Po tych na Rembielińskiej przybędą kolejne progi zwalniające na dużej ulicy. Tym razem na całej długości Gilarskiej.
Jedni pokochali niedawno położone wyspowe progi zwalniające na Rembielińskiej, części Gilarskiej i Jórskiego, a inni je znienawidzili – i teraz to ci pierwsi mają powód do radości.
Warszawski pełnomocnik rowerowy pochwalił się wczoraj, że zatwierdzono plan remontu drogi rowerowej wzdłuż kolejnego odcinka ulicy Gilarskiej. Teraz chodzi o odcinek od ul. św. Wincentego do ul. Rolanda, włącznie z pasami, po których ścieżka przechodzi na drugą stronę jezdni i dalej biegnie jako ciąg pieszo-rowerowy wzdłuż Rowu Drewnowskiego i skweru z placem zabaw.
Remont tej ścieżki rowerowej to na pewno dobra wiadomość. Pozostałe wiadomości już nie wszystkich tak ucieszą.
– W komplecie zwęzimy też jezdnię i zamontujemy progi zwalniające – informuje pełnomocnik rowerowy.
Progi pojawia się w dwóch miejscach: przed oraz za przejściem dla pieszych i rowerzystów. Dodatkowo na wyskości tych progów jezdnia będzie zwężona o 50 cm – po to, żeby nie dało się ich omijać środkiem, jak to ma teraz notorycznie miejsce na ul. Jórskiego. Dozwolona prędkość samochodów przy progach zostanie obniżona do 30 km/h.
Tak wygląda zatwierdzony projekt remontu. Co ciekawe, został on wykonany na początku 2015 roku i nie uwzględnia pętli autobusu 512, która została otwarta do użytku w ostatni poniedziałek. Choć prace będą prowadzone po drugiej stronie ulicy, więc nie powinno to odgrywać większej roli.
Nie wiemy jeszcze, jaka będzie metoda mocowania progów zwalniających do asfaltu. I czy będą odpadały tak często, jak te zamontowane wcześniej na innym odcinku Gilarskiej i Jórskiego…
Zapraszamy do głosowania w ankiecie:
Zdjęcie na górze: przejście przez ul. Gilarską wytyczone rok temu / fot. archiwum targowek.info
Oj tam Państwo z miasteczka „Zacisze” zablokują jak bazarek
Bez Nowotrockiej wszystkie „rozwiązania komunikacyjne”, w tej części miasta, przypominają zabawę w piaskownicy. To nie jest skuteczne. Jórskiego i Gilarska nie są w stanie przyjąć ruchu tranzytowego, a taki tam się odbywa, bo odbywać się gdzieś musi. Bez Nowotrockiej te ulice, w niedalekiej przyszłości, będą musiały przyjąć jeszcze ruch związany z metrem.
Bardzo często korzystam ze śćieżki na Gilarskiej i jest ona w dobrym stanie, więc jej remont trochę mnie dziwi. Ale poprawa bezpieczeństwa na pasach to na pewno dobry pomysł
@tg
Ścieżka rowerowa przy ul. Gilarskiej jest w dostatecznym stanie o ile jedziesz rowerem terenowym.
progi są uwłaczające dla osób potrafiących odczytywać i stosować znaki drogowe. Widze 30 więc zwalniam. Proste.
Powaliło ludzi, najlepiej to zlikwidować jezdnię. Rowerem wszędzie! Do szpitala, do przedszkola i po nocy z imprezy!
Ścieżka na Gilarskiej jest z nikąd do nikąd.
Progi są niebezpieczne. Bezpieczniejsze są radary i się zwracają.
Ustawic radary na nowowincentego i kondratowicza.
Co ze smrodem kolo urzedu????
50 centymetrów to już tragedia dla części kierowców. Co za patologia.
Dla kogo te ścieżki? Codziennie chodzę tam z psem na pole i nigdy nie widzę rowerzystów.
W zimę na rowerku juz nikt nie jeździ (oczywiście jest pewnie 5% wyjątków)? To po co utrudniać życie ludziom dla 5 mies sezonu rowerowego ?
Ciekawe kto odda pieniądze jak od progów rozwalę zawieszenie?…
Jaroslaw ci odda.
A co z pieszymi, którzy notorycznie przebiegają skrzyżowanie spiesząc z Enel Medu na położony po drugiej stronie ulicy parking? Czy ich nikt nie będzie dyscyplinował?
Jak długo jeszcze słoikowi (bez)radni będą niszczyć tkankę komunikacyjną wielkiego miasta?
Kiedy wreszcie tzw. „wadza” przestanie porównywać Warszawę z Berlinem, czy Londynem, które mają całkowicie inny system komunikacji (rozbudowane sieci metra, połączone z kolejką podmiejską i autobusami) i próbować się na nich wzorować?
Może od razu przesiądźmy się do furmanek. Tylko trzeba pamiętać o zakupie ekologicznych koni, które będą od razu wydalały nawóz gotowy do użycia…
a moze lepiej przerobic gilarska na deptak? po co utrudniac zycie ludziom skoro wiekszosc ludzi nie jezdzi samochodami a ci co jezdza to przewaznie patologia co rozjezdza dzieci i ucieka z miejsca wypadku.
niech to będą progi zwalniające, przez które da się przejechać te 30km/h. a nie to co leży wcześniej na Jórskiego, kwadratowe plastiki. jadąc 10km/h mam wrażenie że wjeżdżam na krawężnik. a użytkownicy „służbowych” i tak mają je gdzieś, przecież to nie oni płacą za naprawę zawieszenia. prawidłowy próg to taki, gdzie jak jedziesz za szybko to lądujesz na zderzaku.
kiedy Nowotrocka?
Do Anonim:
haahahaahahaha deptak :D no tak zyjemy w kurorcie, czyste powietrze, mało samochodów. Skad sie biory tacy jak ty? To nie Pcim skąd pochodzisz. Tutaj każda rodzina ma 1.5 samochodu.
anonim pyta: kiedy Nowotrocka?
Odpowiedz jest prosta, bezzwłocznie po zmarginalizowaniu radnego Jędrzeja Kunowskiego! On robi wszystko co może aby ta ulica nigdy nie powstała. Powodem jak zwykle u niego jest wszechobecna prywata. Gdyby powstała ta ulica to by była pod jego oknami! Podobnie jag Gikarska
Zaciszaninie to w Pcimiu maja po kilka samochodow i ciagnik, poniewaz bez tego nie wydostana sie na swiat. W duzych miastach ludzie maja alternatywe. Jesli tego jeszcze nie zrozumiales, zmusimy Cie, zebys zrozumial. Dostaniesz tak po kieszeni, ze szybko pozbedziesz sie tego 1.5 samochodu. A jesli nadal Cie bedzie stac na posiadanie „samochodowego luksusu”, wtedy nie bedziemy miec nic przeciwko, poniewaz bedziesz finansowal ze swoich wysokich zarobkow publiczne uslugi.
Są progi i progi. To co jest zainstalowane na Gilarskiej nie jest godne tej nazwy. To nie są progi a BUBLE!! Rozpędzeni kierowcy mijają je środkiem drogi, a praworządni, przejeżdżający po nich klną za każdym razem, bojąc się o resory auta i własny kręgosłup. Żal mi również okolicznych mieszkańców narażonych na wieczny hałas i szkody w nieruchomościach.
Tak więc nie ważcie się nazywać tych urządzeń, (godnych następców średniowiecznych narzędzi kaźni )- Progami!!
TAKIM URZĄDZENIOM MÓWIĘ NIE!! Przyzwoitym progom się nie sprzeciwiam.
Czas zamontować progi w Kondratowicza przed skrzyżowaniem z Blokową !!!
Najlepiej po prostu Gilarską zamknąć, po co mają jeździć nią pojazdy ?! Będą wtedy jeździć naokoło innymi ulicami.
Skąd ta bezsensowna polityka utrudniania ruchu pojazdów ?
Uważam ustawienie progów na Gilarskiej i zwężenie jezdni celem wygospodarowania ścieżek rowerowych za totalnie bezsensowne. Ktoś z władnych chyba zapomniał, że na polu pgr powstają nowe bloki, przybędzie ludzi i samochodów i jakoś będzie trzeba się wydostać z domu do pracy.
@Zaciszanin, zaciszanka:
– przybędzie ludzi i przybędzie samochodów? to co, wszyscy rodzą się kalekami, leniami, bez nóg, tylko samochodem do sklepu, sąsiada, kościółka?
– samochodem do pracy jeździ się na wioskach. z zacisza do centrum w szczycie jest autobus co 1-2 minuty, który jedzie buspasem. Eksploatacja samochodu się nie opłaca.
– coraz więcej ulic będzie zwężanych, powstaną nowe buspasy, światła, drogi rowerowe (coraz więcej osób odkrywa, że nie jest wielkim wyczynem przejechać rowerem te 5-10 km). wy LENIE samochodowe i TRUCICIELE środowiska musicie się z tym pogodzić.