Cwaniaki reklamujący się na starych samochodach stracili swoje ruchome banery. Straż miejska usuwa reklamy na czterech kółkach.
Strażnicy podsumowali zeszłoroczne odholowywanie wraków z ulic. W 2015 roku w całym mieście usunięto 2253 samochody. Wśród nich starą limuzynę, sprowadzony z zachodu i porzucony kamper czy nawet ambulans.
Porzucone auta znikały też w naszej dzielnicy. Głównie te służące jako stojaki reklamowe, np. skupu samochodów. Jego właściciel stawiał starego złoma w ruchliwym miejscu, sprejem mazał na nim numer telefonu i w ten sposób miał darmową reklamę, bo przecież za zaparkowany samochód sie nie płaci. A że wyglądało to koszmarnie, to już oczywiście nie jego sprawa…
Kilka takich wraków reklamowych usunęli strażnicy miejscy. Zniknął m.in. ten ze skrzyżowania ul. Radzymińskiej z Gorzykowską i ten straszący przy ul. Odrowąża pod cmentarzem.
Znowu okazuje się, że warto zgłaszać takie sprawy na numer 19115…
wszystkie zdjęcia: Straż Miejska
Ciekawe jaka jest podstawa prawna usuwania takich aut? Jeśli były prawidłowo zaparkowane, to jaki jest problem? Ogromne tablice reklamowe jakoś nie są usuwane a wyglądają też koszmarnie i – co gorsza – rozpraszają uwagę kierujących. Tani handel uliczny niegdyś zlikwidowano czyniąc ukłon korporacjom rozwijającym handel wielkopowierzchiowy (konkurencja zlikwidowana). Jak widać wszelką rodzimą działalność gospodarczą trzeba zdusić w zarodku.
@def: napisał właściciel złomowiska
Dołączam się do pytania @def. Jeżeli samochód był prawidłowo zaparkowany, posiadał tablice rejestracyjne, nie był zniszczony to, na jakiej podstawie został odholowany?? Czy też mam bać się o swój samochód, jeżeli kolor i wzory na karoserii się komuś nie spodobają??
@def @ciekawski Wg informacji od straży miejskiej, wraki-reklamy ściągane są na podstawie artykułu 50a Prawa o ruchu drogowym:
Art. 50a. 1. Pojazd pozostawiony bez tablic rejestracyjnych lub pojazd, którego stan wskazuje na to, że nie jest używany, może zostać usunięty z drogi przez straż gminną lub Policję na koszt właściciela lub posiadacza.
Tablice jak widać zamazane więc były. Ciekawe na jakiej podstawie służby wniskują, że stan samochodu wskazuje na jego nieużywalność?
Znaczy się, że właściciele tych pojazdów popełnili błąd odkręcając tablice rejestracyjne. Mam teraz pewne obawy, bo skończyły mi się w dowodzie rejestracyjnym wolne pola na pieczątki potwierdzające ważność badań technicznych auta. W urzędzie dowiedziałem się, że aby wymienić dowód rejestracyjny (bo trzeba wymienić) muszę przyjść z… tablicami rejestracyjnymi! Cóż, nie mam prywatnego garażu, auto stoi pod chmurką. O! Biada wymieniającym dowody! A gdy ktoś kupi od kogoś samochód? Tablice odkręcić trzeba. Przytoczony paragraf ponadto straszy, że „pojazd, którego stan wskazuje na to, że nie jest używany, może zostać usunięty”. Ilekroć w tygodniu, miesiącu należy używać pojazd, aby „stan wskazywał” na… Czytaj więcej »
3 PUNKTY KTORE POMOGA UCYWILIZOWAC OTOCZENIE WOKOL NAS
Posiadasz samochod, znaczy musisz :
1) byc wlascicielem garazu lub miejsca parkingowego
2) wynajmowac garaz lub miejsce parkingowe
3) miec mozliwosc parkowania na niektorych placach i wzdluz niektorych ulic po uiszczeniu odpowiednich dodatkowych podatkow lokalnych, zasilajacych budzet dzielnicy, przeznaczanych na ksztaltowanie przyjaznej przestrzeni dla mieszkancow.
4) mieć możliwość odliczenia od podatku podatku od nieruchomości garażowej
Zapraszam na ulice zielone zacisze 1. Nie to , że brak miejsc parkingowuych to jeszcze kilka lat temu stanal jakis słoik z rejestracja coś na R … i tak stoi do dzisiaj.
aaa telefon do odpowiednich sluzb i gotowe.