Nie, to nie my jesteśmy jego autorami. Ale podpisujemy się pod nim rękami i nogami.
„Gazeta Stołeczna” do tej pory była twierdzą lewobrzeżnej Warszawy, prawą stronę Wisły zauważając najczęściej tylko w kronikach kryminalnych – ale teraz wreszcie coś się zmieniło. W ostatnim wydaniu gazety ukazał się długi artykuł o tym, jak zbudować Most Krasińskiego, żeby zadowolić zarówno mieszkańców Bródna (który rozpaczliwie potrzebują tego mostu), jak i mieszkańców Żoliborza (którzy bronią się przed nim wszelkimi sposobami).
To artykuł – podkreślmy – dość wyważony, bezstronny, prezentujący racje obu dzielnic i proponujący całkiem rozsądny kompromis. A co najważniejsze, popierający budowę mostu i trasy Krasińskiego, choć nie w tak rozbuchanym kształcie, jak dotąd proponowano.
Cały tekst przeczytacie w weekendowej „Gazecie Stołecznej” i na jej stronie internetowej (jeśli macie dostęp), my tylko zacytujemy zajtrafniejsze fragmenty:
Oto, co Żoliborz powinien wymóc na władzach miasta, żeby zabezpieczyć się przed dodatkowym ruchem zza Wisły i poprawić obecną sytuację komunikacyjną:
* wprowadzenie strefy płatnego parkowania w centralnej części Żoliborza;
* otwarcie gotowego parkingu podziemnego nad stacją metra Plac Wilsona;
* mniej rozległy węzeł trasy na skrzyżowaniu mostu Krasińskiego z Wisłostradą (najwyżej dwa pasy ruchu na dojazdach do skrzyżowania i jeden pas na wyjazdach);
* jeden pas ruchu na ul. Krasińskiego w każdym kierunku i wspólny pas dla tramwajów i autobusów na torowisku między jezdniami;
* nowe zagospodarowanie pl. Wilsona: likwidacja jezdni tranzytowej pośrodku (obecny przejazd z ul. Mickiewicza w ul. Słowackiego), ruch okrężny – także dla tramwajów.
Projekt nowej trasy mostowej wymaga też poprawek po prawej stronie Wisły. Co należałoby zrobić:
* zbudować 900-metrowy odcinek między ul. Jagiellońską a Odrowąża jednocześnie z mostem Krasińskiego;
* zrezygnować z trzech oddzielnych wiaduktów nad torami PKP (osobno samochody i tramwaje), co podraża inwestycję;
* przystanek tramwajowy powinien być zlokalizowany nad peronem stacji PKP Warszawa-Praga, gdzie zatrzymują się pociągi podmiejskie z Legionowa;
* dla Targówka ważniejszą inwestycją od mostu Krasińskiego byłoby domknięcie obwodnicy śródmiejskiej – należy przyspieszyć jej budowę, a nad węzłem Żaba przerzucić estakady łączące obwodnicę z ul. Wysockiego;
* zbudować planowaną od dawna ul. Nowotrocką.
Naszym zdaniem to bardzo dobre postulaty, – i jeśli zostałyby zrealizowane, życie na Targówku z pewnością stałoby się łatwiejsze i lepsze (choć pewnie wciąż nie tak dobre, jak na Żoliborzu).
A jaka jest wasza opinia? Czy to byłby dobry kompromis?
na górze: wizualizacja mostu Krasińskiego / mat. prasowe
Most krasińskiego + metro = dojazd do centrum w 15 minut.
Nie wiem czemu niektórzy twierdzą, że obwodnica Śródmieścia jest nam bardziej potrzebna? Most jest bardziej potrzebny, a obwodnica zaraz po nim. No i wiadomo metro jest najważniejsze!
Most, metro i Nowotrocka – to konieczność dla Targówka. Ta dzielnica już od dawna dusi się. Jeżeli będzie tylko metro, to sytuacja stanie się nie do zniesienia. Horror. Miejsce bez przesiadki i dróg dojazdowych. Horror.
Cyt: „“Gazeta Stołeczna” do tej pory była twierdzą lewobrzeżnej Warszawy, prawą stronę Wisły zauważając najczęściej tylko w kronikach kryminalnych”.
Kto publikuje takie bzdury? Wstyd !!!
Jaka dzielnica takie kronik co prawda to prawda.
Wyborcza napisała o moście, który jest niezbędny! Kto napisze o Nowotrockiej, która jest niezbędna? Kto napisze o bazarze, który jest całkowicie zbędny? Kto napisze o sesji Rady Dzielnicy, na której rozmawiano o tym bazarze? Mieszkańcy mogą się dowiedzieć, że w dzielnicy będzie Ewa Farna ( ta z plakatu) ale nie mogą się dowiedzieć co było na sesji! Jakieś embargo czy co? Co z tym przewodniczącym i bazarem? To przecież zapowiadano jako tematy sesji, która przecież już się odbyła.
Rozsądny tekst. Pytanie, czy ktoś w ratuszu go przeczyta ze zrozumieniem…
* zbudować planowaną od dawna ul. Nowotrocką. – i o to się właśnie rozchodzi, gdybyśmy zgodnie z obietnicami wyborczymi z 2006 roku (!) i ponad 30 letnimi planami zagospodarowania terenu mieli już wybudowaną ulice nowotrocką nie byłoby problemu z: niebezpiecznymi uliczkami na zaciszu, progami, wiecznie zakorkowaną wincentego i trocką, korkami przy macu i obi, paraliżem komunikacyjnym w związku z remontem torów tramwajowych, szybkim dojazdem z Bródna do wileniaka i metra i tym co przed nami czyli totalnym paraliżem gdy zaczną budować metro !
Czy koleżeństwo nie widzi, że artykuł jest napisany w taki sposób aby rozmydlić potrzebę wybudowania mostu? Oczywiście wszystkie te inwestycje są niezbędne ale….:
– takie podejście to tylko woda na młyn słów: zróbmy priorytetyzację inwestycji – tych najważniejszych, wtedy wiadomo most spadnie np. z nr 1 na nr 3,
– inna priorytetyzacja to zmiany w budżetach, planach, decyzjach środowiskowych itp.
– wtedy nie doczekamy się w najbliższym 20-leciu na most oraz Nowotrockiej, obwodnicy i innych,
Skutek: Żoliborz szczęśliwy a Tragówek bez zmian w czarnej dużej!
Warszawie potrzebny jest każdy most. Czy ktokolwiek kilka lat temu konsultował z mieszkańcami Targówka odcięcie ich od dojazdu do pl. Bankowego mostem Śląsko-Dąbrowskim? Czy mieszkańcy Targówka mają korzystać z Mostu Północnego? Myślących racjonalnie, a nie partykularnie mieszkańców Warszawy zapraszam do poparcia petycji Tak dla szybkiej budowy Mostu Krasinskiego! na stronie petycje.pl. Niestety Żoliborzanie działający w myśl hasła „nie w moim ogródku” są świetnie zorganizowani i mają mocną propagandę.
Zdecydowane NIE dla mostu.. czy autor był kiedyś na Żoliborzu? Obawiam się, że nie… i nie ma pojęcia jak to uprzykrzy życie mieszkańcom. Jeśli ktoś się zdecydował na zamieszkanie na prawym brzegi Wisły wiedział co robi. Jest wyremontowany most Grota, po remoncie jadę nim z Targówka do centrum kilka minut. Mostem Krasińskiego będzie zdecydowanie wolniej, ze względu na korki, które się pojawią po lewej stronie. Bez sensu wydane pieniądze. Trzy mosty tak blisko siebie… nie rozumiem tej idei. Owszem brakuje mostów, ale nielogiczne jest umieszczanie ich tak blisko siebie.
spokojnie wystarczy most dla rowerów- niech sobie samochody nie myślą!
Autorzy artykułu zapomnnieli tylko o jednym. Kto ma sfinansować budowę mostu? taki mały szczegół.
Czy zwolennicy mostu solidarnie zrzucą się na niego? Jeśli tak, to budujmy!
Zdecydowane NIE :Mieszkałam długie lata na Żoliborzu ,w okolicy o którą tak walczysz. Od wielu lat mieszkam na Targówku. Mam więc pojęcie o czym piszę.
Most Krasińskiego jest niezbędny prawej stronie miasta,a szczególnie jego bezpośrednie połączenie go z Targówkiem mieszkaniowym. W odróżnieniu od Starego Żolibrza, tutejsza dzielnica rozbudowuje się intensywnie a układ komunikacyjny jest niewydolny. Każda nowa ulica i każdy dodatkowy most będzie ulgą dla niedrożnego Targówka i Bródna
Targówek nie może być zakładnikiem Żoliborza. I tyle. Nie ma sensu sluchac tych z zoliborza. Trzeba robic to co sluszne. Warszawa rośnie i potrzebuje tej inwestycji. Ten most jest planowany od lat 20tych XX wieku. Mam nadzieje, ze bedzie sie nim mozna przejechac przed 100 rocznica.
#pieprzonyzoliborz
Tak dla mostu! Wszyscy jesteśmy mieszkańcami Warszawy, dość tych podziałów na lepszych i gorszych
Targowek sie rozbudowuje bo tam same PGRy i nieuzytki. Do tej pory jezdza Gdanskim i Torunska i nie narzekaja. Poza tym z Targowka do Wileniaka jest 5 min i dalej w Metro tylko dlaczego tak malo krzykaczy z tego korzysta jak mowi o dojezdzie do Centrum. Nie bylo stac na mieszkanie na Lewym Brzegu to teraz trzeba narzekac, ze daleko wszedzie. Wola, Ochota, Bemowo nie robi z tego problemow, mimo, ze super „ekspresowki” nie maja
Niestety nie kazdy moze mieszkac na Pieknym Brzegu i mieszkac nie bedzie, ale przynajmiej na cmentarz i do Ikeii blisko :)
Posądzających o egoizm zapytam: a co z rozbudową ulic na Bródnie i całym Targówku? Bo z głosów jakie dochodzą, m.in. waszego burmistrza, to nie bardzo chcecie wielopasmowego ciągu Głębockiej/Wincentego, bo dostrzegacie, że będzie nią walić wschodnia Białołęka itd. Żoliborz stawia teraz na negację całej inwestycji, bo obecny projekt jest silnie negatywny dla Żoliborza. Sugeruje anachroniczny pomysł na trasę Krasińskiego, trasę która stała się bezsensowna z uwagi na permanentne zatkanie Al. Prymasa, silne obciążenie Powązkowskiej a także to, że dubluje przebieg S-8. Przecież oczywiste jest, że to jest główną przyczyną protestów a nie działanie na złość żebyście nie mogli z wisłostrady… Czytaj więcej »
Most krasińskiego + metro = dojazd do centrum w 15 minut.