Mamy plany nowego bazarku
Znamy plany nowego bazarku przy ul. Fantazyjnej. Dziwne plany, bo nie wszystko jest na nich jasne.
Chodzi oczywiście o Bazarek Trocka, który musi wynieść się ze swojego miejsca na czas budowy metra. Ratusz za szukanie nowej lokalizacji wziął się w ostatniej chwili i zaproponował lokalizację, która nikomu nie pasuje – u zbiegu Radzymińskiej i Fantazyjnej na przeciwko OBI.
Od razu zbuntowali się mieszkańcy małych uliczek, które nie są w stanie przejąć ruchu klientów i dostaw towaru na nowy bazarek. Inwestycja na lata zablokuje też budowę Nowotrockiej, bo powstanie dokładnie w miejscu przyszłego węzła tej ulicy z Radzymińską.
Nasz dzielnicowy ratusz nie przejmuje się jednak tymi argumentami i forsuje swój pomysł. Jak się dowiedzieliśmy, mieszkańcy niedawno dostali informację, że mogą odwiedzić urząd i zobaczyć plany przyszłego bazarku. Dlaczego ratusz nie umieści ich w internecie? Może boi się krytyki.
Dlatego my umieszczamy plany, które przysłała nam jedna z mieszkanek zaangażowanych w protest.
Projekt zakłada budowę około 110 pawilonów, około 100 miejsc parkingowych i placu do handlu z samochodów. Wjazdy i wyjazdy mają być od strony Fantazyjnej, a jeden może także od Karkonoszy. Tego nie wiemy, bo jeden z załączonych rysunków go uwzględnia, drugi nie. Nie ma też zaznaczonych parkingów w miejscu ogródków działkowych – o takim dodatkowym parkingu mówił burmistrz podczas spotkania z mieszkańcami.
Pytań jest więc wiele. W tym to, które zadaje sobie większość klientów bazarku: dlaczego pawilonów nie można przenieść na pusty teren między Gimnazjum 141, Zamiejską a Trocką? Dlaczego ratusz nie chce porozumieć się w tej sprawie ze Spółdzielnią Mieszkaniową Praga? Tam bazar widziałoby większość sprzedających i kupujących.
zdjęcie: archiwum targowek.info
No nie prawda że NIKOMU nie pasuje. Zawsze będą tacy którzy mają bliżej i tacy co dalej. Mi np bardzo pasuje ta lokalizacja przy OBI bo mieszkając na Zaciszu można będzie spacerkiem dojść. Zważywszy na bliskość Radzyminskiej wcale mnie nie zdziwi jak za parę lat wszyscy się przyzwyczaja do nowej lokalizacji i znów będą protesty ale żeby nie przenosic:)
A może wypędzić któryś z kolonizacyjnych hipermarketów, po podliczeniu lat niepłaconych podatków, zaś miejsce przeznaczyć dla sprzedawców zdrowej żywności i nie-chińszczyzny?
No nigdy tak nie będzie, że każdemu dopasują. No ALE BEZ PRZESADY!!! Jeśli jest głos LUDZI w tej sprawie, to GŁOSU trzeba posłuchać. Ogół wie lepiej niż kilka jednostek w Urzędzie co jest lepsze dla dzielnicy. W sumie jakim prawem decyduje o tym osoba(by) które zapewne nawet tutaj nie mieszkają…?
Bazarek jest bardzo potrzebny, ale
w innym miejscu.
Łąka między ul. Zamiejską a ul.Trocką
jest piękną lokalizacją.
Do wyborów samorządowych jeszcze
daleko, ale może już teraz nasi Samorządowcy
będą uprzejmi pomyśleć o swoich wyborcach.
Planując lokalizację wezmą pod uwagę
potrzeby i uwagi ewentualnych klientów
bazarku w nowym miejscu i mieszkańców
osiedla na przeciwko OBI.
Zaciszanka, której pasuje lokalizacja Na Zaciszu i chodzenie spacerkiem, powinna pomyśleć o tych mieszkańcach Zacisza, którzy tam dochodzić nie będą musieli. Oni będą mieszkali na wstrętnym, cuchnącym i pełnym szczurów bazarze. Ich małe i pozbawione chodników, studzienek ściekowych i świetlenia uliczki, zostaną zastawione samochodami a wjazd do domów uniemożliwiony. Co takiego mają w sobie ludzie z bazaru, czego nie mieli w sobie np. pracownicy Zakładów Tłuszczowych. Tamtych pozbawiono pracy i nikt się nimi nie przejmował. Dla tych z bazaru, burmistrz szuka nowego miejsca z dziwną żarliwością. Ile z osób, które „chcą się przenieść” rzeczywiście pracuje na bazarze a ile trudni się wynajmowaniem bud. Języka warto zasięgnąć na targowisku przed wejściem na Cm. Bródnowski. Tam wiedzą jak to z tymi targowiskami i budami jest.
Panią Zaciszankę prosimy o adres. Może przed jej dom przeniesiemy targowisko. Będzie miała jeszcze bliżej. Kto ma interes w lokowaniu ” przejściowego” bazaru w miejscu, gdzie ma być ulica. To wywalone w błoto ogromne pieniądze.
zróbmy referendum
Ja jestem za tym by bazarek był przy Trockiej, na placu między bazarkiem obecnym gimnazjum. Niestety do tego terenu próbuje rościć sobie prawo spółdzielnia, przez lata nic na nim nie robiła a teraz jak jest możliwość dostania czegoś za darmo i wybudowania bloków mieszkaniowych na których można zarobić, to blokuje teren, sprawa w sadzie, pokłosiem tego jest to że bloki wkoło nie mają uregulowanego gruntu bo spółdzielnia wystąpiła o przekazanie gruntów w jednej sprawie. A że burmistrzem jest człowiek który jest jednocześnie przewodniczącym rady nadzorczej rsm bródno to konia z zrzędem temu kto zapewni że nie zna prezesa rsm praga i nie bedzie próbował stopować przejącia tego gruntu przez rsm pragę
polonus
18 sierpnia 2015 o godz. 10:10
A może wypędzić któryś z kolonizacyjnych hipermarketów, po podliczeniu lat niepłaconych podatków, zaś miejsce przeznaczyć dla sprzedawców zdrowej żywności i nie-chińszczyzny?
—————————–
KTO nie placi podatkow durniu,jaka chinszczyzna??? Kto ci wypral mozg i GDZIE mas zte zdrowa zywnoisc
polonus
18 sierpnia 2015 o godz. 10:10
——————————
Niech zgadne;wyborca PiS ???
Co to sa biedo kolonizacyjne hipermarkety,bo w tych w Polsce ponad 95 % produktow pochodzi z polskich firm.
To nie jest projekt bazaru. To są jakieś rysunki przedszkolaka. Bazar na ponad 100 bud musi mieć więcej miejsc parkingowych. Więcej wyjść i wyjazdów. Odprowadzenia ścieków. Decyzję środowiskową i zapewnione bezpieczne dojścia i dojazd do bazaru. Okoliczne uliczki tego nie zapewniają. Teraz urzędnicy będą próbowali napisać jakieś warunki wstępne. Te jednak muszą spełniać warunki prawa budowlanego. To nie jest wykonalne. Tam nie da się posadowić bazaru. Pomijając w/w, TAM MA BYĆ ULICA NOWOTROCKA i wszelkie wydatki poniesione na tymczasowy bazar są po prostu nieracjonalne i dowodzą niegospodarności władz miasta. Wskazano władzom Targówka najgorszą działkę i będzie się burmistrza z tego rozliczać. Szykują się zmiany na Targówku. To nie jest dbałość o kupców, mieszkańców, czy kto tam jeszcze cynicznie wymieniony zostanie. To jest polityka. Szkoda, że w to angażuje się publiczne pieniądze i emocje. Pieniądze i emocje warte są lepszych spraw. Budujcie ulice a nie bazary, gdzie sprzedaje się źle zabezpieczoną żywność, ściąga na okolicznych mieszkańców plagę szczurów i źle zaparkowanych samochodów. A wszystko to robi się w imię ratowania 100 miejsc pracy handlarzy, którzy i tak twierdzą, że nie płacą podatków, bo mają straty. Kto ma straty, niech zwija interes a nie walczy o nowe budy. Nikt nie chce popatrzeć na sprawę kompleksowo. To polityka a nie sprawa ludzi czy kartofli. Manipulacje.
Pewien znany developer ma w rogu pola przy Radzymińskiej brudną i zarośniętą działkę. Tyle już w dzielnicy zrobiono dla tego developera. Budowa za budową. Teraz jeszcze powstanie tam bazar. Podobno ów developer zawsze planował tam zbudować pawilony handlowe. Warszawą chyba rządzą developerzy. Dla nich nawet ulice znikają z planów. W zamian powstają bazary, bo tak właśnie planowali.
do antybakczysz – skoro bazarek to takie śmieciowisko – to czemu dotychczas stało wsród bloków i jakoś okoliczni mieszkańcy nie narzekali na nawały szczurów, śmieci itp. Ja bardzo chętnie miałabym niedaleko siebie taki bazarek – całe askenazego, trocka i okolice go mają i problemów sanitarnych jakoś nie mieli co zważywszy na „nowoczesność” wystroju obecnego bazarku nieco nawet zaskakuje…
A na marginesie – jest koło OBI taka działka pusta – tam tez teoretycznie można by przecież taki bazarek przenieść – fakt że trochę dalej od bloków ale za to zaśmiecenie i zaszczurzenie już na pewno by nikomu nie groziło…
is there a generic for viagra canadian pharmacy viagra viagra discount