Policjanci z Targówka zatrzymali sprawcę napadów na kobiety. Mężczyzna szarpiąc swoje ofiary, zrywał im łańcuszki. W ciągu dwóch miesięcy napadł przynajmniej trzy razy.
Kryminalni z Targówka rozwiązali sprawy trzech napadów na kobiety, które miały miejsce na terenie miasta. Napastnik zazwyczaj atakował samotnie idące kobiety, które wcześniej obserwował i śledził.
Jedną ze swoich ofiar napadł przed wejściem do bloku, inną w windzie. Ostatnią swoją ofiarę wypatrzył w sklepie, gdzie robiła zakupy. Napastnik wyszedł za kobietą a następnie wykorzystując fakt, że w pobliżu nie było żadnych świadków, próbował zerwać jej z szyi złoty łańcuszek. Napadnięte kobiety traciły w ten sposób biżuterię o wartości kilkuset złotych.
Zatrzymany Jarosław L. / materiały policji
Miejsca tych zdarzeń cały czas były w zainteresowaniu dzielnicowych i kryminalnych, którzy rozpytywali świadków i zbierali materiał dowodowy. Funkcjonariusze zabezpieczyli również nagranie z monitoringu, które zarejestrowało wizerunek prawdopodobnego sprawcy tych napaści.
Dobre rozpoznanie środowiska doprowadziło do zatrzymania 35-letniego Jarosława L. podejrzanego o dokonanie napadów na kobiety. Jak się również okazało, 35-latek był poszukiwany przez policjantów z Rawy Mazowieckiej w celu doprowadzenia do Zakładu Karnego, gdzie miał odbyć karę pozbawienia wolności. Kiedy śledczy przedstawili mężczyźnie zarzuty za dokonane przestępstwa, zatrzymany trafił do Zakładu Karnego, gdzie spędzi najbliższe kilka lat.
Za rozbój grozi do 12 lat pozbawienia wolności, kradzieży zagrożona jest karą pozbawienia wolności do lat 5.
Pokażcie jego mordę!
pokazcie go!
Powiesić drania głową w dół, zakuć w dyby