Zaciszańska ulica Tarnogórska będzie remontowana po raz drugi w ciągu pół roku. Co się dzieje?
Remont ulicy Tarnogórskiej na Zaciszu od początku miał „pod górkę”.
Prace miały się rozpocząć w październiku 2015 r. i potrwać cztery tygodnie. Ale wykonawca, wybrana przez targówkowskich urzędników firma „Bruk-bud Piotr Skoczek” z Celestynowa, wszedł na budowę z opóźnieniem, rozkopał całą ulicę i… zniknął.
Według mieszkańców wyglądało to tak, jakby robotnicy po prostu przestali przychodzić na budowę, ale wersja oficjalna jest inna: dopiero po rozpoczęciu jesiennych robót budowlanych na Tarnogórskiej okazało się, że pod nawierzchnią drogi praktycznie nie ma podbudowy, a grunty mają niską nośność. To wymusiło zmianę zaplanowanych prac, podrożyło inwestycję i znacznie ją wydłużyło.
W grudniu 2015 r. pisaliśmy o tym, że po dwóch miesiącach prac robotnicy nie zrobili nawet podbudowy ulicy. Ostatecznie zaplanowany na mniej niż miesiąc remont Tarnogórskiej skończył się dopiero na początku 2016 roku. I to nie do końca, bo pieniędzy ostatecznie nie wystarczyło na remont całej ualicy, co początkowo planowano, ale tylko na odcinek od ul. Krzesiwa do ul. Wolbromskiej.
Okoliczni mieszkańcy nie byli zachwyceni efektem prac. Tak opisała to już w lutym w komentarzu na targowek.info nasza czytelniczka:
Nawierzchnia zaczyna się wykruszać. Na początku Tarnogórskiej (od strony Radzymińskiej) powstała już duża wyrwa w asfalcie i dalej się kruszy. Chodniki (zwłaszcza wjazdy) od początku były źle wykonane – nie podocinana kostka (przy hydrantach i zasuwach wodnych), krzywo ułożona, spadki nierówne, obrzeża połamane i krzywo ułożone, różnica wysokości między wjazdami, a chodnikami…
Teraz, mniej niż cztery miesiące od zakończenia poprzednich prac, robotnicy znów wracają na ulicę Tarnogórską.
Jak informuje urząd dzielnicy, remont ul. Tarnogórskiej na niewyremontowanym odcinku pomiędzy ul. Bajeczną i ul. Wolbromską rozpocznie się w piątek 6 maja 2016 r. (choć znaki drogowe na samej ulicy sugerują początek już 4 maja, czyli wczoraj). Prace obejmą m.in. frezowanie nawierzchni i rozbiórkę istniejącej podbudowy, a remontowany odcinek zostanie calkowicie zamknięty dla ruchu samochodów.
Tym razem remont nie spowoduje jednak zmian w rozkładach komunikacji miejskiej, bo jeżdżący Tarnogórską jedyny autobus 740 został kilka dni temu zlikwidowany…
Ponowny remont Tarnogórskiej przeprowadzi ta sama firma „Bruk-bud Piotr Skoczek”. Zamówienie zostało złożone bez przetargu w trybie uzupełnienia umowy z jesieni 2015 roku i będzie kosztowało budżet dzielnicy dodatkowe 350 tys. zł.
Według informacji z urzędu dzielnicy aktualny remont Tarnogórskiej znów ma trwać cztery tygodnie i skończyć się do 30 maja. Choć znaki drogowe postawione na ulicy znów się z tym nie zgadzają i wskazują na 31 maja.
A ulice odchodzące od Łodygowej nadal bez asfaltu.
Na moje zapytania w ubiegłym roku dlaczego remontowana jest Tarnogórska, a nie inne ulice na Zaciszu odpowiedziano, że remont jest niezbędny , aby mógł jeździć autobus. Tymczasem nie ma już autobusu na Tarnogórskiej, remont się wlecze, a inne ulice nadal czekają.
remont zaczął się z opóźnieniem i niestety tempo prac jest podobne do remontu wcześniejszego odcinka. W chwili obecnej stara nawierzchnia jest usunięta, poprawiane są krawężniki i kostki na nowym odcinku i tyle. O poprawie niedociągnięć z ostatniego odcinka nie ma na razie mowy