Sprawca uciekł – ale wkrótce został zatrzymany przez policję.
Jak informuje straż miejska, do dramatycznego zdarzenia doszło wczoraj około godz. 15.30 na ulicy Bystrej (niedaleko Radzymińskiej). Krótko wcześniej patrolujący Targówek patrol, złożony ze strażniczek miejskich, otrzymał zgłoszenie, że doszło tam do pobicia.
Funkcjonariuszki podjęły interwencję. Gdy dotarły na Bystrą, poszkodowany mężczyzna wskazał jako sprawcę pobicia mężycznę siedzącego za kierownicą fiata. Ten jednak nie reagował na polecenia stażniczek. A po chwili kierowca fiata ruszył samochodem i, potrącając jedną z kobiet, odjechał.
Na miejsce interwencji wezwano patrol policji i karetkę pogotowia. Ranna strażniczka trafiła do szpitala.
Wkrótce policja zatrzymała sprawcę potrącenia – który, zapewne oprzytomniawszy po tym co się stało, sam wrócił na miejsce wydarzeń. Ponieważ od interwencji minęło niewiele czasu, służby porządkowe na razie nie podają innych szczegółów tego zdarzenia.
Zdjęcie na górze jest wyłącznie ilustracyjne / fot. Straż Miejska
Strażnik chyba powinien mieć lepszy refleks- a płacimy zazwyczaj za nieróbstwo. Na Bystrej odchodzi przez 24 h picie trunków na placu zabaw, czego przejeżdżające licznie patrole straży starają się „nie widzieć”. Nawet nie chce się zjechać z Kondratowicza. Część wezwań operatorzy straży miejskiej starają się ignorować, niektóre nie są realizowane miesiącami (nie chodzi o to, że kabluję na pijących, chodzi o inne sprawy). Z autopsji.
Wiadomo, Zacisze. Osobiście boję się tam zapuszczać. Napadną, zwciągną do zimnej, zagrzybionej piwnicy pod domem i wypuszczą za kilkanaście lat… Lepiej być już więzionym w bloku. Wiadomo centralne ogrzewanie, jasne mieszkania, no i przede wszystkim dostęp do szerokopasmowego internetu.
do anu; wyrósł nam nowy troll. Pewnie mieszkanie tatuś kupił za hektary i pod każdym tematem hejtuje. Wracaj do siebie słoju
tak jest. popieram skierowanie Anu na ojcowiznę – do Parzęczewia Przykościelnego i to w trybie natychmiastowym.