Kilkanaście minut pracownik złomu przy Zabranieckiej spędził w wielkiej maszynie do rozdrabniania metalu. Strażakom i załodze pogotowia udało się go wydostać, niestety mężczyzna zmarł.
Do zdarzenia doszło wprawdzie w sobotę, ale dopiero wczoraj strażacy pokazali zdjęcia z akcji ratunkowej i podali jej szczegóły. Mężczyzna stał na szczycie maszyny i w pewnym momencie z nieznanych przyczyn wpadł w otwór, do którego chwilę wcześniej sam wrzucał złom. Praso-rozdrabniarka przeznaczona jest do kruszenia metalowych części na drobne kawałki.
Maszynę udało się zatrzymać. Wezwano strażaków i pogotowie. Lekarz i sanitariusze na miejscu prowadzili resuscytację krążeniowo – oddechową mężczyzny. Po kilkunastu minutach reanimacji udało się przywrócić czynności życiowe pracownika. Dopiero wtedy lekarze zdecydował, że można wyciągnąć go z maszyny i przenieść do karetki, która zabrała go do szpitala.
Niestety, jak poinformowała policja, mężczyzna zmarł w szpitalu.
Wszystkie zdjęcia: Komenda Miejska Straży Pożarnej
Spoczywaj w pokoju
Straszne…
straszna śmierć…horror