Radni posłuchali mieszkańców i wystąpili do Prezydent Warszawy o zwrot zagrabionego przystanku tramwajowego przy Rembielińskiej. Ciekawe czy Hanna Gronkiewicz-Waltz przejmie się ich stanowiskiem?
Starania mieszkańców o powrót przystanku trwają od jego likwidacji, czyli od jesieni zeszłego roku. Tramwaje Warszawskie tuż zeszłorocznych po wakacjach (wciąż nie wiemy, dlaczego nie w ich trakcie) zorganizowały duży remont torów, który odciął na ponad dwa miesiące ruch tramwajowy na Bródnie. Dzięki modernizacji kosztującej 70 mln zł tramwaje miały wyraźnie przyśpieszyć w drodze do centrum.
I trochę przyśpieszyły, ale było to możliwe m.in. kosztem likwidacji przystanku na Rembielińskiej przy Julianowskiej. Zamiast dwóch istniejących, tramwajarze uznali, że wystarczy jeden w połowie drogi. Tak więc pasażerowie szybciej jadą do centrum, ale tracą więcej czasu na pokonanie pieszo kilkuset metrów do tramwaju.
A mowa tu głównie o starszych mieszkańcach, bo przy Julianowskiej jest lubiany przez nich bazarek, a w okolicy działa kilka przychodni. O przywrócenie przystanku mieszkańcy upominali się m.in. na naszych łamach, w sondzie ponad połowa głosujących opowiedziała się za przywróceniem poprzedniego stanu, ale Tramwaje Warszawskie wciąż kluczyły.
W listopadzie 2015 r. odbyło się spotkanie burmistrza Targówka Sławomira Antonika z prezesem tramwajów Wojciechem Bartelskim. Ustalono, że przystanek wróci na swoje miejsce najpóźniej… wiosną 2016 roku. Mamy połowę lipca, a tramwaje dopiero zdołały zbudować tymczasowy przystanek techniczny.
Tymczasowy przystanek tramwajowy na Rembielińskiej przy Julianowskiej jest gotowy – ale ciągle nieczynny.
Teraz dwa…
Posted by Targówek Info on Thursday, 30 June 2016
Jedną z wymówek było, że przystanek w starej lokalizacji się nie zmieści. Wściekli mieszkańcy znaleźli więc geodetę z uprawnieniami, który wymierzył, że i to tłumaczenie tramwajarzy jest bez sensu.
Teraz cierpliwość stracili także radni. Do tej pory pojedyncze osoby pisały w tej sprawie interpelacje (Katarzyna Górska-Manczenko, Bożena Winter, Grzegorz Golec, Joanna Mroczek), a wczoraj stanowisko w sprawie wydała cała Rada Dzielnicy Targówek.
Zwraca się w nim od prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz o „pilne przywrócenie przystanku tramwajowego przy ul. Julianowskiej w miejscu poprzedniej lokalizacji”.
Rada Dzielnicy Targówek podjęła stanowisko przystanku ul. Julianowskiej.@targowek_info @jarek_osowski @ztm_warszawa pic.twitter.com/tx2QqFx8wy
— JKunowski (@JKunowski) 13 lipca 2016
Ze stanowiskiem radnych jest jednak pewien problem. Hanna Gronkiewicz-Waltz nie musi go uwzględniać, bo radni dzielnic nie mają wpływu na prezydent Warszawy. Będziemy przyglądać się tej sprawie i damy wam znać, jakie decyzje zapadły. Jeśli jakiekolwiek zapadną.
Na zdjęciu: „wędrujący” przystanek Julianowska / fot. targowek.info
To teraz jeszcze jakby Rada Dzielnicy zachciała napisać do HGW o autobusach, których zbytnio nie ma odkąd zaczęli budowę metra.
A ja nie chcę powrotu tego przystanku, już bez przesady. Ruszyć dupki trochę i się przejść dodatkowe metry.
Anonimie ( i słuszny psudonim- bo pod własnym imieniem wstyd chwalić się taką mentalnością). Dupką to możesz sobie ruszać swoją.
@bws. Czyli jesteś leniem skoro nie potrafisz przejsć 300m.
Jak tak @targowek.info walczy o jeden głupkowaty przystanek Julianowska to jeszcze niech powalczy o:
1) połączenie 127 i 227 w jedną linię 127 z Bródna na Włochy,
2) 162 przekierowanie z powrotem Wincentego i Szwedzką do Radzymińskiej (jeździla tak ponad 30 lat!)
3) Przywrócenie linii 500 do dworca Centralnego
4) Przywrócenie linii 506 i 524 na poprzednich trasach
5) Przywrócenie linii 32 w zamian za linię 4, powalczenie o powrót „2” z Okęcia na Bródno
Zróbmy jeszcze 55 dodatkowych przystanków, przy każdej klatce i bloku, aby wszystkim żyło się lepiej. Dziwię się że Metro nie może mieć 150 stacji. Czas przejazdu ? Eeee kogo to interesuje. Średnia prędkość tramwaju 10km/h jest ok.
@xyz.Ja potrafię, ale zdaję sobie sprawę z faktu,że z przystanku korzystają również ci, którym jest ciężko wlec się w kierunku przystanku zlokalizowanego w bezsensownym miejscu, które mało komu jest przydatne.Założę się,że ten kto zdecydował o lokalizacji, w życiu nie był w tym miejscu..Popierając powrót poprzedniej lokalizacji głównie mam na myśli pacjentów okolicznych przychodni.Wiem, niestety z bliskiego doświadczenia,co to znaczy kilkaset dodatkowych metrów w drodze na rehabilitację , nawet dla sprawnego do niedawna nastolatka. .No ,ale takie zdrowe byki jak Wy uważają, że zawsze będą piękni i młodzi, a wszystkich staruchów i niepełnosprawnych należy od razu do gazu.Nie dość,że psuja powietrze,to… Czytaj więcej »
Znowu ta sama dyskusja i znowu byczki – zapewne wsiadający wcześniej, a więc mający w nosie problemy innych – będą miały okazję do okazania swojej jurności. Ja wsiadam wcześniej, proszę mnie zawieźć tam gdzie potrzebuję, a świat pomiędzy mnie nie obchodzi. Nie dziwi was, że drobny przystanek budzi tyle emocji? Nie widzicie, że z jednej strony stoi dziesiątki lat praktyki, a z drugiej projektant, który w życiu tu nie funkcjonował, a tylko na mapie wydarzył sobie ofiarę, bo góra naciskając go na sukces w postaci napisania – skróciliśmy czas dojazdu. Nie widzicie, że Bródno jest gęsto zasiedlone, a komunikacja jest… Czytaj więcej »
To się w głowie nie mieści. Przez stare, śmierdzące pierdziele tysiące ludzi tracą czas, bo tramwaj nabije opóźnienie tutaj, a potem na całej trasie ma w plecy. Kilkaset metrów nie łaska przejść, ale pchać się na siłę z tobołami (jeszcze często kładzione na siedzeniach) to już mogą. Moherowi terroryści nie mogą decydować za wszystkich. Komunikacja miejska nie jest po to żeby podwozić pod sam dom. Geriatria chce mieć transport od drzwi do drzwi to niech sobie taksówkę albo Ubera zamówi. Z mojego bloku do tramwaju jest 600m i jakoś wszyscy- starzy, młodzi, niepełnosprawni codziennie tą odległość pokonują i nie płaczą.… Czytaj więcej »
Ale jakie opóźnienie? Ile tramwaj stoi na przystanku? 10-20 sekund? Co to daje? Pasażerowi zależy na częstotliwości kursowania, tak żeby nie czekał na skład kilkadziesiąt minut. Jak już jedzie, to w zasadzie obojętne mu, czy będzie na miejscu kilka minut wcześniej. Takie sprawy reguluje się rozkładem – wsiadam do wcześniejszego kursu. Pytanie, skoro zlikwidowali Julianowską, to czemu nie zlikwidowali przystanków widmo np. nad Trasą Toruńska czy na styku cmentarzy katolickiego i żydowskiego – tam istotnie ruch jest bliski zera? Julianowską od zarania dziejów miała spore obłożenie i była uzasadniona. A skoro łączyć przystanki, to czemu nie zrobić czegoś pośrodku Kondradowicza… Czytaj więcej »
Pewnie decydują o tym takie same „orły”, jak ten z Syrokomli…Ale nawet Ty- chamski Orle – będziesz też kiedyś takim starym,śmierdzącym …i w dodatku sklerociałym, bo już teraz główka Ci nie domaga.Chyba,że zawczasu palniesz sobie w łeb.Komunikacja publiczna jest dla ludzi a nie dla orłów – te niech fruwają
Jestem przeciw przywróceniu przystanku!
Do Anu
Argument z odległością do przystanku prostopadle do trasy ma niską wartość merytoryczną. Zamiast na Julianowską można dojść na Rembielińską po skosie nakładając niewiele drogi idąc od strony Wysockiego.
Tylko, że twój argument ma jeszcze mniejszą wartość merytoryczną i ma cechy nękania przystanku Julianowska, co zwie się dziś zdaje się hejtem. Nadkładając niewiele drogi, to zawsze można dojść do jakiegoś przystanku. Czemu nie likwidujesz w związku tym innych punktów, tylko uparłeś się na jeden? Dlaczego idziesz po skosie na Rembielińską, zrób inny skos i dojdziesz na pętlę, gdzie zajmiesz sobie miejsce siedzące. W sumie nadkładając niewiele drogi można dojść z Bródna do Centrum – co wielokrotnie z przyjemnością czyniłem. Ale nie wszyscy mają na to ochotę. To drogą kompromisu robimy jeden centralny przystanek – używając języka lotniczego tzw. hub… Czytaj więcej »
Gronkowiec to parówa
Julianowska, Julianowska….. A co to przystanek Bolesławicka był gorszy? Jak wszyscy chcą stary przystanek Julianowska to ja chce spowrotem Bolesławicką! Czemu nikt nie pomyśli o ludziach, którzy z niego kiedyś korzystali? Satruszki do Lidla już nie chodzą?
Po co zmieniać coś co jest zrobione dobrze? Przecież teraz wracając z centrum pod nosem jest bazarek a jadąc do centrum mamy blisko Lidla. Skoro wszyscy się tak burzą, że przystanek Julianowska ma wrócić tam gdzie była, to ja tak jak fenol chcę powrotu Bolesławickiej.
Czasami jeżdżę tramwajem Grochowską i tam przystanki są bardzo często przez co tramwaj przegrywa nawet z samochodami jadącymi w korku. Tramwaj ma być szybkim środkiem transportu, jak ktoś chce dojechać w punkt to niech się przesiądzie do autobusu. Zresztą nawet autobusy mają przystanki na żądanie, mają być wprowadzone tramwaje ekspresowe to dopiero zacznie się krzyk.
Uważam że przystanek Julianowska w starej lokalizacji miałby sens gdyby cofnięto go za blaszaki bazarku tak by tramwaj zatrzymywał się tuż za przejściem na wysokości przychodni, wtedy mógłby zjechać i ustąpić miejsce następnemu składowi. Poza tym stary przystanek na rogu był przesunięty z wylotu ulicy Bolesławickiej dawno temu. Teraz od rogu cmentarza bo bazarku (conajmniej 1 km) jest tylko 1 przytanek. Tu też by się przydał przystanek, niekoniecznie obok sklepu. Dziwi mnie raban że starsi ludzie muszą chodzić, nie dlatego że nie dostrzegam problemu tylko dlatego że nie robią awantur o BRAKUJĄCE ŁAWKI. A tych nie ma od dawna, są… Czytaj więcej »
Jest 08/01/2018 a przystanku przy ul. Julianowska ej nie ma w dalszym ciągu! Serdecznie dziękuję radnym NIEPORADNYM za reprezentowanie moich interesów w dzielnicy. Niebawem w wyborach samorządowych serdecznie wam za to podziękuję!