Pod żywopłotem powstał śmietnik, w którym pojawiły się szczury. Samochody rozjechały trawnik. To tylko niektóre problemy, zgłoszone nam przez mieszkankę Bródna.
Czasami nasi czytelnicy tak szczegółowo opisują problemy dzielnicy, że nam zostaje iść na miejsce, potwierdzić, czy wszystko się zgadza i zrobić zdjęcia. Poniżej list naszej czytelniczki i mieszkanki z ul. Toruńskiej:
Śmietnik pod żywopłotem
Jestem mieszkanką bloku przy ul. Toruńskiej 82. Przy tym bloku znajduje się parking społeczny. Od ulicy Toruńskiej żywopłot tego parkingu nie był pielęgnowany od co najmniej trzech lat. Pod żywopłotem powstaje nielegalne wysypisko śmieci. Śmieci oczywiście wyrzucają ludzie tu mieszkający. Odważę się i nazwę mieszkańców tego bloku (ze sporadycznymi wyjątkami) flejtuchami i ignorantami.
Z powyższym problemem zwracałam się do ZGN i GDDKiA, a w efekcie po uzyskanej przez te dwie instytucje spychologi, do Straży Miejskiej. Nikt nie potrafi mi pomóc w tym problemie. Zaznaczę, że na całej długości ul. Toruńskiej (od Rembielińskiej do Łabiszyńskiej) nie ma żadnego kosza na śmieci. Ostatnio w żywopłocie na stertach śmieci zaczęły grasować szczury.
Klepisko zamiast trawy
Otoczenie bloku ul. Toruńska 82 woła o pomstę do nieba. Trawniki zarośnięte, rozjeżdżane przez samochody, pod ogródkiem jordanowskim zebrania pijaków. Trawa wydeptana do klepiska. W krzkach pełno śmieci, pustych butelek i puszek po piwie. Straż Miejska nie reaguje. Ogrodzenia trawników z rurek po remontach i porwanej siatki z epoki Gierka. ZGN – klasyczna spychologia.
Trawa nie przycięta
Jakiś czas temu pisał do Was człowiek o imieniu Marcin z prośbą o reakcję na niedokończony remont Toruńskiej. Po Waszym artykule (głęboki ukłon) pojawiła się ekipa, która wkopała słupki, tym samym wygradzając teren zielony. Po wkopaniu słupków zasiano trawę. Obecnie badyle z tej trawy mają wysokość ok. 40 cm i walają się w nich tony śmieci. Nikt się tym nie zajmuje…
Na górnym zdjęciu: słupkoza przy Toruńskiej / fot. targowek.info
Przechodze tamtędy codziennie. Faktycznie syf i malaria. Żadnego kosza po drodze to i nie dziwne, że ludzie smieca. Straż Miejska jak przejeżdża i widzi pojazdy rozjezdzajace zieleń, to dziwnie głowy strażników odwracają się w drugą stronę. Nie chciałbym tam mieszkać. Co to za mieszkańcy, którzy pozwalają na taki syf w swoim otoczeniu?
No wreszcie ktoś poruszył temat śmietnika przy parkingu i rozjechanych trawników. Pracownicy ZGN! Czas kończyć kawę i wziąć się wreszcie za robotę. Byłam na spacerze, ogladalismy z mężem ogrodzenie bloku 82. Pełen skansen. Pogratulować zarządcy terenu.
Jeszcze należałoby wspomnieć o ekipie sprzatajacej co rano rozjezdzajacej trawniki i o szkole sobotnio-niedzielnej. O ich studentach mających mieszkańców w d….
Straż miejska waliła dziś mandaty na Malborskiej za parkowanie na chodniku i w d*** ma co się dzieje na Toruńskiej
To że chlają w tych okolicach nie jest niczym nowym. Rozbijają butelki na ścieżce rowerowej, pełno potłuczonego szkła na odcinku przy Marywilskiej, Rembielińskiej i dalej, w kierunku wschodnim, przy kładce dla pieszych za Łabiszyńską. Czy straż miejska nie mogłaby tych pijaczków utemperować? Stoją zazwyczaj przy lub pod wiaduktami. Wlepić każdemu kilka razy w tygodniu po 100 zł mandatu i zaczną pić w swoich domach. Tam niech sobie rozbijają butelki.
Również jestem mieszkańcem tego bloku. Co prawda, na sam komfort mieszkania nie narzekam (nie odczuwam problemów z poszczególnymi lokatorami), ale otoczenie bloku jest totalnie zaniedbane. Jak słusznie zauważyła autorka listu, za stan ten odpowiadają w dużej części niektórzy jego mieszkańcy. Dla przykładu – od kilku już lat obserwuję prostackie zachowanie mieszkańca (mieszkańców?) wyższych pięter najprawdopodobniej II lub III klatki, którzy notorycznie, po chamsku wyrzucają za okna na trawnik z tyłu budynku puszki po piwie, butelki po różnej maści alkoholach i inne śmieci. Dla przykładu – dzisiaj udało się naliczyć ok 7 puszek po piwie i co najmniej 3 butelki po… Czytaj więcej »
Rozjechane trawniki??? Slupki skutecznie blokuja dojazd do Torunskiej 80.. nawet karetka pogotowia jezdzi pobtrawie……..
Zabrane parkingi i brak nowych miejsc parkingowych to kolejny powod a straz miejska .. naklatwoej przykechac i ukarac, ale gdyby bylo gdzie parkowac problem by sie rozwiazal.
Wegapol zostal zburzony i na tychmiast znalazly sie miejsca i nilt tam nie musi placic mandatów…
Te dwa rzędy słupków to nie jest fotomontaż?
Karetki, straż pożarna i inne służby nie muszą jeździć po trawie. Przy bloku nr 82 jest wjazd pod bloki, tylko łańcuch sobie odpiac. Zresztą niech porozmawiaja z policja. Oni notorycznie jeżdżą radiowozami po chodnikach.
Kilka razy zwracalem kierowca uwagę żeby pojazdy w zatoczkach parkować pod skosem. Wtedy ich więcej wejdzie. Ale gdzie tam… Najłatwiej narzekać, parkować swój pojazd dwa metry od poprzedzającego. Mieć gdzieś innych, bo ja już zaparkowalem. Jak lord… Sorry – jak prostak. Nie da się ukryć. Architekt który projektował te ulice w ogóle nie liczył się z ludźmi.
Autorka listu ma rację. Jak sami nie zadbany to będziemy żyć na wysypisku.
Do mieszkańca. Całe wory że śmieciami potrafią wyrzucać. Ale tak będzie jeszcze dopóki te męty się nie zachlają. Już ich powoli ubywa, a ci co jeszcze chodzą już są czarni na gebach od wódy i innych wynalazków.
ciekawe ile taki słupek kosztuje?
a spróbujcie znaleźć śmietnik na kondratowicza przy pawilonach, pełno sklepów, zakłady sportowe, usługi, bary z żarciem a kosza nie uświadczysz, chyba tylko amir kebab jakiś swój wystawia. Mówi się o planach modernizacji tego terenu, proponuję zacząć od ustawienia koszy, bo na trawnikach i chodnikach wala się pełno śmieci.
@Mieszkaniec
Ja nawet wiem, kto te butelki/puszki z III klatki wyrzuca, ktoś się musi w koncu zająć i nimi
@mieszkanka, @~
Widzę, że nie tylko ja dostrzegam ten problem. Wiecie może czy były próby jakichś interwencji?
Pozdrawiam
próby były, ale Straż Miejska chce by im wskazać palcem osobę, najlepiej pójść do tej osoby ze strażnikami, a wtedy oni przy nas ją pouczą, porozmawiają, a jak się osoba będzie stawiać, to Strażnicy narobią w gacie i się wycofają…
brawo dla autorki listu. mieszkam na tym osiedlu. boli, że popada ono w taką degrengoladę. niestety wina nie jest tylko po stronie mieszkańców czy ZGN. Zarządca bloku nr 82 (POSESJA VJ) też ma wiele za uszami. oni są tylko po to by zarabiac na nas kasę. wsparcia z ich strony w różnych problemach związanych z terenem nie ma żadnego. olewka total. ważne że blok jeszcze stoi i się na łeb nie wali. wejdźcie do drugiej i trzeciej klatki. POSESJA VJ tak o nie dba, że wyglądają jak zdeastowane socjale. kamrki pozakładali z ktorych nie potrafią zrobić użytku. nie potrafią zrobić… Czytaj więcej »
POSESJA VJ – „profesjonaliści” pełną gębą. Gębą prezesa
Po tym artykule Zarząd Gospodarowania Nieruchomościami w Dzielnicy Warszawa Targówek ma poważny problem… czy wypić kawkę z mleczkiem, czy bez, a może herbatkę owocową?
Obśmialiśmy się z was lokatorzy… Podpisano ZGN
a ja dziękuję i jeszcze raz dziękuję za ten artykuł. Być może flejtuchy z bloków 80, 82 i 84 też czasami czytają Waszą stronę i może do nich dotrze, że jest ktoś kto chce czysto i ładnie mieszkać.
jest jeszcze jeden problem o kórym nie pisała autorka listu. mianowicie pani z dwoma wilczurami, która grzebie w śmietnikach i jeżeli wyciągnie coś do jedzenia to od razu wyrzuca to na trawnik i w krzaki. niby ptaszki dokarmia, ale na tm żerują szczurze rodziny.
Szanowna Redakcjo. Miałem się nie wtrącać. Jednak po przemyśleniu chciałbym podzielić się pewną uwagą, a właściwie pytaniem. Dlaczego dziennikarz przygotowujący artykuł nie zwrócił się z prośbą o zajęcie w danej sprawie stanowisk przez ZGN, GDDKiA, Straż MIejską. Bez tego artykuł nic nie da. Jak był syf tak i będzie dalej. Pozdrawiam.
Szanowna Redakcjo. Nurtuje mnie mianowicie jedna sprawa dlaczego na ulicy Toruńskiej od bloku 78 do 84 można parkować samochody przecież to jest ulica dwu kierunkowa i nie można parkować a samochody parkują praktycznie już na pasach , moim zdaniem powinna tym zająć się policja i powinna wlepić mandaty .Może ktoś zajmie się sprawą tą
Pozdrawiam
Zakazu parkowania nie ma. Jedynie jak śmieciara kogoś przytrze to ten już tam nie parkuje.