Wodny koszmar na ulicy Bartniczej nie ma końca. Dziś pękły na niej rury już drugi raz w ciągu tygodnia! AKTUALIZACJA: w poniedziałek rano kolejna awaria!
Kolejny raz pękła rura na ul. Bartniczej. Ile jeszcze razy powtórzy się ta historia? Nie wiadomo – ale powtórzy się na pewno.
– to napisaliśmy my, targowek.info, w ostatni wtorek, po tym jak na ul. Bartniczej pękły rury, a skrzyżowanie tej ulicy z Rembelińską zamieniło się w jezioro.
Niestety, znów mieliśmy rację. Ta historia się powtórzyła, i to szybciej, niż ktokolwiek myślał! W nocy z soboty na niedzielę, raptem 5 dni od poprzedniej awarii, woda z dziurawego wodociągu znów rozlała się po ulicy Bartniczej, zatapiając jezdnię i chodniki.
To druga awaria w ciągu tygodnia i bodaj piąta lub szósta w tym roku!
Tym razem woda na Bartniczej poszła bardziej w kierunku ulicy Goworowskiej, ale i tak „jak zwykle” najbardziej ucierpieli mieszkańcy bloków w okolicach skrzyżowanie Bartniczej i Rembielińskiej, którzy znów (2-gi raz w tygodniu, n-ty w roku, n-ty2 w ostatnich latach) na długie godziny zostali pozbawieni wody. Wodociągowcy wciąż naprawiają awarię.
To już przestaje być śmieszne. Raptem rok temu ulica Bartnicza została wyfrezowana, dostała nową nawierzchnię. Niestety, nikt wtedy nie pomyślał o tym, co znajduje się pod nią. A są tam rury sprzed pół wieku, pamiętające początki budowy „blokowego” Bródna. I te rury są w tragicznym stanie.
Ewidentnie widać, że doraźne łatanie nic nie daje. Takie awarie nie tylko będą się powtarzać, ale będzie to się działo coraz częściej!
Wiemy, że regularnie czytają nas urzędnicy i radni Targówka, być może zagląda tu też ktoś z MPWiK. Pytanie do was: kiedy skończą się męczarnie mieszkańców Bartniczej – kiedy dziurawe jak sito rury zostaną wreszcie całkowicie wymienione?
*** AKTUALIZACJA (poniedziałek, 3.08., godz. 9:00) ***
Ten temat jest wciąż aktualny!
Robotnicy nie zdążyli jeszcze wrócić do bazy po usuwaniu sobotniej awarii i znowu byli wzywani. Wody w kranach znowu brak
– informuje w poniedziałek rano nasza czytelniczka pani Bożena.
Miejscy wodociągowczy potwierdzają kolejne wyłącznie wody w blokach przy Bartniczej 1, 3, 8, 9 oraz Rembielińskiej 13. Beczkowozy z pitną wodą stanęły przy Bartniczej 4 oraz Bartniczej 9.
Awaria jest wciąż usuwana.
Pytanie, kiedy będzie koniec prowizoriki? Tylko wtedy, gdy polecą głowy urzędasów. Lub gdy podejmując błędne decyzję będą za nie odpowiadać finansowo. Jak komornik z licytuje mająt jednego lub drugiego urzędasów, to trzeci weźmie się do roboty. Potrzeba nam osób kompetentnych. Kawę potrafi parzyć i pić każdy. Niekoniecznie biorąc za to publiczną kasę.
Zgadzam się z autorem artykułu. Awarie pojawiają się tu mega często. Na szczęście są w miarę szybko usuwane niestety chyba tylko doraźnie …
znow nie mamy wody dzis rano 3ego o 6 rano juz wody nie bylo…w tym samym miejscu co wczoraj pekla rura o 1ej w nocy……