Ma kilka metrów wysokości i w dodatku świeci. Po skargach mieszkańców, wojewoda mazowiecki obiecał, że zajmie się potworną reklamą na Rondzie Żaba.
Kilka dni temu wrzuciliśmy na naszego Facebooka zdjęcia ogromnego rusztowania, które robotnicy montowali na rondzie Żaba. Dostaliśmy je od czytelnika obawiającego się, że to kolejne straszydło reklamowe.
Podobna skarga musiała dotrzeć do wojewody mazowieckiego Jacka Kozłowskiego, który od razu zajął się sprawą. Okazuje się, że billboard nie dość, że absurdalnie wielki, to jeszcze świeci po oczach kierowców. Wojewoda zapowiedział kontrolę legalności reklamy. – Jeśli nie powinno jej tam być, podejmiemy kroki administracyjne w celu jej usunięcia – napisał na Facebooku.
NIELEGALNA REKLAMA WRACAI znów wisi najbardziej znana płachta reklamowa w Warszawie? Czy to możliwe, ze reklamodawca…
Posted by Jacek Kozłowski on Thursday, 3 September 2015
I jeszcze gałęzie poobcinali.
tak samo wali po oczach reklama na skrzyżowaniu wincentego/matrki teresy/gilarska, koszmar…
Dlaczego ten nius jest w dziale Targówek, jeśli według MSI do ronda Żaba i torów kolejowych jest Bródno?
Przesadzacie. Reklama jest ok. Brzydota i pseudografitii na budynkach przy Wincentego też walą po oczach, odciągają uwagę kierowców i nikt nic z tym nie robi.