś zatrzyma się,żeby przepuścić pieszych z jednej strony-to jadący z drugiej strony jeszcze przyspieszy.A już dramatem jest skręcanie z Trockiej w Pratulińską-co drugi baran ścina zakręt i skręca pod prąd,jeżeli na przystanku na Pratulińskiej akurat stoi autobus.
Progi zwalniające na Trockiej przed przejściami dla pieszych,załatwiłyby sprawę.
Ale nie,”niedasię bo nie”.
dzielnica ma ważniejsze wydatki (namiot w parku) niż jakieś tam progi.
na słupki gdzie popadnie była kasa? A na progi nie ma?
Szanowne władze zapraszamy późnym wieczorem lub w nocy. Szczególnie od piątku. Trocka niczym pas startowy. Motocykliści z przerobionymi tłumikami lub kierowcy z ADHD (a może „pod wpływem”).
Wyścigi to dopiero będa po zbudowaniu metra. Z każdej strony (także w miejscu bazarku) po 2 lub 3 pasy. I światła nic nie pomoga – to środek osiedla. Miszczowie kierownicy będą gnać, zey zdążyć na żółtym. Razem z tymi światłami można zainstalowac fotoradar.
A wychodzi ignorancja radnych jeśli chodzi o NowoTrocka.
To działa tak samo w obydwie strony . Zwiększona ostrożność muszą zachować obydwie strony. Nie można tylko kierowców obwiniac za to co się tam dzieje.
Boję się myśleć,o tym jak niebezpieczny stanie się przelotówka Jórskiego/Gilarska.Już teraz jest tragicznie, a po zamknięciu obciążonej Trockiej będzie masakra.
Dojazd i dojście do planowanego bazarku z ul.Fantazyjnej, przedszkole przy Łokietka,Szkoła Podstawowa i generowany przez nią bajzel poranny spowodowany przez dowożących i doprowadzających dzieci rodziców. Do tego wszystkiego zwiększenie natężenia ruchu przelotowego, który przeniesie się z Trockiej na Jórskiego.
Gdzie jest obiecywana NOWOTROCKA !!!
Bardzo nieprzyjemne jest też inne, położone nieopodal skrzyżowanie – Gościeradowskiej i Borzymowskiej. Piszę to i jako pieszy i jako kierowca. Ruch jest tam być może ciut mniejszy niż na skrzyżowaniu wspomnianym w artykule, choć samochody „walą” i od Wincentego i od Trockiej. Pieszych jest na pewno mniej, ale Ci żeby przejść muszą czekać na łaskę kierowcy jednego na stu chyba. Sytuacji nie ułatwia fakt, że zwykle z jednej strony przejścia pieszych zasłania ciąg zaparkowanych samochodów. Chodzę tamtędy do Lidla już dwa lata i na tym przejściu puściły mnie może dwa samochody. Jednym zjeżdżającym z Wincentego się spieszy, tym jadącym od… Czytaj więcej »
Nasz kochany burmistrz tędy nie jeździ, więc nie wie co dzieje się na Trockiej i Jórskiego. :-/
PS.Progów nie będzie, bo nie zgadza się na to ZTM.(patrz konsultacje w sprawie progów na Gilarskiej)
Widać, że radny miejski Jarosław Krajewski pisał w tej sprawie ***
Czy musi ktoś zginąć, żeby dostrzegli problem w ratuszu?
winni wypadkow sa kierowcy nie przestrzegajacy przepisow i nie szanujacy zycia innych ludzi.
ale skoro mieszkancy wybrali wladze ktore promuja ruch samochodow przy okazji redukujac do granic mozliwosci komunikacje miejska to do kogo miev pretensje?
i znowu brak Nowotrockiej się kłania. No niestety jak się jest radnymi bezradnymi biorącymi kasę a nie walczącymi o realizację obietnic wyborczych, jak się jest burmistrzem, który nie zna problemów dzielnicy „bo tamtędy nie jeżdżę” to Targówek dalej będzie tak wyglądać. Wczoraj nie tylko tam dochodziło do groźnych sytuacji. Po raz kolejny tuż pod ratuszem na skrzyżowaniu Wincentego/Kondratowicza nie działały światła !!!!
Zawsze można postawić znak „Uwaga wypadki” lub oznaczyć skrzyżowanie jako Czarny Punkt. Niby niewiele, ale zawsze coś.
A czy nie możnaby tymczasowo zatrudnić wzorem niektórych przejść przy szkołach „Pana z Lizakiem”?
Mieszkam tam 30lat i z własnego doświadczenia wiem że zatrzyma się przed pasami i rozejrz dwie trzy osoby na 10, niestety jak ktoś uważa że samochód zatrzyma się na 2-3m to ma problem. Sam jestem też pieszym i przejście tamtędy nie sprawia większego problemu wystarczy poczekać kilkanaście sekund.
Skrzyżowanie paskudne, ale nie tyko kierowcy winni są wypadków.Piesi też łażą jak święte krowy.Nie raz, widziałam jak wychodzący z bazarku ,lub spieszący się do autobusu pieszy, nie spoglądając na ulicę włazili prosto pod koła. Tylko czujność i znajomość tego miejsca kilkukrotnie uchroniła mnie przed najechaniem na bezmyślnego pieszego.
„najlepsze” wczoraj było to, że powstał zator bo np. autobus nie mógł skręcić w stronę pętli, a jakiś opalony człowiek z białego mercedesa zaczął trąbić w wniebogłosy na kierowcę autobusu jakby ten miał przelecieć nad poszkodowaną + karetką lub radiowozem. Policjant podszedł do niego i zwrócił uwagę bo przecież widać , że wypadek. Tamten idiota jeszcze się stawiał.
ASD i MAMONKA to nie pieszy ma stać i czekać na łaskę kierowcy! Oczywistym jest też, że pieszy musi uważać. I gdyby nie uważali to wypadków byłoby 100 razy więcej bo święta krowa za kierownicą jedzie i jeszcze rozmawia przez telefon. To kierowca ma zwolnić i puścić mnie kiedy czekam na przejście i basta!
KIEDY NOWOTROCKA ?
@mamonka
gdzie ci sie tak spieszy ze nie zatrzymujesz sie przed przejsciem dla pieszych? przeciez i tak bedziesz szybciej niz pieszy.
i dokladnie tak-piesi to maja byc swiete krowy. pieszy zawsze powinnie miec pierszenstwo a kierowcy powinni mu ustepowac, to ze w Polsce jest inaczej to zwykla patologia
Dołaćzam się do pytania: co z Nowotrocką? Nie bedze problemów i na Trockiej i na Jórskioego.
jestem „święta krowa” i mam pierwszeństwo na pasach.
Kochani , nie będzie Nowotrockiej. Będą w zamian sklepy z piwem i słupki
Postawić straż miejska z fotoradarem i kosić hajs.
Jak „sięnieda” to może chociaż niech fotoradar tam postawią? Z tym chyba byłoby łatwiej.
Nowotrockiej nie będzie bo budujemy drogi w innych Dzielnicach.najpierw drogi na Białołęce , Ursusie, wilanowie, Ursynowie itd. Wy frajerzy jestescie PO to żeby was skubac a w wyborach i tak zaglosujecie jal trzeba.
Jak jeszcze raz odezwiecie sie na temat nowotrockiej to zabierzemy wam wszystkie autobusy!!!
Mało wam jak dostaliscie lekcję z E7 ? Jak my się pobudujemy to spady dla was.
Słoju z Białołęki, ty dopiero co się sprowadziłeś, a już chcesz mieć wszystko gotowe. Trzeba poczekać na swoją kolejkę. My na Nowotrocką czekamy już od bardzo,bardzo dawna.
PS.Zabieraj sobie autobusy.My i tak szybciej od was będziemy mieć metro :-P
Co niektórym proponuje przeczytać KRD (pieszy ten ma obowiązek godz znać).
Tramwaje i pociągi też mają się zatrzymywać przed pieszymi. Niektórym to się już w D*** przewraca.
Ciekawe czy szanowany rowerzysta raczył zejść z roweru przed przejściem dla pieszych? Jeśli nie, sam sobie winien. Kierowca często nie ma szansy szybko zareagować na rower nagle wjeżdżający na pasy.
Ponoć ta osoba zeszła z roweru i w momencie wejścia na pasy …
Zgadzam się z użytkownikiem TTT
straż nie ma czasu stać na trockiej bo cały dzień stoją na moście śląsko dąbrowskim.tam dopiero leci kasa , a tutaj nie opłaca się
Kiedy NOWOTROCKA ? Czy mamy czekać kolejne 30 LAT ?!!!!! Kiedyż urzędnicy z burmistrzem na czele, który poza lansowaniem sie na motorku nic więcej nie robi wezmą sie do roboty ?
Nowotrockiej nie ma i nie będzie. Płacimy janosikowe do innych dzielnic-najwięcej na Białołęce.
Do redakcji; Dlaczego nie poruszacie tematu budżetu inwestycji Targowka, nie porownujecie go z innymi Dzielnicami?
Dlaczego nie piszecie o Nowotrockiej itp. Radni myślą że tu mieszkają barany które wszystko łykną.
Do Mikołaj. Nowotrockiej nie będzie i za 50 lat.
Bezpieczeństwo na Trockiej!
Potwierdzam to niebezpieczne skrzyżowanie podobnie jak to przy Lidlu Wciąż się zastanawiam czemu przez tyle lat nie postawiono tym miejscu świateł.
ja zwariuje od tych motorów w nocy na trockiej! co oni robią że taki hałas jest? spać się nie da.masakraaaaaa
Wyszło najaw- szydercze gospodarki ruchu policji i straży miejskiej, olewanie redukcja bezpiecznych systemów transportu,wyolbrzymianie wypadków z udziałem policji" niby jako poszkodowanych"- a w realiach swingowane wyolbrzymianie- oraz spajanie wartości czasu dzieci i ich potrzeb bezpieczeństwa w udziały wypadków!!!! ALARM te koprporacyjne szuje stosująsystemy pogańskich rytuałów pozyskiwania ofiarśmiertelnych wypadków,napotrzeby podporządkowywania się pod nieskuteczne i wadliwe ustawy,oraz systemy aut, tworzące degradacje w ruchu i komunikacji!!!
Wypadki zudziałem ludzi nie muszą być w miejscach dla przyszłości na miejsce systemów( w tym transport publicznyi inny), wypadki muszą być celowym zabiegiem , gdy preferuje się cel czyiś pogląd-" celowe zagęszczanie ludzkich tragedii" , na potrzeby rozrostu nieprawidłowego miejsca funkcjonalności systemów,w tym wykorzystywanie funkcji druku w nieprawidłowy sposób/na pohybel praw ludzi i stwarzanie z tego broni.