W środy na Bródno, w soboty na Zacisze przyjadą specjalne śmieciarki, w których zostawimy niebezpieczne odpady.
Pewnie nie wszyscy to wiedzą, ale takich śmieci, jak baterie, puszki po farbie czy aerozole nie można wyrzucać do zwykłych śmieci. Tylko do tej pory nie za bardzo było co z nimi robić. Dlatego ratusz uruchamia właśnie MPSZOK-i, czyli mobilne punkty selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (MPSZOK).
Śmieciarki przystosowane do przewozu niebezpiecznych odpadów będą czekały na mieszkańców:
w środy w godz. 15 – 16.30 na pętli Bródno-Podgrodzie
w soboty w godz. 14 – 15. 30 pod urzędem przy Kondratowicza
w soboty w godz. 12 – 13.30 na rogu Tużyckiej z Potulicką (przy przepompowni i nowym placu zabaw)
Mieszkańcom Targówka „Mieszkaniowego” najbliżej będzie chyba jednak podjechać do punktu na Pradze:
w soboty w godz. 16 – 17.30 Szwedzka róg Stalowej
Do MPSZOK-ów można oddać między innymi opakowania po olejach (innych niż spożywcze), detergentach, środkach ochrony roślin, pojemniki pod ciśnieniem po aerozolach, farby, opakowania po farbach, tusze, tonery do drukarek oraz baterie i akumulatory.
Nie można oddawać tu gruzu czy elektrośmieci. Z tymi trzeba jeździć do stacjonarnych punktów zbiórki opadów. Takich jest kilka. Dwa nowe, ale dość odległe – na Mokotowie przy ul. Zawodzie 16 i na Białołęce przy ul. Płytowej 1 – oraz starszy, lecz wciąż najbliższy naszej dzielnicy przy ul. Chełmżyńskiej 180 na Rembertowie.
Dwa pierwsze punkty działają od poniedziałku do piątku w godz. od 13 do 21 oraz w soboty od godz. 8 do 20, trzeci (Ekostacja) wtorek-piątek 8-18 i soboty 9-14.
Bródno Podgrodzie i urzad gmimy – ile to jest, kilkaset metrów? Dwa punkty obok siebie, a całe osiedle ( na południe od parku, na zachód od linii tramwajowej) zostawione samopas. Punkty owszem powinny mieć stale miejsca postojów, żeby zapadly w pamięc, ale co tydzień nie muszą wracać ( wystarczy co dwa) – elektrośmieci się nie rozkładają – a w tym czasie mogą obsłużyć imne ulice. Chętnie oddam takie rzeczy, nawet ze świadomoscią, że muszę poczekać pod warunkiem, że będzie w miarę blisko. Niestety nieliczni mają dwa punkty pod nosem, reszta osiedla do punktów bedzie miała kilometry.
Już lecę.
Miałam kiedyś do wyrzucenia elektrośmieci, ale nie chciało mi się nawet z nimi jechać aż na Bródno, więc długo leżały w domu. Czemu na Mieszkaniowym nigdy nic nie ma? Denerwuje mnie to. Zauważyłam, że ludzie wystawiają takie rzeczy w miejscu, gdzie zaopiekuje się nimi ktoś zainteresowany, lub śmieciarka. Kto będzie jeździł do innej dzielnicy ze śmieciami? No bez przesady…